DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

kwiatowa

Witam. Jestem tu nowa i na razie zielona w temacie. Chciałabym założyć małą, amatorską pasiekę (2 ule na początek).
W najbliższej okolicy (do 0,5 km) mam kilka starych wierzb, kilkanaście jabłoni, jedną gruszę (kwitną co 2 lata), dużo mniszka, dwie spore lipy, kilka krzaków porzeczki, trochę truskawek, trochę warzyw (m. in. fasola, dynie, ogórki, pomidory), ogród ozdobny: róże, pechęrznice, berberys, piwonie, szałwia, krokusy, tulipany, krzewuszka i mnóstwo innych krzewów i bylin - wszystkiego po trochu w małych ilościach, jak to w ogródku. W promieniu 2 km nie ma upraw facelii, słonecznika, gryki itp. Czasem w promieniu tych 2 km rolnik zasieje rzepak, ale nie każdego roku. Wszędzie uprawy zbożowe.
Sama nie mam możliwości obsiewu większego areału jakąś rośliną (np. facelią).
W pobliżu nie ma żadnej pasieki ale jest domek murarki ogrodowej (którą sama kiedyś sprowadziłam).
Moje pytanie brzmi: czy przy takiej ilości i "rozproszeniu" pożytku (czytałam, że pszczoły wolą większe ilości jednego gatunku) jest sens zakładać choćby najmniejszą pasiekę? Czy pszczoły będą miały z czego żyć i wyprodukować miód? Proszę o porady.

tomass1

Ja też zielony....z 2 ulami od miesiąca.
U mnie sytuacja wygląda tak.... Rójki obsadziłem w maju, jak już rzepak przekwitł...na akację się załapały... Teraz tylko łąki niby zostały, ale pszczoły pracują na max. obrotach...więc chyba coś tam znajdują.
Ja jestem na tak, zakładaj Smile

pzdr.

daro · Gość

I mniejsze są pożytki tym miód jest smaczniejszy. 6 uli stoi na hotelu w Warszawie i jest miód. Very Happy

sok_mir · Gość

jeśli chodzi o pszczoły to zawsze jest sens, 2 ule na poczatek , a potem zobaczysz,nie wahaj sie ani dnia dłużej, zakładaj , powodzenia

Borys

daro, owszem stoją na hotelu i mają się całkiem dobrze, a tuż za rogiem maja..."tylko " calutki Park Łazienki z jego drzewostanem i innymi nasadzeniami. Very Happy

krzysiekbyd

zakładaj

czasem te dwie rodziny naniosa wiecej miodu niz 5 innych Razz

zalezy od regionu i pozytku Razz

PiotrekF · Gość

"Zakładaj" ... jak najbardziej .... tylko nie z myślą o 'zysku' w postaci miodu , który i tak zawsze pozyskasz, a z myślą o 'zysku' w postaci satysfakcji z ''chodzenia koło pszczół'' . Okolica będzie miała 'zysk' z pszczół jako zapylaczek, Ty z ...jw. Jeśli to jakoś zachęci to .... praca przy/z pszczołami jest satysfakcjonująca , wciągająca i budząca 'podziw' (niejednokrotnie zdziwienie ) innych. Zawsze warto się o tym przekonać .... "zakładając'' swą (choćby mini) pasiekę .

PF

kwiatowa

Dziękuję Wam za tak liczne odpowiedzi. Chyba się zdecyduję...
Obawiam się tylko, czy moje pszczółki nie będą miały za dużej konkurencji (już kwitną moje 4 lipy, które są oblężone przez pszczoły i trzmiele). Blisko mam pole gorczycy żółtej (nie wiem czy daje nektar czy sam pyłek), poza tym żadnych większych upraw. Mam spory ogród, mnóstwo roślin ale rozdrobnionych... Martwię się, czy wystarczy pokarmu dla wszystkich pszczół (moich i dzikich). Nie ukrywam, że chciałabym tego miodku mieć trochę dla siebie, bo pszczół i tak jest bardzo dużo Smile