DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Malon

Juppes
Wcale nie pomyślę, u mnie wylotki mają 2,5cm x 25cm i są otwarte od maja do karmienia jesiennego. W czasie karmienia wkładam wkładki 1,5cm x 10cm otworu. Był u nie kolega w niedziele i dziwił się że mam takie duże wylotki bo on ma na 3 pszczoły. U mnie ul suchy u niego cały zaparowany, bo ciś z tą parą zrobić się musi.
Adam

Juppes

Malon,

tu trafiłeś w sedno sprawy,"zaparowany ul". Jeśli pszczoła ma na jesieni pożytek i zajęcie np. nawłoć albo tak jak u mnie niecierpek a rodziny albo odkłady są silne,to nie ma problemów z rabunkiem. Nie ma pożytku, muszą być karmione, tylko na pasiece wszystkie w jednym czasie, też nie mają w głowie rabunku.

Pozdrowienia
Juppes

StanleyK

Ja również trzymam pszczoły na dużych wylotach, mają przez to lepszą wentylację. Gdy się temperatura ustabilizuje gdzieś tak w Listopadzie, Grudni to otwieram im na całą szerokość ula i tak zimuję, bo pszczoła zimna się nie boi, natomiast nie znosi przeciągów.

Pozdrawiam
Stanley

darek4257

hallo--wrzuce swoje 3 grosze jak zamkne do karmienia do polowy wylotek w styropianie to w 2 dni wyrabiom sobie nowa dziure pod deska.To zdarza sie jak jest za mocna rodzina.poz

Malon

Miałęm kiedyś sporo kaukaskich. W nich nigdy nie zawężałem wylotków. Jeśli był za duży po prostu kitowały dopasowywały sobie do swych potrzeb. Zbierałem czystego pięknego kitu z każdego ula gałkę wielkości piłeczki tenisowej. za 2-4 dni wylotek był ponownie zawężony. Widziały co im potrzeba.
Adam

StanleyK