Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nicko
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: Pią 18:07, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
No to teraz Panowie i Panie zagwozdka.
Dziś zrobiłem przegląd /w gniezdzie ramek 7/ na ramce nr 5 od przodu z boku ramki przy beleczce trzy mateczniki jeden a pod nim dwa. Dwa zalane, trzeci z larwą 2dniową/. Usunąłem.
Matka jest, chodzi spokojnie, pszczółki ciche, noszą ładnie.
Teraz najciekawsze.
W półnadstawce 5ramek poszerzanych w 40% zalanych.
W gniezdzie od dechy do dechy zalane.
czerwiu może na jedną ramkę (90% pszczeli, 10% trutowy), reszta to:
80% miód (w tym 10% poszyte)
20% pierzga.
Brak jajek /no bo nie ma gdzie/ widziałem kilka larw w komórkach trutowych.
Dostawiłem jedną ciemniejszą ramkę do czerwienia jako trzecią od tyłu /widziałem tam spacerującą matkę/
Co z tym fantem dalej zrobić?
Wszystkie beleczki dzielące miodne od rodni usunięte (miały dwie). Jutro poszerzyć chcę miodnie.
Co więcej?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nicko dnia Pią 18:12, 17 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariuszK
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:36, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Matka nie ma gdzie czerwić, jest zablokowana, trzeba zrobić podział na miodnię i rodnię - w gnieździe, wstawić kratę przegrodową!!! W rodni mają być: matka, czerw, puste ramki na czerw. Dojdzie do wyrojenia, zobaczysz. Dostawiaj węzy do rodni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicko
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: Pią 20:33, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Tak też zrobic chcialem z ta krata pionowa za jakis tydzien we wszystkich ulach.. /zamknac je na 5-6r/
ale jak widać Niesce sie spieszy.
Jutro pomysle o tej kracie, moze znajde jakiś pustszy susz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nicko dnia Pią 20:41, 17 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Pią 20:37, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
za tydzień to ty im możesz pomachać co najwyżej. Krata jak najszybciej, tylko nie zamykaj matki na 5-6 rameckach bo to za mało, kosztem miodu nawet zwiększ jej do 10. Co się da - odwiruj (mówię o tym miodzie). Krata pionowa i pozioma jak najbardziej wskazana. Jakiś korpus dostawić jeśli to korpusowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicko
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: Pią 22:30, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
ul 10ramkowy korpusowy wiec przy dziesięciu dla matki nie założyłbym kraty pionowej a tylko poziomą więc efekt byłby pewnie taki sam jak teraz... chociaż zawsze można gniazdo powiększać tak jak piszesz korpusami/półkorpusami..
Zrobię tak jak mówisz ale zamiast wirowania przeniosę kilka ramek do osuszenia do ula osuszającego /mam taki pusty do którego zainteresowane sobie zalatują - sprawdzony, działa/. W miejsce po nim dam susz do czerwienia i węze do odrabiania. Moja wirówka niestety nie mieści korpusowych ramek.
Zastanawiam sie co byłoby gdybym wymienił jej teraz większość ramek z nakropem na czysty susz.. pewnie zostałyby zalane ponownie.
Ponoć to zalewanie gniazdo to normalne zjawisko i po pewnym czasie przenoszą... (no ale tylko Nieska taki numer mi odstawiła) /info od pszczelarza, który u mnie dziś był - poszerzyć max. miodnie w półnadstawce, nie poszerzać gniazda bo zalewać dalej będą w nim/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nicko dnia Sob 11:05, 18 Maj 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:09, 01 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Na zatrzymanie nastroju rojowego bez rozbijania gniazda jedyne sensowne rozwiązanie to wytrzesione ramki w gniazdo i to w otoczeniu najmłodszego czerwiu. Oczywiście mateczniki trzeba wyciąć i za nie później niz tydzień skontrolować. Nastrój rojowy (widac to szczególnie w tym roku) wytwarzany jest przez nadmiar młodej pszczoły w gnieździe. W tym roku Łatwo było przeszacować bo zimowe pokolenie było skąpe. Na oczku nie widac było pszczół chociaż ul był pełny. To wytłumaczalne matematycznie. Kiedy było zimno a było do końca kwietnia, matki czerwiły niewiele. Ta pszczoła zbierała rzepak i zarzynała się a miodu i tak nie przybywało. Za to kiedy się ociepliło czerwiu przybyło kilkakrotnie. Co z tego kiedy liczac np od 20 kwietnia poczatek tego pełnego czerwienia 10 maja wyległa sie pierwsza partia w większej ilości. Do tego dwa tygodnie przynajmniej na dojrzałość do lotu i okazuje się że pierwsze młode pszczoły zaczeły nosic miód po 20 maja. Problem w tym że od ponad tygodnia leje. Pszczoła jest w ulu i teraz to nawet mogłaby latać tylko akurat teraz nie ma jak bo pada. Co z tym teraz zrobić?.. Nie wiem. Chcę utrzymać pszczołę na lipę a wiec kombinuję jakoś ale to jest popaprany rok.
Juz kiedys pisałem a teraz mi sie przypomniało... Mateczniki rojowe powinno sie wychwytywać na etapie jajeczka. Jajeczko leży 3 dni. Oczywiście nie sprawdzam każdej miseczki ale z odrobiną intuicji warto rozgrzebać takie pobielone świeżym woskiem albo takie którymi zainteresowane są pszczoły. To daje w praktyce tydzień przewagi nad pszczołami. W ulu od wiosny pszczoły bawia sie w budowanie miseczek matecznikowych ale przychodzi czas że w tych miseczkach pojawiaja sie jajeczka. Warto zatem do tych miseczek zaglądać zanim widać paluch jak kciuk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:19, 01 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Tydzień później próbujemy zatrzymać pszczoły kiedy one już wiedzą że chcą się wyroić a tydzień wcześniej jesteśmy gapy. Tak naprawdę pszczoły idzie poznać i przewidywać zanim coś zrobią i dopiero wtedy coś z tego zostaje. Wszyscy pisza o mateczniku na pół ramki o dużej larwie... Dla mnie nastrój rojowy to jajeczko w miseczce. Zyskuję na tym tydzień. Nie wiem jak opisać taką miseczkę ale kto ma ul pewnie ją gdzies widział. Takie miseczki są cały rok na ramkach ale kiedy matka złoży w nich jajeczko jest pozamiatane. Co ciekawe to jak sie poczyta Ostrowską czy w ogóle o mechaniźmie zapładniania samego jajeczka taka miseczka jest zawężona do szerokości pszczelej komórki i nie jest to przypadek. Duzo by pisać ale ja nie Ostrowska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:23, 01 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
A mateczniki intuicyjnie myślę że rojowe tak do tematu wracając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:19, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Fajna ramka na opis mateczników rojowych. Budowane są na obrzeżach ramki najczęściej u dołu albo na bokach. Wiek tych na fotografii to około 7 dni. U góry po prawej widać miseczkę matecznikową od jakiej pszczoły zaczynają matecznik. To właśnie w takich miseczkach matka składa jajeczko. Kiedy przegladamy ul warto takie miseczki sprawdzać rozdrapując i patrząc czy jest w nich jajeczko. To daje nam tydzień przewagi nad pszczołami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:20, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
W zasadzie zasklepiony jest jeden co może znaczyć że i starszy. Nie zauważyłem wcześniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicko
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: Nie 15:23, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dziś mi jeden rój wyjść chciał.
Byłem obok i zatrzymałem /gąbka w wylot na 10min/ i chyba im przeszło..
Mateczniki usunięte, pszczółki wszystkie wróciły.
Może jeszcze dziś zrobię z matką jakiś odkład..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mariopalmeral
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Głuchowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:17, 16 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Mam pytanko miesiąć temu założyłem półkorpusy na miodnie ,pszczoła nie weszła w zeszłym tygodniu było git w gnieżdzie pszczoły przybywało matka czerwiła były larwy 2-3 dniowe .Dzisiaj znalazłem kilkanaście mateczników na środkowych ramkach, zostawiłem jeden wyglądało mi to na ratunkowe,ale na ramki z węzą nie wchodziły.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mariopalmeral dnia Nie 22:18, 16 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|