|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:43, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Michał88
Czy mając takie france można się dziwić komuś że boi się pszczół ?
zemści na pasiekę sąsiada.
A pszczelarz przyjedzie raz na jakiś czas, zabierze miód i cieszy się że ma pszczoły
Utopiłem Cię z nimi, ale jakoś damy sobie radę z tym gównem.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
michal88
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Grabków, woj, Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pon 14:29, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja się nigdy nie dziwiłem osobą którzy na pszczoły sąsiada narzekają, każdy ma prawo się ich bać, dziwiłem się natomiast pszczelarzom że mają gdzieś narzekania sąsiada, zawsze trzeba spojrzeć na sprawe oczyma przeciwnej strony.
Nomć, w niezłe gówno wlazłem z tymi pszczołami, ale jakoś się z tego muszę wyczołgać, rodzinki strasznie agresywne ale i silne, przeznaczam wszystkie te ule na odkłady, tylko muszę jechać po materiał i robię dalej ule. Tylko z czasem wolnym troszke mam lipnie, jak nie urok to sraczka hehe ale trzeba być pozytywnie nastawionym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:38, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Młody a ma wszystko we łbie poukładane.
Zamykam ten temat. Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:41, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Zobacz na galerii, Poznajesz pniaka . nie wspomnę o sarence którą przypadkowo spotkałem obok siatki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michal88
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Grabków, woj, Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pon 15:12, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
nomć poznaje,niezły rój, a ona nie była pusta jesienią? sarenka fajowa, szkoda tylko że mało widoczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:50, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
sarence zrobione zdjęcje z możliwie dalekiej odległości co by nie wypłoszyć maleńswa, i w pełnym słońcu. Niech sobie żyje. Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek50
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:23, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
jeśli ktoś szuka ostrych pszczół ale zarazem bardzo miodnych to informuję że mam takich rodzin 20. przejąłem te roje po Ojcu. Jak wcześnie pisano matki są własne nie wymieniane na hodowlane. mam w sumie 25 roi i żeby doprowadzić do ładu stan pszczół to trzeba by wymienić wszystkie matki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:26, 04 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
aby uzyskać ostre pszczoły wystarczy krainkę albo buckfasta skrzyżować z czarną.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Pon 9:05, 05 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Żeby złagodniały nie wystarczy wymiana matek, trzeba wymienić je na unasienione najlepiej sztucznie ze sprawdzonym czerwieniem.I to nie przez rok. Chyba że sąsiadów masz nowocześniejszych.Jak nie radzę wyhodować i porozdawać matki, będzie szybciej poprawa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zento
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KINICE 21/18 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:39, 23 Lis 2011 Temat postu: u nas |
|
|
na zachodzie Polski nie ma agresywnych pszczół, czy to dzikie czy w pasiekach, mam bardzo dużo znajomych pszczelarzy i żaden nie narzeka na złośliwość swoich podopiecznych, będąc u nich na pasieczysku użądliła mnie tylko taka której przeszkodziłem na drodze lotu i wplątała się we włosy. Mam obecnie trzy roje za zimowane z pszczół które od kilku już lat żyją w dzuplach i są to pszczoły jak baranki, a co ważne nie miały wcale warozy/po odymieniu nic nie spadło/ nie wiem jak one to robią, że mimo nie leczenia są zdrowe. Trudno o złośnice. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Śro 20:18, 23 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | Żeby złagodniały nie wystarczy wymiana matek, trzeba wymienić je na unasienione najlepiej sztucznie ze sprawdzonym czerwieniem.I to nie przez rok. Chyba że sąsiadów masz nowocześniejszych.Jak nie radzę wyhodować i porozdawać matki, będzie szybciej poprawa. |
darek? wiesz dlaczego złosliwe i do tak zwanwj doopy? podatne na choroby i inne świnstwo?
dawniej gdy matka szła na lot to do jej "myszki" dostał się ten najlepszy najsilniejszy , przy sztucznym bierzemy z ula co popadnie byle mu z jajec trochę spermy wycisnąc i zrobic kase
|
|
Powrót do góry |
|
|
ez136
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Małopolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:32, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Birkut-jak zwykle wszystko dosadnie tłumaczy
Miałam takie pszczoły. Pochodziły z Libiąża. Starszy Pan nie miał już siły pasiekę się zajmować i sprzedał mi 6 pni...Transport był męką.Ale najgorsze miało dopiero nadejść. Miałam wtedy z 10 własnych uli. Jak szłam do pasieki,łaził za mną rudy kot-ot tak dla towarzystwa.Ja pracowałam przy pszczołach, a on wyskakiwał na daszek ula, oświetlonego słoneczkiem i się wygrzewał. Pszczoły-łagodne latały, nie zwracały na niego uwagi,nic się nie działo. Otóż następnego dnia poszłam z ojcem do pasieki zrobić przegląd nowo przywiezionym rodzinom. Rudzielec o wdzięcznym imieniu Marcel, za nami. Na pasieczysku podszedł do jednego z przywiezionych uli, i wskoczył na daszek(jak zwykł to czynić nie raz),w tym momencie z wylotka poderwało się kilkanaście pszczół i wszystkie na kota.Boże co się działo.Kocur próbował, czołganiem, tarzaniem się pszczół, z brzucha się pozbyć. Musieliśmy interweniować, ratować kota i siebie. Nam się nic nie stało, ale kocur kurował się przez kilka dni. I więcej z nami do pasieki nie poszedł.Jak widać podróże kształcą
Pszczoły były bardzo agresywne, atakowały wszędzie i wszystko, przegląd był torturą. Miodu było mnóstwo.
Ale matki stopniowo wymieniłam, nie dało się dłużej współpracować z agresorkami..Przyznam, że zdecydowałam się na to dopiero wtedy,jak mnie mocno pocięły i do pracy nie mogłam iść...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cezar,.
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: PŁN.Mazowsze
|
Wysłany: Śro 12:05, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
lisek50 napisał: | jeśli ktoś szuka ostrych pszczół ale zarazem bardzo miodnych to informuję że mam takich rodzin 20. przejąłem te roje po Ojcu. Jak wcześnie pisano matki są własne nie wymieniane na hodowlane. mam w sumie 25 roi i żeby doprowadzić do ładu stan pszczół to trzeba by wymienić wszystkie matki. |
po co wymieniac ? Popracuj nad nimi i bedziesz miał super pszczoły.Ja mam pszczoły z matkami "własnymi " jak piszesz , na forum mówią na nie kundle ja nazywam je krainka szlachecka. Selekcja matek trwa już 28 lat i dlatego są szlacheckie. . Łagodne , miodne i szaleją z trótniami róznymi . Na 25 matek hodowanych po selekcji ale bardzo ostrej do pasieki trafia 3 -4 szt. (są to naturalne baranki , takie jakie chce ) Tutejsze i wiedzą że jak zima to nie ma czerwienia . Matki hoduje z jaj matek 3 a jak się udaje 4 letnich -posiadają poważny bagaż doświadczenia który przekazują potomstwu. warto popracoweać nad kundlami i nic nie ustąpią RASOWYM . Są silne odporne zdrowe i po moich próbach jakie zrobiłem żyją dłużej niż żólta pszczoła. Nie błądzą itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Śro 10:42, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Cezar,. napisał: |
po co wymieniac ? Popracuj nad nimi i bedziesz miał super pszczoły.Ja mam pszczoły z matkami "własnymi " jak piszesz , na forum mówią na nie kundle ja nazywam je krainka szlachecka. Selekcja matek trwa już 28 lat i dlatego są szlacheckie. . Łagodne , miodne i szaleją z trótniami róznymi . Na 25 matek hodowanych po selekcji ale bardzo ostrej do pasieki trafia 3 -4 szt. (są to naturalne baranki , takie jakie chce ) Tutejsze i wiedzą że jak zima to nie ma czerwienia . Matki hoduje z jaj matek 3 a jak się udaje 4 letnich -posiadają poważny bagaż doświadczenia który przekazują potomstwu. warto popracoweać nad kundlami i nic nie ustąpią RASOWYM . Są silne odporne zdrowe i po moich próbach jakie zrobiłem żyją dłużej niż żólta pszczoła. Nie błądzą itd. | Oczywiście gratuluje koledze Cezarowi wytrwałości w tym co robi.Chociaż nie rozumiem sensu takiego działania pewnie chodzi o oszczędności w zakupie matek lub własną satysfakcję.Jeszcze raz gratuluję szacunek dla sąsiadów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cezar,.
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: PŁN.Mazowsze
|
Wysłany: Śro 13:58, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
piotrpodhale napisał: | Cezar,. napisał: |
po co wymieniac ? Popracuj nad nimi i bedziesz miał super pszczoły.Ja mam pszczoły z matkami "własnymi " jak piszesz , na forum mówią na nie kundle ja nazywam je krainka szlachecka. Selekcja matek trwa już 28 lat i dlatego są szlacheckie. . Łagodne , miodne i szaleją z trótniami róznymi . Na 25 matek hodowanych po selekcji ale bardzo ostrej do pasieki trafia 3 -4 szt. (są to naturalne baranki , takie jakie chce ) Tutejsze i wiedzą że jak zima to nie ma czerwienia . Matki hoduje z jaj matek 3 a jak się udaje 4 letnich -posiadają poważny bagaż doświadczenia który przekazują potomstwu. warto popracoweać nad kundlami i nic nie ustąpią RASOWYM . Są silne odporne zdrowe i po moich próbach jakie zrobiłem żyją dłużej niż żólta pszczoła. Nie błądzą itd. | Oczywiście gratuluje koledze Cezarowi wytrwałości w tym co robi.Chociaż nie rozumiem sensu takiego działania pewnie chodzi o oszczędności w zakupie matek lub własną satysfakcję.Jeszcze raz gratuluję szacunek dla sąsiadów |
Tak chodzi o satysfakcje , wszystko robie własnoręcznie dla swoich pszczółek. Zabudowania znajdują sie od uli około 10 metrów .Stoją w sadzie i jeszcze nikt z sąsiadów nie miał z nimi kłopotów ,a ja z sąsiadami.
Co do oszczędności w zakupie matek - co uzyskam zakupując matki ,czy dadzą więcej miodu -nie jestem pewien . Wielu zakupuje matki i nie są zadowoleni .
Uwierz mi kolego ,najpierw mam miłość i faascynacje dla pszczół potem patrze ile jest miodu. Nigdy nie wirowałem miodu z czerwiem nawet zakrytym . Nie zabieram miodu z gniazda po prostu kocham pszczoły i prace przy nich
Szczerze powiem że wolę towarzystwo pszczół niż wielu ludzi ,których znam . Człowiek człowiekiwi potrafi zrobić wiecej krzywdy niż kazde inne stworzenie . mam 20 rodzin i nie jest to mój podstawowy dochód ,trudno chyba wyżyć z 20 rodzin nawet z super matkami.
Za gratulacje skoro szczere to serdecznie dziękuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna
-> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Strona 4 z 6 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|