|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:41, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Eee, nawet mi nie żal tej rodzinki, jakaś słaba i otępiała była, dałem jej syropu jeden kg na jeden litr, ale to chyba nie wystarczyło, zastanawiam się czy to nie przez kwas mrówkowy, który im dałem, ale skoro inne rodziny przeżyły kurację, to chyba to nie jest powód. No cóż, błąd w sztuce, na przyszłość będę pamiętał, żeby dawać takim więcej pokarmu.
W innych rodzinach bieda, bieda i jeszcze raz bieda, komórki zupełnie puste, spadzi nie ma, jakieś tam chwasty kwitną i trochę nawłoci, zacząłem podkarmiać do zimy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:23, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
hallo
Hodowcy pszczol.
Wazne jest jak ustawienie uli wylotkiem naprzyklad na poludnie.
A jeszcze wazniejsze jest ze, zeby przed tym wylotkiem nie stal ul sasiada (lub twoj)w jednej lini (lub prawie) rowniez wylotkiem do poludnia.Dlaczego jest to zabronione poniewaz czesc pszczol z pylkiem i nektarem wlatywac bedzie nie do swojego ula, do tego z przodu .Czyli w jednym bedze juz do pelna a drugi pusty malo miodu.Wine zrzucisz na rase pszczoly.W tym przypadku ukladu uli ,nie pomoze kolor ula, i inne znaki rozpoznawcze
Z gory pisze to nie pierdoly Birkut to jest opisane dokladnie w ksiazce ktora teraz czytam. Moze nie powinienem o tym pisac ale uwazam ze to wazne!!poz darek4257
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez darek4257 dnia Czw 22:27, 26 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pią 0:43, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
darek pierdoły piszesz, takie rzeczy to u nas juz w przedczkolu dzieci uczą , a on sie z tym teraz obudził
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:45, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Tak tez myslalem ,do przedszkola nie chodzilem.Ale jestesmy tu na stronie nietypowe przypadki powiedz ile lat masz juz ta minesote,bo tak jeszcze nigdy nie mialem ,tak zeby pieknie czerwily,pewno dodajesz wino do syropu,Ta minesota od szczupaka to jest US minesota czy ligustica königin .http://www.imkereibedarf-prenzyna.de/pi13/index.htm Pisz prawde Ja mam za niskie ramki 23 cm a idealnie byloby chyba okolo 33 cm ale teraz juz za pozno za duzo w nie wtopilem.Wiesz jak to jest jak sie ma dwa rodzaje ramek poz darek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pią 18:21, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
mnie pytasz co robi szczupak? jego zapytaj co ma i skąd , a ramka , jaka róznica wlk. jest tylko 3 cm wieksza
no i zawsze darek sie chwaliłes jakie to matki masz i jak zasuwaja a tutaj zazdroscisz , i to nie jest zaczerwiona przez minesote to moja zeszłoroczna crainka,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Wto 19:35, 31 Sie 2010 Temat postu: Rabunek ??? |
|
|
Byłem dzisiaj ok 18:30 przy ulach .
Dzionek był dość pogodny . Opady krótkie przelotne do obiadu .
Później nawet ładnie . Chwilami wyglądało słoneczko.
Temperatura około 15 stopni
W jednym ulu z silną rodziną spokój .
Na wylotku pojawiają się czasem 2 strażniczki .
Nic nie wlatuje , nic nie wylatuje do ula.
W drugim ulu - w którym pięć dni temu wstawiłem słój z 3 litrami syropu ,
a wczoraj stwierdziłem , że pobrały w 3 dni tylko 1/2 litra dziwnie duży ruch !
Wczoraj to zauważyłem i zwężyłem wylot na ok 1-1,5cm .
Dzisiaj (ok 18:30 ) duży ruch ma mostku . wiele pszczół przylatuje i wylatuje .
To samo w narożniku daszku (musi być jakaś szczelina ) .
Próbują do ula wchodzić też pojedyńcze osy !
Ja się na tym nie znam , ale to mi podpada pod rabunek !?
Ta rodzinka była dosyć słaba .
Nowa tegoroczna sztucznie unasienniona matka kortówka słabo czerwi !
Dostały już ok 8kg. cukru i właśnie mają w podkarmiaczce słoikowej na powałce ostatnią dawkę cukru .
Ale niepokoi mnie ten zbyt duży ruch pszczół i os !
Cały czas na mostku jest co najmniej kilkanaście sztuk i pod daszek próbuje się dostać drugie tyle .
Zajrzeć nie bardzo mogę co się tam dzieje , bo chyba za zimno .
Co z tym fantem zrobić ?
Zabrać słój z syropem ? Ale wtedy rabusie mogą dobrać się do plastrów !???
Całkiem je zamknąć na jakiś czas ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:52, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
To są rabunki. Ja też podkarmiałem w zeszłych latach i też osy próbowały się dostać. NAwet raz widziałem walkę strażniczek z osą, fajnie to wyglądało. Masz zwęzić maxymalnie wylotek, na maxa, zacisnąć go listewkami jak najmocniej. Jakby rzeczywiście wchodziły bezkarnie a pszczoły miałyby problem z ich powstrzymaniem to polej wodę (z konewki np.) na wylot. Słoju nie zabieraj, ociepl gniazda, mogą poradzić to co wszyscy, dodaj miodu silnie pachnącego do syropu (np. gryczanego) wtedy zaczną szybciej pobierać. Możliwe, że pszczoły mogą nie mieć matki. Nie przerywaj podkarmiania. Zajrzyj do nich jak pogoda bedzie lepsza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Wto 19:54, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
robi . wylotek na jedna pszczołe pozostawic to masz szanse ze się obronia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Wto 20:18, 31 Sie 2010 Temat postu: . |
|
|
Michał napisał: | To są rabunki. Ja też podkarmiałem w zeszłych latach i też osy próbowały się dostać. NAwet raz widziałem walkę strażniczek z osą, fajnie to wyglądało. Masz zwęzić maxymalnie wylotek, na maxa, zacisnąć go listewkami jak najmocniej. Jakby rzeczywiście wchodziły bezkarnie a pszczoły miałyby problem z ich powstrzymaniem to polej wodę (z konewki np.) na wylot. Słoju nie zabieraj, ociepl gniazda, mogą poradzić to co wszyscy, dodaj miodu silnie pachnącego do syropu (np. gryczanego) wtedy zaczną szybciej pobierać. Możliwe, że pszczoły mogą nie mieć matki. Nie przerywaj podkarmiania. Zajrzyj do nich jak pogoda bedzie lepsza |
Jak zaglądałem dwa tygodnie temu , to trzy ramki były zaczerwione i matka biegała po ramce .
Teraz nie zaglądałem .
A przez dwa tygodnie , to mogło się coś zmienić .
Obserwowałem osę .Wleciała przez wylot . Po dwóch sekundach wyleciała i za chwilę próbowała wcisnąć się pod daszek .
Miała problem , bo przez maleńką szparkę pchały się pojedyńczo pszczoły , a obok nich nie mogła się wcisnąć .
Pszczoły jednak "kursują" w obie strony ! Mimo zwężonego wylotu zdaje się , że nic ich nie powstrzymuje .
Spróbuję wodą , ale na mój rozum , to nawet jak ochłodzi temperament tym na wylocie ,
to za kilka minut przylecą inne i historia się powtórzy .
Tak mi się przynajmniej wydaje .
Jutro zwężę jeszcze wylot na maxa i spróbuję zatkać dziurkę pod daszkiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:04, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Tak do końca nie są to klasyczne rabunki. Obserwuję u siebie w czasie karmienia. zawsze jest ruch pod daszkiem w każdej szczelinie. W daszkach mam zrobioną szczelinę wietrzenia piłą 3mm. Jeśli doleję w podkarmiaczkach jest tam kilkanaście pszczół próbujących się tam dostać. większość z nich jest jednak z tej rodziny. podkarmiaczki / używam brytwanek 2,5l / stoją nad gniazdem. Dostają cynk o pokarmie i nie wszystkie trafiają do niego. Wiedzą że jest b. blisko.
W czasie rabunku przed wylotkiem, NA ZIEMI znajdziesz martwe lub walczące z sobą pszczoły. szarpanie się nie jest groźne, świadczy o czujności wartowniczek wylotka.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Wto 21:13, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
zgoda adam ale jak mu sie pcha osa to szpare nalezy zamknąc , jezeli rodzina nie jest mocna to trupów nie bedzie bo gniazdowe sa za słabe aby sie obronic , moze dojsc do tego ze zaczną własny pokarm przenosic z rabusiami do ich ula, pogoda pod zdechłym psem, wiec ja bym wylotek zamknął jakąs siatka aby nic nie weszło ani wyszło i ul przeniósl na drugi koniec pasieki, ale jak mówie ani jedna pszczoła wte czy wewte bo jedna wystarczy na nowym stanowisku z rabusi i jest to samo a jak beda zamkniete to ulowe sobie poradzą z nimi , jak bedzie rodzina mocniejsza to wyjdzie z tego jak nie to łaczenie
Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Wto 21:14, 31 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Śro 7:50, 01 Wrz 2010 Temat postu: . |
|
|
Obserwowałem je przez kilka minut.
Żadnych walk nie zaobserwowałem.
Po prostu wchodzą i wychodzą . Wlatują i wylatują.
Choć w tym czasie w drugim ulu wszystkie grzecznie siedzą i nie wychylają się.
U pszczół jak i u ludzi .
Kto ma dużo - temu będzie dane .
Kto biedny , temu zabiorą i to co ma !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:07, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A no właśnie, żadnych walk szarpaniny. Niektóre rasy pracuję przy temp 15 a inne przy niższej. Jednym potrzeba dużego wziątku aby się ruszyły inne szukają nawet minimalnego. Podobnie z wodą.
Masz odpowiedź, wszystko OK
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Śro 8:21, 01 Wrz 2010 Temat postu: . |
|
|
Malon napisał: | A no właśnie, żadnych walk szarpaniny. Niektóre rasy pracuję przy temp 15 a inne przy niższej. Jednym potrzeba dużego wziątku aby się ruszyły inne szukają nawet minimalnego. Podobnie z wodą.
Masz odpowiedź, wszystko OK
Adam |
Jak Adam mówi "wszystko OK" , to już jestem spokojny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:08, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Przypuszczam że waszym zdaniem jestem lekkomyślny. Przy nowych odkładach zwężałem wylotek na około 10cm. z chwilą kiedy odkłady były sile tzn. jeśli widziałem wartowniczki to pootwierałem wylotki na całość 40x2cm. Rodziny produkcyjne stoją cały rok przy całkowicie otwartych wylotkach. Jedyny raz miałem rabunek ponieważ odkład był za słaby i zrabowały go pszczoły pszczelarza z sąsiedztwa.
Jeśli zajdzie potrzeba to wstawię zdjęcia na Galerię.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|