Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nicko
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: Pon 16:38, 13 Maj 2013 Temat postu: mateczniki rojowe czy na cichą? |
|
|
google mówi, ze mateczniki na skraju ramek to rojowe.
Znajomy pszczelarz mówił, że rojowe ciągnęłyby na jajkach z normalnych komórek a te to zaczerwione miseczki..
9go dostały nadstawkę i jedną ramkę gniazdową, w gniezdzie znalazłem dwa mateczniki na skraju ramek - jeden ścięty, drugi zalany.
11go sprawdziłem z ciekawości /pucują już ramki nadstawkowe/ - w gnieździe trzy mateczniki z zalanymi jajkami - usunąłem.
Matka znakowana jest, jajka też są, czerw kryty trutowy też. Noszą wydaje się, że normalnie. Rzepak u mnie z jakiś tydzień ruszy.
W ub. roku ten sam ul ciągnął mi na cichą wymianę po 10mateczników - dostał ode mnie nową UN matkę.
Gniazdo aktualnie jest na 6r, w półnadstawce 4.
Rojowe? cicha wymiana?
Zostawić czy scinać i pszczółki przed ul?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nicko dnia Pon 16:41, 13 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:41, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
prawie że przed chwilą pisaliśmy o tym w dziale Zakładanie I pasieki, są to mateczniki rojowe, wycinać i zapobiegać rójce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
johny180
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Wrz 2012
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: podhale Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:27, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
po dziesiec matecznikow to rojowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:54, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Daj im węzę i to chociaż dwie ramki. Jak budują, cicha wymiana jak oleją szykują się do rójki. Nie ważne czy budowały wcześniej. Dajesz kiedy zauważasz matecznik i sprawdzasz czy chętnie zagospodarowują włożoną ramkę. Mateczniki rojowe zakładane są w miseczkach matecznikowych przygotowywanych specjanie pod mateczniki. Matka składa jajeczko w miseczkę matecznikową. Ratunkowe odciągane są na czerwiu pszczelim i tylko ratunkowe.
Miseczki matecznikowe pojawiają się razem z pierwszymi trutniami ale dopóki nie ma w nich jajeczka mogą być w ulu przez cały sezon. Aby skutecznie ustrzec się przed rójką nie szuka sie paluchów a rozdrapuje miseczki i sprawdza czy są zaczerwione, dzieki czemu ma się wiecej o 4-6 dni czasu na reakcję. Kiedy w ulu są już odciągnięte paluchy nie łatwo jest zapobiec rójce a już napewno nie łatwo przywrócić im chęć do zbioru miodu. Kiedy wejdą w nastrój rojowy węza poteguje jeszcze ten nastrój wręcz wygania pszczoły z ula. Poza scięciem dokładnie wszystkich mateczników trzeba dać matce możliwość czerwienia na już czyli najlepiej wtrzęsione ramki z pozostałością miodu. Oczywiście to tak roboczo subiektywnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:27, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Samo wycinanie mateczników nic nie daje przedłuża tylko pszczele lenistwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł Surdek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 17:09, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
czy po zerwaniu matecznika cichej wymiany pszczoły zabiorą sie do tworzenia nowego czy dadzą sobie siana?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariuszK
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:33, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Zakładają nowy, z nimi nie wygrasz. Nawet na jesieni jak uważasza że po serii takich wycięć przestały budować to wiosną się okaże że mają wymienioną młodą matkę czerwiącą trutowo, na późnej jesieni potrafią wymienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:01, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Zasada stara jak pszczoły.
Matecznik na cichą wymianę umieszczony jest na krańcowej ramce gniazda /ostatnia lub przedostatnia/, w środkowej jej części. W całym ulu jest tylko jeden.
Nie należy go zrywać, bo może być tak, że matka dożywa ostatnich dni i jest to ostatni sygnał dla rodziny do wyprowadzenia matki.
Mateczniki rojowę są poukładane po kątach, jest ich kilka lub kilkanaście.
Mateczniki ratunkowe znajdują sie wszędzie gdzie były jajeczka. może być nawet kilkadziesiąt.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł Surdek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 22:14, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
dzisiaj przy przeglądzie zauważyłem przepiękny dorodny matecznik zasklepiony, podlany mnóstwem mleczka. Był umiejscowiony na samym skraju plastra między ramą a skrajem plastra.... po zerwaniu go po chwili uświadomiłem sobie że był to prawdopodobnie matecznik cichej wymiany.(matka pochodzi z rójki i pewnie jest stara chociaż nieżle czerwi) Mam nadzieje że zrobią następny równie dorodny i tego już na pewno zostawię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicko
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: Śro 8:23, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
wrzosowy - u mnie są to miseczki zaczerwione i obficie podlewane /nie odciągnięte na czerwiu/, na cichą w ub. roku miałem po 7-8 odciąganych i to w różnych miejscach.
Nie chciałem o tym pisać wcześniej ale też matka wydawała mi się jakby mniejsza... /chociaż czerwi cały czas a pszczoły wydają się pracować normalnie/.
Wczoraj ściąłem jeden obficie podlany matecznik /też na skraju wisiał/. Dostała kolejną ramkę do czerwienia (więc teraz ma ich 7) a za kilka dni jak ruszy rzepak pomyślę o jakiejś chociaż do częściowego odrobienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:34, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nicko
Czy ty czytasz co napisałem???
7-8 mateczników po bokach plastra są to mateczniki rojowe a nie na cichą wymianę.
Na cichą wymianę zawsze jest w Srodkowej części skrajnego plastra.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicko
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: Śro 9:54, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
jasne, ze czytam - pisalem o przypadku z ub. roku, foty dawalem na dwa fora i wszyscy zgodnie orzekli, ze cicha ze wzgledu na niezgodność rasowa matka-rój.
(podałem im nowa matke un).
W tym roku za 1szym razem znalazlem trzy na skraju srodkowych ramek (w tym jeden sciety przez pszczoly/matke), za drugim razem ponownie trzy a po 4dniach od drugiego przegladu juz tylko jeden na skraju srodkowej ramki.
Ich niewielka ilość raczej nie wskazuje na rojowe, za to ułożenie już tak. A pszczoły jakby nigdy nic pracują.. nie widać obijających się na wylotku. (nie mam co prawda porównania ale wiem jak "nie pracuje" bezmatek).
Dostały ramkę do czerwienia, matecznik scięty - zobacze przy nast. przegladzie co teraz wykombinowały.
EDIT: po drugim przegladzie tez dostały ramke do czerwienia wiec moze to zmniejszylo ich chęć do rojenia i wystawiły teraz tylko jeden matecznik ale nie wiem.. ja sie nie znam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nicko dnia Śro 10:12, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:59, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Fora są do konsultacji, a literatura do zdobycia wiedzy.
Na każdym z forów jest wielu mądrali, którzy pszczół nie widzieli, a mają status doświadczony. Cicha wymiana jest faktycznie czasami przy niezgodności rasowej ale są to przypadki rzadkie i musi być zmina np kaukaza na krainkę, W przypadku linii krainek takie coś nie ma miejsca.
Podstawowym czynnikiem cichej wymiany jest ocena rodziny, że ich matka jest stara, ale nie wiekowo lecz kończą sie jej plemniki. A najwięcej przypadków jest ocena wady fizycznej: uszkodzenie przy przeglądach, Jest metoda ograniczenia ucieczki rojów przez obcięcie matce skrzydełek o połowę. I wtedy też mogą ocenić ja jako wadliwą. Jest to najlepsza metoda wymiany bez kłopotu matki.
Matki z cichej wymiany są super wypielęgnowane i zawsze były u mnie w pasiece najlepszymi matkami.
Myśle że wyjaśniłem wszystko
Ada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Śro 19:01, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem Malon, kupiłem w zeszłym roku Primorską 4 raz wymieniają. Na wiosnę myslałem , nie unasienniona, padła czy inny grom czerwiu wielkość spodka , na zakładane mateczników. Teraz patrzę młoda zaiwania. Od zeszłego roku 4 wymiana , trochę naczerwi , mateczniki. Jak to nazwiesz ? Może trutnie nasze mają pokładełka wielkie i uszkadzają Pannę z zagranic ( choć z Polski)
Ostatnio zmieniony przez daro dnia Śro 19:02, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:44, 16 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
daro
Pisałem już o takim przypadku. Miałem u siebie takie zdarzenie. W końcu maja kupiłem matki do wymiany. Miałem krainkę a kupiłem buckfasta.
Przyjęły, jednak po dwu tygodniach założyły jeden matecznik cichej wymiany, zostawiłem, i matkę wymieniły. Ku mojemu zdziwieniu po jakimś czasie, znów założyły jeden matecznik wymiany. Pozwoliłem, był już sierpień i uspokoiło się.
Przecież patrząc w cykl rozwoju i życia pszczoły, po starej matce od jajeczka do całkowitego wymarcia trzeba 2,5 miesiąca.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|