|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lukaszch
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:01, 13 Lis 2013 Temat postu: kiedy najlepiej przełożyć pasiekę |
|
|
Mam trochu za ciasno rozmieszczone ule, chciałbym je poprzesuwać kiedy to najlepiej zrobić. Zaznaczę że muszę ponabijać pali na których położę ule. przy tej pogodzie pszczółki nie latają ale widziałem że parę się kręci na wylotce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:54, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Pale wbijać przy temp pow 10st.C, Natomiast ule na przygotowane dużo wcześniej pale, przestawiać delikatnie można praktycznie przy temp. ok 0. Do wiosny do pierwszego oblotu masz dużo czasu, żeby zrobić to w sprzyjających warunkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:12, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Boję się cokolwiek pisać bo znów ktoś zrozumie inaczej ale co do wbijania pali czy w ogóle hałasu i wstrząsów w pobliżu uli powinno się ich unikać. Niedawno mechanicznie kopali u nas linię telefoniczną w okolicy pasieki i ubytki w pasiece były znacznie większe. Dwa lata temu robili wiercenia pod szukanie gazu łupkowego i znów masa pszczół padła. Nie piszę tu nawet o swojej pasiece a o pasiekach znajomych pszczelarzy bo niektórzy z nich stracili po 80% rodzin. Wyglada zatem że wstrząsy są bardzo niedobre dla pszczół. Jeżeli nowe miejsce jest dalej od uli ok ale przy samych ulach dwa razy bym sie zastanowił. Jak już bym musiał wbić te pale wybrałbym słoneczny dzień o możliwie wysokiej temperaturze kiedy pszczoły chociaż trochę latają. W sumie to to samo co przedmówca tylko z dodaniem dlaczego tak a nie inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:47, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Wrzosowy, rozumiemy podobnie.
Listopad to już miesiąc „ciszy w pasiece”. Wszelkiego rodzaju stukania, a tym bardziej przenoszenie uli (nawet delikatne) destabilizuje rodzinę. Tego typu prace tylko na wiosnę (jeśli to będzie możliwe, to przed oblotem).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Śro 18:45, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
A to wbijanie pali jest konieczne ?
Nie można po prostu przygotować stojaków , spokojnie je wypoziomować i delikatnie przestawić np co drugi ul ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kwidzyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:49, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Nie tak do końca. Ja kiedyś ścinałem starą gruszę zimą przy -7' i niestety miała paść od uli a pierdolła na 4 szt. aż hukło i się zatrzęsły , pszczoły wyszły na wlotki połaziły i wróciły za chwilę w ule . I Myślałem ze poszło wsio w pi....u .Przyszła wiosna pszczółki pięknie oblot i jakby gdyby nic ,wiec w niektórych sprawach lepiej niesłuchać opowieści sypanych z rękawa tylko praktycznie stwierdzić .
A Tobie lukaszch to proponuję w najblizszym czasie przenieść jakbedziesz Miał gotowe na nowe stanowiska,nic się niestanie,lepeij teraz jak w mrozy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Skąd: Żukowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:19, 14 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ja mam odmienne zdanie do przedmówców. Przenosząc ule, wbijając pale w okolicy uli spowoduje się wzrost poziomu stresu w rodzinie. Pszczoły zjedzą więcej pokarmu, co w linii prostej powoduje zwiększenie ilości odchodów w jelicie.
Jeśli zrobimy to teraz, to istnieje duże ryzyko, że pszczoły już nie dokonają oblotu i nie zdążą się wypróżnić przed mrozami. Przez całą zimę będą dodatkowo obciążone.
W związku z tym takie prace lepiej wykonywać przed pierwszym oblotem - wczesną wiosną. Pszczoły mają już nagromadzoną pewną ilość odchodów, ale krótko po przenosinach, stresie będą mogły się oblecieć i oczyścić jelita. Pierwszy oblot następuje przy słonecznej pogodzie w temperaturze zewnętrznej (w cieniu) 12-15 stopni. Należy obserwować prognozy i prace wykonać przed dniem w którym mają być zapowiedziane warunki.
Kończąc pisać tego posta, stwierdziłem, że popełniłem w nim jeden logiczny błąd. Mianowicie jeśli konieczne jest wbijanie pali, to lepiej zrobić to teraz - wiosną ziemia będzie jeszcze przemarznięta i wbijanie pali może się nie udać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Czw 18:55, 14 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Zacznijmy od tego, że przesunięcie ula na 20- 40 cm nie będzie miało obecnie wpływu na przezimowanie rodziny. Ewentualne śnięcie nie należy z tym kojarzyć. Za kilka dni może jeszcze być 10-12 °C, u mnie w pasiece w niedzielę było ok.10°C i pszczoły się szwendały, zwłaszcza ,,alpejka” Ale jak nie będzie takich temperatur to też nie tragedia. Zadziwił mnie fakt układania uli na wbitych palach (jeszcze się nie spotkałem). Na pewno mądrzejszy sposób ustawiania uli jest na stojakach, szynach lub choćby na plastykowych skrzynkach po piwie. Odnośnie szkodliwości hałasu to bajdurzenie.
Moja 1 pasieka od 30 lat, jest usytuowana 50-60 metrów od suszarni, która chodzi praktycznie na okrągło przez cały rok. Mało tego 1 rząd uli mam w odległości 4-5 m od stodoły w której tnie się drzewo na opał, silnik to3kw. Nigdy nie miałem strat po zimie więcej niż 4%. Obecnie zimuję w tej pasiece 50 uli a było i 120. Można przesunąć, ale zachować ostrożność, nie robić tego jak słoń w składzie porcelany. Pozdrawiam.
..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Czw 20:53, 14 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
boddanie to jesteś niezwykłym, pszczelarzem Dla mistrza pszczelarskiego 25% upadku to pryszcz.
Co do hałasu , fakt że było tylko 2 ale było i na nich i koło nich całą zimę Sajgon. Osyp był normalny. Kolega ma pszczoły 5 m od magistrali kolejowej na której przy ulach hamują pociągi.Kto nie wie jaki to hałas może iść na dworzec. Ma pszczoły w tym miejscy 15 lat.To tyle moja praktyka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Czw 22:42, 14 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
daro , co Ty PISZESZ!!!! jak po zimie by mi osypało się 25% rodzin, to bym poważnie zastanowił się nad moim losem, pszczelarza. Jak ojcu osypało się 11szt. na 85 w 1978 roku to do dzisiaj, nad tym ubolewamy i wspominamy tą zimę. Taka tragedia jak zatrucie, czynniki klimatyczne ( huragan, powódź, pożar), kradzież, zniszczenie, częściowo choroba pszczół, to są czynniki niezależne od pszczelarza, ale przygotowanie do zimy to nasz święty obowiązek. Ale często się spotykam z taką sytuacją, że na 10-12 sztuk, komuś nie przeżywa zimy 3-4 szt. Pozdrawiam i cieszę, że masz podobne doświadczenia.
..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Pią 1:28, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
To pisze główny pszczelarz na tym forum Wrzosowy .Jemu te dedykacje- tu dosłowny cytat:
,,Dalej wszystko sie zgadza. Ilość uli jest płynna. Około. Zazimowałem 95 to wpis ze stycznia. Padło 25 a wiec aby się nie przechwalać uogólniłem do 50. Rok temu pracowałem w mieście, w tym roku już tylko w pasiece. Zebrałem ponad 2 tony miodu (rzepak, lipa, spadź) co licząc nawet po hurtowych cenach zbytu daje więcej niż byle jaka praca. Miód niekombinowany ,,
I cóż Ty kolego na to ? Bo ja nie wiem czy śmiać się czy płakać. Jeszcze żale że tumana prostujesz........
P.S. Co ciekawe gość z północno - wschodniej Polski gdzieś koło Roberta.Spadź olszowa.
Ostatnio zmieniony przez daro dnia Pią 1:30, 15 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:21, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Odpieprz sie od wrzosowego. Już lepiej jak czepiasz się swojej starej, ona ślubna. Przeczytałeś tyle książek a pasieka dalej mizerna bo przecież stara nie daje ci się rozwinąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
staszekg
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Kwi 2011
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Andrychów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:14, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Administratorze zrób coś z takimi dyskutantami bo forum staje się nieprzyjemne,coraz zadziej tu zaglądam i chyba nie tylko ja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Sob 17:58, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
staszekg napisał: | Administratorze zrób coś z takimi dyskutantami bo forum staje się nieprzyjemne,coraz zadziej tu zaglądam i chyba nie tylko ja. |
Administratorzy chyba polecieli z Tomkiem Miodkiem (ten na zimę lata do Indii ) , bo coś ich dawno nie widać .
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Sob 20:22, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Witam, jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo…. obym nie był złym prorokiem. Ja sobie teraz jestem w Świeradowie Zdroju i się będę kurował do końca miesiąca. Na Indie to mnie nie stać, tylko bliska zagranica niestety. Ale jutro przerwa i jadę do moich pszczółek i naj.... naj.....
..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|