Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 25 Mar 2012
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:27, 22 Maj 2012 Temat postu: Znakowania |
|
|
Witam,
Czym i jak najczęściej znakujecie matki? Jakich farbek można używać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dudi
Gość
|
Wysłany: Wto 21:38, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Kolego pisak do znakowania kupisz w sklepie a kolor to już każdy rok ma inny. Jak dla siebie to lepiej pisakiem bo opalitki czasami się odklejają
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:45, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Skubiesz lasce lakier do paznokci i ciap, ma to jeszcze inną zaletę, jak ciapniesz po skrzydle zamiast korpusie masz z głowy ucieczkę roju. Skleją się skrzydełka i matka zostaje na wylotku bo nie odleci. Pszczoły siedzą na przedniej scianie lub pod ulem przez dwa trzy dni.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 25 Mar 2012
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:27, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
a lakier nie ma żadnych negatywnych skutków? Bez obaw można go stosować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dudi
Gość
|
Wysłany: Śro 22:47, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ja bym nie ryzykował. Ale jest ryzyko , jest zabawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Czw 0:09, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ja stosuję [link widoczny dla zalogowanych] do tego potrzebny ci jeszcze klej i przyrząd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:57, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Wybór metody znakowania to mało. Niech młody złapie matkę w paluchy i oznakuje opalitką. jaja na wierzchu, 99% matek martwych. Aby znakować opalitkami należy miec sporo wprawy. Wielokrotnie matki tracą przytomność i trzeba reanimację. Najpierw paczka opalitek, trutni w srocz, mozna się bawić w znakowanie a jak wam się uda za pierwszym przykleić razem, można brac się na matki.
Napisałem o lakierze do paznokci ba ja nim ciapię. Ponieważ matek nie sprzedaję, to czy będzie kolor taki a nie kalendarzowy to mi nie przeszkadza. Nie miałem przypadku że szkodził matce.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Czw 8:37, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dodam jak matka zemdleje w ramach reanimacji wystarczy lekki masaż i po sprawie.Do znakowania opalitkami mozna stosować wymieniony wyżej przyrząd
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 9:15, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
przyrząd do znakowania kosztuje około 40 zł , czyli dwie flaszki , fajka do łapania matki pół flaszki , jak szkoda flaszek to obejzec jak to wygląda i mozna zrobić ,zabieramy mamoe lub żonie taki przyrządzik do malowania tortu jakims tam kremem wywalamy przód siateczkę można dorobić lub kupic kawałem o oczkach 4x4na tłczek mieką gąbkę i ........ trening czyni mistrza,
kolory oznaczają dany rok, z którego jest matka , nr, oznaczają ul z którego ew. sie wyroiła rodzina aby nie grzebac w ulach szukając z którego poszła
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcinluter
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Skąd: proszowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:29, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Najlepiej poćwiczyć w palcach na trutniach a z matką pójdzie jeszcze lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnieszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: powiat Wałecki,zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:48, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
post był komentowany jakiś czas temu, ale postanowiłam się 'wtrącić' ... lakier do paznokci ??? dziwne...ja bym nie ryzykowała szczególnie z dobrą matką.... Malon piszesz,że nie uciekną z ula jak matce zaklei sie skrzydełka...a co jeśli mamy ledwo urodzoną matkę??? nie unasiennioną??? która jednak wypadałoby,żeby poleciała na tzw trutowisko ???? ach nie myślicie ludzie nie myślicie....
Ja znakuję pisakiem.... za chwilkę znajdę zdjęcie i dodam do galerii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
johny180
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Wrz 2012
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: podhale Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:27, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
ja używam markerow olejowych. w trakcie przeglądu jak zauważenia matkę to ja łapie w palce smakuje i po sprawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pią 20:31, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
agnieszka napisał: | post był komentowany jakiś czas temu, ale postanowiłam się 'wtrącić' ... lakier do paznokci ??? dziwne...ja bym nie ryzykowała szczególnie z dobrą matką.... Malon piszesz,że nie uciekną z ula jak matce zaklei sie skrzydełka...a co jeśli mamy ledwo urodzoną matkę??? nie unasiennioną??? która jednak wypadałoby,żeby poleciała na tzw trutowisko ???? ach nie myślicie ludzie nie myślicie....
Ja znakuję pisakiem.... za chwilkę znajdę zdjęcie i dodam do galerii |
hodowcy znakują matki po zapłodnieniu gdy już w uliku czerwi, to raz , dwa znakowaną podobno lepiej widzą ptaki i w dziub ją
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:33, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Zdarzało mi się znakować matki w palcach grubym flamastrem. Raz mnie jedna ukuła, z parenaście lat temu to było, to na szczęście pomogłem jej wyjąć żądło i matka nie była do "wywalenia". Opuchlizna pamiętam nieco większa od użądlenia normalnej robotnicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CarIvan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:38, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Matek jednodniowych nie znakuję, dopiero jak się unasiennią i podejmą czerwienie kropla lakieru do paznokci w takim kolorze jak dany rok i na lakier przyklejam opalitek też z danego roku, nie miałem przypadku by odpadł z matki ani by lakier jakoś jej szkodził. Jak napisał Malon na trutniach się pouczyć dopiero można brać się za znakowanie matek.
piotrpodhale przyrząd to jeśli masz na myśli coś takiego
[link widoczny dla zalogowanych]
to zbędna rzecz, mogę dać komuś nowiutki za darmo, nigdy nie używany, też ktoś mi go dał kiedyś, tyle że nie było okazji by go użyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|