Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cały rój nagle zniknął
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> OCHRONA PSZCZÓŁ
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bvit




Dołączył: 06 Paź 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:54, 06 Paź 2014    Temat postu: Cały rój nagle zniknął

Witam
Około tydzień temu zauważyłem w silnym, bardzo licznym roju brak królowej. Nigdzie nie dostrzegłem matecznika.
Wczoraj zdziwiony brakiem aktywności (ładna pogoda, wysoka temperatura) przepatrzyłem ul ponownie. Na kilku ramkach z miodem siedziało około kilkunastu pszczół, przed wylotem martwych mniej więcej drugie tyle.
Może jestem niedoświadczony ale wydaje mi się, że normalnie o tej porze roku przy takiej pogodzie i to bez matki rój nie znika nagle bez śladu? Tym bardziej cały. Ma ktoś pomysł dlaczego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:45, 06 Paź 2014    Temat postu: Re: Cały rój nagle zniknął

Bvit napisał:
Witam
Około tydzień temu zauważyłem w silnym, bardzo licznym roju brak królowej. Nigdzie nie dostrzegłem matecznika.
Wczoraj zdziwiony brakiem aktywności (ładna pogoda, wysoka temperatura) przepatrzyłem ul ponownie. Na kilku ramkach z miodem siedziało około kilkunastu pszczół, przed wylotem martwych mniej więcej drugie tyle.
Może jestem niedoświadczony ale wydaje mi się, że normalnie o tej porze roku przy takiej pogodzie i to bez matki rój nie znika nagle bez śladu? Tym bardziej cały. Ma ktoś pomysł dlaczego?

Przyczyn może być bardzo wiele tak samo jak i pytań.
Co z pokarmem?, czy w ogóle jest ?, ile ramek ? i czy był dawany?
a czy w ogóle była to rodzina pszczół ? w jakim ulu ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Wto 7:46, 07 Paź 2014    Temat postu:

Wczoraj po 1 na każdym toczku miałem to samo. Brak pszczół porzucony czerw w niewielkich ilościach. Początki wyrabowywania pokarmu. B. silne rodziny jeden ul nie szczelny , drugi szczelny. Nie rabunek bo pokarm jest . Ki czort ? Trudno powiedzieć.
Powrót do góry
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy

PostWysłany: Wto 9:21, 07 Paź 2014    Temat postu:

Ja, takiego przypadku nie miałem, rzeczywiście dziwna sprawa. Jeśli nie rabunek, to może jakieś specyficzne zatrucie, skoro dotyczy najsilniejszych rodzin w pasiece?

...................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:09, 07 Paź 2014    Temat postu:

Bardzo prosta odpowiedź: "Na przełomie lipca i sierpnia nie było w tych rodzinach z jakiegoś powodu matki lub matki w tym czasie nie czerwiły, a potem, jak zaczęły czerwić to wszystka warroza która wyszła z czerwiu trutowego weszła do pszczelego i żywot rodziny się skończył wraz z wyginięciem starych pszczół jeszcze z czerwca, a brakiem młodej pszczoły wykończonej przez warrozę."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Wto 16:51, 07 Paź 2014    Temat postu:

To nie taka prosta sprawa jak się zdaje. Matki młode tegoroczne. Czerwiły cały czas intensywnie bo rodziny na czas podkarmiania były silne. Nie płaczę i z toporkiem biegać nie będę.Trudno.
Powrót do góry
Mariuszczs
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Sulmierzyce pow pajęczno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:33, 08 Paź 2014    Temat postu:

Mogła matka wzorowo czerwić a reszta mniejwięcej jak opisał bohtyń.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 13:11, 16 Lis 2014    Temat postu:

Coraz częściej pojawiają się w ogłoszeniach sprzedaży pasieki bez pszczół .
Np tu :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Przypadek ???
Powrót do góry
daro
Gość






PostWysłany: Nie 13:53, 16 Lis 2014    Temat postu:

Nie przypadek , po parę uli pojawia się takie jak moje przypadki. U ludzi z kilkudziesięcioletnim stażem . Ludzie nie wiedzą co się dzieje.Na razie po parę uli. Na razie, oby nie w złą godzinę.
Powrót do góry
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:33, 17 Lis 2014    Temat postu:

Ja wcale się nie dziwię takim, ogłoszeniom. Dla przykładu moje ule też będą kiedyś pewnie sensacja w ogłoszeniach jak ja klapotnę, bo nikt z moich następców nie interesuje się nimi i pszczoły omijają z daleka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pon 19:57, 17 Lis 2014    Temat postu:

Słucham co się dzieje i dzieje się tak jak wspomniał Daro .
Ludzie z kilkudziesięcioletnim stażem co zęby na pszczołach zjedli z dnia na dzień mają coraz więcej pustych uli .
Niektórzy dają za wygrane i rezygnują .
Powrót do góry
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy

PostWysłany: Pon 20:53, 17 Lis 2014    Temat postu:

Miałem tak 3 lata temu z jedną rodziną, nikt mądry nie był w stanie mi zjawiska wytłumaczyć, nawet weterynarz. Jakby ktoś zabrał pszczoły zostawiając nie naruszony ul z ramkami.
...................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez boddan dnia Pon 21:00, 17 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pon 21:35, 17 Lis 2014    Temat postu:

boddan napisał:
Miałem tak 3 lata temu z jedną rodziną, nikt mądry nie był w stanie mi zjawiska wytłumaczyć, nawet weterynarz. Jakby ktoś zabrał pszczoły zostawiając nie naruszony ul z ramkami.

Jedną rodzinę można przeboleć .
A co powiedzieć Metallove ?
Pisze że było 120 rodzin a teraz dziennie ubywa 5-6 rodzin Crying or Very sad
Powrót do góry
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:00, 17 Lis 2014    Temat postu:

Jest taka sentencja jednego z nestorów związanego z pszczelarstwem:
"Przede wszystkim teoria, w przeciwnym razie w praktycznym partactwie można trwać przez całe życie"
Ta sentencja powinna być dzisiaj wytyczną dla wszystkich pszczelarzy, nie tylko młodych i początkujących nowicjuszy.
Bez teoretycznej podbudowy sukces w tej dziedzinie pozostaje sprawą przypadkową.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Pon 22:03, 17 Lis 2014    Temat postu:

Koledzy,koleżanki.Jeżdżę czasem po pasiekach obserwuję,pytam i cuda dziwy wszędzie odlatują-giną pszczoły super zdrowe,bez warrozy leczone,zadbane itd...Jako przyczynę najwygodniej podać tajemnicze CCD albo inne takie.
Tymczasem przyczyny są zupełnie inne tylko jak je poznać jak jest pusty ul.
Ja tego roku miałem olbrzymie porażenie robalami rozpocząłem walkę z nimi jak się tylko dało,cały czas kombinowałem co się dzieje,sprawdzałem notatki dlaczego co i jak.Myślałem jak ratować moje słoneczka,tylko pięć rodzin zagrożone ale wiadomo dla pszczelarza chore rodziny są najdroższe.Po dwóch miesiącach sytuacja opanowana poszły do zimy w stanie dobrym.Teraz już jestem mądrzejszy wyciągnąłem wnioski,poznał przyczynę w przyszłym roku wracam do metod,lekarstw,terminów jakie stosowałem przez lata. Już warrozie nie popuszczę jak zeszłego roku.Jestem pewny że jeżeli podszedłbym do tych rodzin jak inni ,odymiłbym,zakarmił i dobra jest podobnie jak wielu teraz pisałbym bzdury o tajemniczym znikaniu pszczół.
Niestety trzeba wziąć się do roboty notować kombinować cały czas się uczyć bo każdy spadek rodziny ma swoją przyczynę czasem i rok wcześniej.Niema cudów a podstawa to wiedza.Pusta głowa powoduje pusty ul i pierdzielenie o tajemniczym znikaniu zdrowych rodzin.Pozdrawiam Piotr.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> OCHRONA PSZCZÓŁ
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin