DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Misia · Dołączył: 22 Kwi 2013 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Dzień dobry.
Ja tu pierwszy raz, z pytaniem. Nie hoduje trzmieli, ale zyje z nimi w symbiozie w moim leśnym ogrodzie Smile

jest ich tu sporo. Zauważyłam jednak dziś, gdy jeden z nich przysiadł mi na nodze, że jest od spodu i po bokach pokryty jakimiś larwami. Są one koloru takiego pomarańczowego, bardzo jasno brązowego i jest ich kilkanaście conajmniej na jednym trzmielu. Wygląd: małe ok. 1,5-2mm podłużbe robaczki z odnóżami z przodu, z tyłu nie ma. Unoszą odwłok dość często. Szukałam informacji w internecie, ale znalazłam tylko o tym, że roztocza ktoś widział na trzmielu i pajączki, które też mogły być roztoczami. Zaczęłam obserwować inne trzmiele i ku mojemu zdziwieniu praktycznie każdy był takim robaczanym żywicielem i teraz właśnie widzę, że pszczoły też je na sobie mają. Wszystkie zapylacze to mają praktycznie. Co to może być? Owady sprawiają wrażenie osłabionych.

Misia · Dołączył: 22 Kwi 2013 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Ok, drazylam temat i wydrazylam. To larwy maikow, trojpazurkowce. Jakos mozna temu zapobiegac, pytam bo sasiad ma pasieke i moze powinnam go ostrzec Smile

zal mi tych biednych stworzen.

MariuszK

To chyba jest warroza - ten sam pasożyt co męczy pszczoły, stosuje się leki, okadzanie/paski/polewanie owadów cieczami. Jest na forum użytkownik trutol tu jego strona [link widoczny dla zalogowanych]
zajmuje się profesjonalnie hodowlą trzmieli, zapytaj jego czy to może być "WARROZA" i czy u trzmieli się ją jakoś zwalcza.

johny180

MariuszK jak podluzna larwa unoszaca odwlok do gory to chyba nie warroza.