Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:13, 01 Gru 2012 Temat postu: Pasieka wędrowna... |
|
|
Znamy ogromne zalety pasiek wędrownych.
A ja chciałbym się skupić TYLKO na MINUSACH tych pasiek.
Chcę pominąć, że ule mogą zniknąć, być poprzewracane, że wożenie takich pasiek kosztuje.
Zwracam się do Kolegów, którzy mają wędrowne pasieki, lub mają takich znajomych, i od nich wiedzą o tych minusach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:11, 01 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Prosze bardzo, pytasz i masz.
Co rok od ok 30 lat wędruję ze swoimi pszczółkami. Wcześniej był ro rzepak następnie gorczyca okolice Kielc, gryka u bohtyna okolice lipska, wrzosy Zaklików. Od kilku lat jadę w lasy Zagnańskie na spadź. Jeden raz miałem otwarte daszki w kilku ulach.
Nigdy mi uli nie zniszczono, poprzewracano czy ukradziono. Większośc stały na uboczu z dala od siedlisk ludzkich.
Ale jest to jeden warunek. Nigdy nie postawiłem uli tak aby przeszkadzały kopmukolwiek. Zawsze wybierałem miejsce z dala od ścieżek lub dróg dojazdowych, a najbardziej uważam co by nie postawić pod nos stojącej pasieki. Zawsze uzgadniałem z zarządcą plantacji , kiedy będzie wykonywany oprysk. Dostaję informację, wczoraj opryskaliśmy proszę przyjechać, dawaj pasiekę pokazała się spadź.
Zawsze stosuję zasadę
Jak się urodzi to ma gospodarz i złodziej.
Zostawiam wiadro miodu dla zachęty i jak w którymś roku nie pojechałem dostawałem telefon, mamy 80ha i czemu nie przyjedziesz.
Minusów gospodarki wędrownej brak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Sob 17:25, 01 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Minus to może dojazd do pszczół w celu kontroli w ulach np: stanu zgromadzonego miodu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:01, 01 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Piotr,ten minus po otwarciu uli staje się plusem.
Mam podobną zasadę jak Melon,"kto smaruje ten jedzie".
Jeżeli spełnimy powyższe zasady pasieka jest bezpieczna.
Oczywiście wyjątki się zdarzają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darekja7
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 25 Lis 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:04, 01 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
witam,
jak to wygląda wywożenie pasieki?
jakie macie przyczepy ?specjalne do wywozu uli?
transport odbywa się w nocy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:42, 01 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
[quote="Malon"]Od kilku lat jadę w lasy Zagnańskie na spadź. Jeden raz miałem otwarte daszki w kilku ulach.
[quote]
Serdeczne dzięki za opis. Wszystko zrozumiałem oprócz "otwartych daszków"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:45, 01 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
piotrpodhale napisał: | Minus to może dojazd do pszczół w celu kontroli w ulach np: stanu zgromadzonego miodu. |
Dojazd do uli w celu kontroli ilości miodu uważałbym za przyjemność, nie minus...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:51, 01 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Malon napisał: | Minusów gospodarki wędrownej brak. |
Jak często trzeba doglądać do "wędrownych pni"?
Na jaką odległość wywoziłeś maksymalnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:14, 01 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Malon napisał: | Co rok od ok 30 lat wędruję ze swoimi pszczółkami. Minusów gospodarki wędrownej brak. |
Nie pytam o opłacalnośc, jeżeli chodzi o odległości, ponieważ dla każdego człowieka opłacalnośc bedzie inna. Zależy ile wejdzie uli na auto, ile ma pni itd. itp..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:57, 02 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Otwarte daszki - pewnie jakiś ciekawski myślał że tam sa słoiki z miodem, podchodzi się i sie bierze.
Odległości jakie woziłem to ok 120km, rzepaki/Morawica-Krępa Kościelna gryka/wrzos-poligon Lipa. Z wrzosu na stałe pasieczysko Raków 140km.
Jeśli jest spadź, wirują co 2 tygodnie w sobotę nadstawki.
Opłacalność??? zgodnie z przysłowiem:
Nie nosi kurka lecz komórka.
Jak są pszczoły w dobrej kondycji, i maja dobry pożytek naniosą. Ile to już zależy od wielu czynników. szczególnie pogoda.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:46, 02 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Malon napisał: | Otwarte daszki - pewnie jakiś ciekawski myślał że tam sa słoiki z miodem, podchodzi się i sie bierze.
Odległości jakie woziłem to ok 120km, rzepaki/Morawica-Krępa Kościelna gryka/wrzos-poligon Lipa. Z wrzosu na stałe pasieczysko Raków 140km.
Jeśli jest spadź, wirują co 2 tygodnie w sobotę nadstawki.
Opłacalność??? zgodnie z przysłowiem:
Nie nosi kurka lecz komórka.
Jak są pszczoły w dobrej kondycji, i maja dobry pożytek naniosą. Ile to już zależy od wielu czynników. szczególnie pogoda.
Adam |
A możesz zdradzić ile masz uli? To pytanie wiąże się z tym, ile razy jeździsz z ulami na pożytek?
Tak, wiem, lub domyślam się, jak bardzo wiele czynników składa się na opłacalność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:49, 02 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Malon napisał: | Otwarte daszki - pewnie jakiś ciekawski myślał że tam sa słoiki z miodem, podchodzi się i sie bierze.
Adam |
Wiem, że ciekawość, to pierwszy stopień do piekła...
Ale jednak nie odpowiedziałeś mi, po co te otwarte daszki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:06, 02 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Malon napisał: |
Odległości jakie woziłem to ok 120km, rzepaki/Morawica-Krępa Kościelna gryka/wrzos-poligon Lipa. Z wrzosu na stałe pasieczysko Raków 140km.
Adam |
Jak często zaglądasz do "wyjechanej" pasieki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Nie 11:14, 02 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Tajden napisał: | Malon napisał: | Otwarte daszki - pewnie jakiś ciekawski myślał że tam sa słoiki z miodem, podchodzi się i sie bierze.
Adam |
Wiem, że ciekawość, to pierwszy stopień do piekła...
Ale jednak nie odpowiedziałeś mi, po co te otwarte daszki. |
Właśnie ,że odpowiedział .... :
Ktoś zaglądał do uli (ciekawość/bezmyślność/inny powód)i zapomniał zamknąć daszek lub .... nie zdążył
PF
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:57, 02 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
[quote="PiotrekF"][quote="Tajden"] Malon napisał: | Ktoś zaglądał do uli (ciekawość/bezmyślność/inny powód)i zapomniał zamknąć daszek lub .... nie zdążył
PF |
A ja sądziłem, że otwarcie daszka, to jakiś zabieg techniczny...
Tak to jest, jak się wpuści chłopa do biura...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|