|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
birkut
Gość
|
Wysłany: Sob 10:02, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
janie , w ubiegłą niedzielę byłem na wycieczce w Kluczborku i Maciejowie, własnie na pasiece zarodowej , rozmawialiśmy z pracownikiem a zarazem przewodnikiem po pasiece , o tych niby późnych rójkach, odpowiedź brzmiała niema takich rójek , jest ucieczka rodziny z ula z jakichś przyczyn, , przecież te pszczoły już mają w genach ze do zimy nie mają szans sie odnowić , a momo to wieją , w 92 gdy byłem w Puławach na kursie, późną jesienią , był jeden dzień ciepły , każdy mówił pieknie bedą latac , ano latały na pewno , u mnie też tylko po powrocie stwierdziłem brak pszczół i pokarmu w dwóch ulach, dlaczego poszły do dzisiaj nie wiem , bo przypuszczenia to za mało
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:40, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj,Janku "ktoś" zakłóca nam rozmowę ale jak mówi przysłowie " psy szczekają karawana jedzie dalej" do miłego zobaczenia w pasiece.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:48, 04 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
JA NALEGAM ABY NATYCHMIAST ZAKOŃCZYĆ WSZELKIE WOJNY I DOCINKI MIĘDZY UŻYTKOWNIKAMI GOLINA-BIRKUT. JA WRACAM CIĘŻKO ZRYPANY Z PASIEKI, PO RABUNKACH, Z JEDENASTOMA STRZAŁAMI I CO ZASTAJE PO ZALOGOWANIU??? ŚMIETNIK, KŁÓTNIE I PROŚBY UŻYTKOWNIKÓW O DZIAŁANIE NA FORUM PRZEZ PW. NIE CHCE MI SIĘ SZUKAĆ TYCH POSTÓW, ALE JUTRO PRZEŚLEDZĘ WSZYSTKIE I ZACZNIE SIĘ WAM PIEKŁO!!!
Dobranoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:00, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
birkut,
o tej porze pszczoły uciekają najczęściej jeśli varroa za bardzo się rozmnożyła i rodzina nie ma innego wyjścia jak opuścić ul.(tutaj winę ponosi pszczelarz) Przyczyną może też być choroba rodziny. Różnica pomiędzy rójką jest taka że wszystkie pszczoły opuszczają ul a nie jak przy rójce, tylko część. Jak zajrzysz do ula to zobaczysz że zostawiły czerw i zapasy pokarmu i się wyniosły.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Wto 20:17, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
a czemu pod moim adresem tytułujesz swój post juppes? to nie ja pociskam na forum bajki o rójkach w sierpniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:29, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
birkut,
ja potwierdziłem to co Ty pisałeś.To nie było negatywnie.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jan1948
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:16, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Rójka w sierpniu
Też tak pomyślałem jak koledzy, pszczoły opuściły ul, dlatego też po obsadzeniu odymiłem apiwarolem, osyp żadny, matka ładna choć nie oznakowana ale po wielkości rodziny skłaniam się do tezy, że rodzina opuściła ul. Podpowiedzcie jak najlepiej połączyć z rodziną mniejszą ale z lepszą matką.
Pozdrawiam Jan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:40, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jan1948,
zanim je połączysz, musisz je opryskać 3,5% KS albo 15% KMi zaczekać minimum 4 dni na działanie.W przeciwnym przypadku zmarnujesz drugą rodzinę. Ta "rójka" jest pełna warrozy a więc nic nie ryzykuj.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:37, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj,Janku jak tam skończyły się twoje perypetie?,ile zazimowaleś,jeszcze leczysz??
Pozdrawiam serdecznie.
Golina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jan1948
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:59, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj Golina
Tę przybyłą rodzinkę połączyłem z inną w której było mniej pszczół ale była lepsza matka. Po pierwsze osierociłem tę która przyleciała. Na korpus gdzie była rodzina z lepszą matką postawiłem tę gorszą rodzinkę z tym że oddzieliłem je powałkę z pajączkami aby wyrównać zapachy. Tak stały półtora doby. Następnie strzepałem przed ul pszczoły z trzech ramek aby osłabić siłę rodzinę łączoną, pszczółki szybko przeszły do dolnego korpusu. W następnym dniu uchyliłem pajączek w powałce dolnego korpusu. Duża część pszczół skorzystała z tej drogi i przeszła do dolnego korpusu. W trzeci dzień zdjąłem górny korpus, część ramek z pokarmem tj 3 przeniosłem do dolnego korpusu, strząsłem resztę pszczół, zamknąłem powałką dałem podkarmiaczkę z syropem i życzyłem im dobrego zimowania.
Jeżeli chodzi o leczenie to jestem na finiszu, zaraz po ostatnim miodobraniu dałem kwas mrówkowy, we wrześniu podkładki nasączone olejem z amitrazą z tiktac. W październiku odymiłem apiwarolem dwa razy i odymię jeszcze raz, na tym zakończę leczenie.
Cieszę się że udało mi się za zimować rodzinę z matką reprodukcyjną otrzymaną od hodowcy z Niemiec z którą miałem sporo perypetii za nim dotarła po długiej podróży za sprawą naszej Polskiej Poczty. Na drugi rok zapraszam po matki produkcyjne od tej właśnie matki.
Pozdrawiam Jan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:42, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Witam,Janku zaproszenie zostało przyjęte.
Co to za matka ?.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jan1948
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:45, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj Golina
To dobra matka rasy Buckfast, ale żeby nie było niespodzianek i można zrobić porównanie to zamówię też BF ale u innego hodowcy tym razem z północy Niemiec.
Pozdrawiam Jan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:35, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Kol. Kan 1948 napisał:
"Jeżeli chodzi o leczenie to jestem na finiszu, zaraz po ostatnim miodobraniu dałem kwas mrówkowy, we wrześniu podkładki nasączone olejem z amitrazą z tiktac. W październiku odymiłem apiwarolem dwa razy i odymię jeszcze raz, na tym zakończę leczenie".
Wcześniej:"po obsadzeniu odymiłem apiwarolem, osyp żadny, "
Czy aby nie przesada???.
Ludzie może ja jestem jakiś niekumaty,albo nie kapuję,może mi to ktoś wytłumaczy ?. Leczenie super, ale co z pacjentem i pacjentami.??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Śro 23:53, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
kol bohtyn po pierwsz podobno miałeś iść spać
a po drugie to jest tak
operacja się udała - pacjent umarł
nie ty jeden w tym przypadku jesteś niekumaty bo ja też,
nie szukajmy panowie przyczyn choroby i giniecia pszczół to my sami je wykanczamy
Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Śro 23:55, 12 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:35, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
W tym roku po raz pierwszy miałem przyjemność skosztować czystego miodu z klonu ,właśnie u naszego kolegi Jana 1948.
Kręcił miód jak pamiętam 29 kwietnia i pamiętam burzę zazdrości i niedowierzania jakie tym faktem wywołał.
Gdyby nie leczył poprawnie to na wiosnę obudził by się z ręką w nocniku.
Jak zwykle Birkut nieprzemyślałeś swojej odpowiedzi!!!!
Ja w tym sezonie stosowałem kwas szczawiowy,mrówkowy i trzy razy odymiałem Apiwarolem.
Zobaczymy wiosną kto będzie do mnie dzwonił po odkłady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna
-> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12 Następny
|
Strona 10 z 12 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|