|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:16, 26 Gru 2013 Temat postu: Pasieka na obcym terenie... |
|
|
Planowałem znalezienie miejsca na pasiekę, na wsi, miedzy jakimiś polami.
Kolega, z którym trenuję tenis stołowy, „zaprosił” moje ule na swoje 5 ha, które są nieużytkami.
Śmiał się, że mogę na tych 5 ha posadzić co mi się podoba, jak mam taki kaprys, bo on jest zajęty tylko swoją działalnością gospodarczą i… tenisem (gra w lidze).
Ale ten kolega nie zna się na pożytkach. Inni koledzy ze związku pszczelarskiego odradzali mi to miejsce, jako, że nie jest dobre dla prowadzenia pasieki. A najważniejsze moje zajęcie, podpowiadali, to będzie dokarmianie pszczół.
Tak sobie myślałem, że dla próby postawić tylko 3 ule. Tym bardziej, że 5 km od kolegi będę miał 3 ule w pasiece znajomego.
Może na tym forum jest ktoś z tych okolic, lub zna te tereny. Pobiedziska, Tuczno, Stęszewko, 30 km od Poznania.
Mało pól, dużo lasów, teren trochę bagnisty i podmokły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Czw 20:26, 26 Gru 2013 Temat postu: Re: Pasieka na obcym terenie... |
|
|
Tajden napisał: | Planowałem znalezienie miejsca na pasiekę, na wsi, miedzy jakimiś polami.
Kolega, z którym trenuję tenis stołowy, „zaprosił” moje ule na swoje 5 ha, które są nieużytkami.
Śmiał się, że mogę na tych 5 ha posadzić co mi się podoba, jak mam taki kaprys, bo on jest zajęty tylko swoją działalnością gospodarczą i… tenisem (gra w lidze).
Ale ten kolega nie zna się na pożytkach. Inni koledzy ze związku pszczelarskiego odradzali mi to miejsce, jako, że nie jest dobre dla prowadzenia pasieki. A najważniejsze moje zajęcie, podpowiadali, to będzie dokarmianie pszczół.
Tak sobie myślałem, że dla próby postawić tylko 3 ule. Tym bardziej, że 5 km od kolegi będę miał 3 ule w pasiece znajomego.
Może na tym forum jest ktoś z tych okolic, lub zna te tereny. Pobiedziska, Tuczno, Stęszewko, 30 km od Poznania.
Mało pól, dużo lasów, teren trochę bagnisty i podmokły. |
Nie znam terenu , ale na pewno dadzą radę .
Teraz to lasy i bagna dadzą szybciej miód jak pola uprawne .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:56, 26 Gru 2013 Temat postu: Re: Pasieka na obcym terenie... |
|
|
[/quote]
Nie znam terenu , ale na pewno dadzą radę .
Teraz to lasy i bagna dadzą szybciej miód jak pola uprawne .[/quote]
Dzięki. Zaczynam znów się cieszyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Pią 0:12, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Robert ma rację, jest las będzie dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:07, 27 Gru 2013 Temat postu: pasieka pod lasem |
|
|
piotrpodhale napisał: | Robert ma rację, jest las będzie dobrze. |
Świetnie, bardzo się cieszę. Nie wiem jeszcze tylko ile postawię uli, to się rozstrzygnie w ciągu najbliższych trzech miesięcy.
Temu koledze niedawno zginął struś. Nie było go 2 tygodnie. Uciekł, ale nie potrafił wrócić, bo bagnisty teren, a "wejście" na gospodarstwo tylko jedno. Po 2 tygodniach sąsiad tego kolegi powiedział mu, że jego struś pasie się pod jego obejściami, i ma go sobie zabrać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|