|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kriskros
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Skąd: Zach.-pom. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:22, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Macie na myśli "przegrę" ?
"...Na 9 – 10 dzień pszczoła po raz pierwszy opuszcza ul i wychodzi na pierwszy oblot, tzw. przegrę młodej pszczoły. Uwalnia się wtedy od nagromadzonego w kiszce odchodowej kału, a następnie lata przez pewien czas stale zwrócona głową w kierunku ula, zataczając coraz szersze kręgi. Zapamiętuje ona przy tym jego wygląd i położenie. ..."
- wtedy by padały przed wylotem konkretnych uli i może byłyby ślady odchodów bo m.in. w tym celów wylatują ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:20, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Malon napisał: | Koledzy
A może wyszła młoda pszczoła w lot oczyszczający. Matki czerwiły mocno, Juppes i Darek ciągle podkreślają że u mich jest długie jesienne czerwienie. Nazbierało się młodej sporo, było dwa tygodnie mrozów i skorzystały z ocieplenia wyleciały, aby paść na zewnątrz ?
Adam |
Adaś, jak najbardziej że mogła to wyjść młoda pszczółka by się oczyścić, możemy tylko domniemywać. Juppes to pszczelarz z dużą wiedzą pszczelarską i doświadczeniem, myślę że troszkę jaszcze nam tu napisze co się dalej dzieje w jego pasiece. U mnie na pasieczysku gdzieś nie gdzieś też leży pszczółka na śniegu, ale to jest normalne zjawisko że pojedyncze osobniki (stare lub chore) opuszczają swe siedlisko.
Pozdrawiam
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:03, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Gryzoni żadnych nie stwierdziłem, mam pozakładane kratki na wylotkach.
Wilgoć jest właściwie nieprawdopodobna, ponieważ ja mam otwarte dennice i wylotki.
Ja przypuszczam że to jest wpływ pogody, raptowne ocieplenie i zaczęły latać żeby się przewietrzyć i oczyścić.
Dzisiaj widziałem że pszczoły z dwóch uli też latały. (5 stopni na plusie)
Na dniach przyjdzie oziębienie i znowu minusowe temperatury, może chciały jeszcze to ciepło wykorzystać. Te setki pszczół było z 16 uli, rozsiane na 3-4 metrów przed ulami.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cordovan
Gość
|
Wysłany: Sob 20:10, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jakoś mi to ich oczyszczanie nie pasuje, były mrozy i to dość duże, pszczoły były uwiązane zapewne w dość zwartym kłębie, sadzę że jeśli piszesz że z 16-tu uli i na 3-4 metrach kwadratowych to faktycznie jak napisał StanleyK najprawdopodobniej to stara pszczoła bo nie sadzę by nawet z późnego wygryzania młode pszczoły się nie obleciały przed uwiązaniem kłębu zimowego a i kłębu nie powinny na tyle poluźnić by młoda pszczoła teraz się oblatywała. Porób zdjęcia jak możesz jakimś osobnikom na śniegu zobaczymy, przypatrz się pojedynczym osobnikom jak wyglądają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Sob 21:19, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
własnie czytam , są rodziny które przy minimalnych plusowych temp. wylastują z ula, mam taką rodzinę tez dawniej przy słonecznej pogodzie zalecano posypywanie popiołem pasieczysko (snieg) lub rozkładanie gałazek iglastych, pszczoła siadając na śniegu drętwieje , i dodatkowo (bede musiał poszukac ten opis ) druga sprawa jezeli matki czerwiły to nie cały nowy miot dał rady sie obleciec czy nawet wygryźć mół zginąc i pszczoły zaczęły czyszczenie, proponuje wycieczke przy plusie na pasieke aby zobaczyc co naprawde sie dzieje
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:42, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo na ta ilosc pszczol w ulu to te setki to nic ....bedzie dobrze.A jak chore to lepiej niech spadaja .Trzymam kciuki .Jak poleca wszystkie to 2 rodziny otrzymasz odemnie w prezencie ,Na dobry poczatek.poz d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cordovan
Gość
|
Wysłany: Sob 22:24, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
birkut napisał: | druga sprawa jezeli matki czerwiły to nie cały nowy miot dał rady sie obleciec czy nawet wygryźć mół zginąc i pszczoły zaczęły czyszczenie, proponuje wycieczke przy plusie na pasieke aby zobaczyc co naprawde sie dzieje |
ale jeśli zakarmił porządnie to matki ograniczone zostały przez pszczoły w czerwieniu a jesień była w tym roku bynajmniej u mnie dość ciepła więc powinny się młode pszczoły oblecieć nim nastały zimna, druga sprawa jeśli nawet pszczoły zaczęły by czyszczenie to o tej porze roku wywalały by zbędne, martwe osobniki raczej przed ula a nie rozwalały po pasieczysku na powierzchni 4 metrów kwadratowych. Jeśli pszczół nie ma zbyt wiele (trzeba by to zobaczyć na zdjęciu) to wcale bym nie zaglądał do uli i nie niepokoił zbędnie rodziny. Jeśli dostały dość pokarmu i są ocieplone od góry gniazda to powinny przetrwać. Najgorzej kombinować zimą bo się przekombinuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:16, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Na pewno to nie był błąd Juppesa, czy jakieś problemy technicze w środku, też jestem za tym, że pszczoły wyszły się "przewietrzyć" i skrzepły, musiały rozluźnić kłąb. Obserwuj co będzie dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M@ciej
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Skąd: Berlin, Suwałki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:53, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Panowie i Panie, mam pytanie.
Coś słyszałem, że wiosną odsklepia się pokarm zimowy, żeby pszczoły wyżarły cukier i żeby zniosły prawdziwy nektar- miód, który będzie do odwirowania. O co z tym chodzi? Przecież jak się odsklepi takie wielkie ramki to ten miód-cukier będzie skapywać na dennicę, zrobi się syf, a pszczoły nie będą nadążały tego wybierać, jeść i z tym coś robić. O co chodziło z tym odsklepianiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcinluter
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Skąd: proszowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:09, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
takich bzdur to ja dawno nie czytałem , bez urazy oczywiście, pokarm od sklepia się by stworzyć złudzenie pożytku i aby matka rozczerwiła się szybciej ( szybszy rozwój). odsklepianie plastrów ma przynieść efekt podobny do karmienia wiosna małymi dawkami syropu lub poddawania ciasta miodowo-cukrowo-pyłkowego. Gdy odsklepisz plastry to nic się nie leje i nie zalewa pszczół - pszczółki sobie poradzą.Pokarm zimowy nie ma prawa się dostać do miodu towarowego wiesz czemu?? napisałbym poczytaj o rozwoju rodzin wiosną ale odpiszę Ci, bo rodziny w kwietniu i marcu zużywa bardzo dużo pokarmu do wykarmienia czerwiu a pożytku jest niewiele , zanim zakwitną pierwsze sady,klony to pokarmu cukrowego nie będzie.
Karmiąc pszczoły powinieneś wiedzieć ,że wiosną i w okresach ciepłych jesieni , gdy matki pszczele czerwią zużywają znaczne ilości zapasów a w okresie mrozów i w okresie bez czerwiowym nie wiele, jak pisał miły-marian : pszczoły zjadają 20g pokarmu dziennie w zimie.
Marcin;)
P>S myślę ,że się nie obraziłeś
Post został pochwalony 2 razy
Ostatnio zmieniony przez marcinluter dnia Wto 17:12, 14 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:11, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
M@ciej,
przy ulach korpusowych stosuję na wiosnę zamianę korpusów rodni. Górny na dół i dolny na górę a następnie nacinam dłutem wieńce z pokarmem aby pszczoły przeniosły z dolnego do górnego i jednocześnie zrobiły miejsce na czerwienie.
O odsklepianiu pokarmu zimowego nigdy nie słyszałem a poza tym stosujemy miodnię do znoszenia nektaru na miód a nie rodnię.
Ktoś tutaj coś pomieszał.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
M@ciej
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Skąd: Berlin, Suwałki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:24, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Marcinluter, nie obraziłem się
Juppes, dzięki wam za odpowiedzi.
Na święcie pszczoły w Bałtowie usłyszałem jak 2 dziadki się kłóciły z tym odsklepianiem. Już wszystko wiem, dzięki za pomoc i pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:24, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
M@ciej
Bardzo dobrze słyszałeś.
marcinluter musi mieć pszczoły kilka lat i kilka uli może będzie wiedział o czym się mówi.
Wiosną po pierwszym oblocie rodzina jest na iluś tam ramkach, na bocznych jest najwięcej miodu /czytaj pokarmu zasklepionego/ Wielokrotnie w środku są uwiązane wysoko, do pełnej wiosny jeszcze ładnych kilka tygodni. W przyrodzie nie ma nic, a czerwią intensywnie.
Boczne ramki przerysowuje się widelcem zasklep, umożliwia to i pobudza pszczoły do przeniesienia pokarmu do środka gniazda.
Mają go pod ręką, układają przy czerwiu, a równocześnie jest to pobudzenie wiosenne, stymulacja rozwoju wiosennego. Pszczoła się nie wypracowuje robią to w miarę potrzeby. Jeśli przeniosą rysuje się następny kawałek.
TO nie jest zalanie gniazda i nie robi się żaden syf, jak napisałeś
TO JEST NAJLEPSZA METODA POBUDZENIA WIOSENNEGO
Adam
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
M@ciej
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Skąd: Berlin, Suwałki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:39, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Aha, czyli nie muszę iść do laryngologa
Dzięki, myślę, że obie strony mają rację i w pewnym sensie te teorie po co się odsklepuje mają jeden podobny cel - pobudzić pszczoły jak napisałeś. Dzięki i pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcinluter
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Skąd: proszowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:53, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Malon napisał: | M@ciej
marcinluter musi mieć pszczoły kilka lat i kilka uli może będzie wiedział o czym się mówi.
(...)
Adam |
nie bardzo rozumiem to zdanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna
-> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
|
Strona 8 z 9 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|