Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

podawanie matki pszczelej

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MARKO
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:57, 02 Lip 2014    Temat postu: podawanie matki pszczelej

Miałem ostatnio ciekawy przypadek z podawaniem matki.
Miałem rodzinkę ze słabą matką, która ledwo czerwiła. Zasilałem ją czerwiem z innych rodzin. Jak się tylko pojawiały jajeczka lub larwy to pszczoły natychmiast zakładały mateczniki na brzegach i w środku ramek. Rodzina nie była silna, w końcu udało jej się wyroić. Dostałem matki unasiennione więc postanowiłem wymienić.
W rodzinie nie było już matki ani żadnego czerwiu.
Nową matkę UN podałem w klateczce z ciastem.
Zajrzałem po 2 tygodniach. Nie było jajeczek, larw, czerwiu.
Dotarłem do ramki z klateczką i ku mojemu zdziwieniu matka była w klateczce i w bardzo dobrej kondycji. Ciasto było wyjedzone i pszczoły swobodnie wchodziły do środka, a matka nie chciała wyjść. W końcu otworzyłem klateczkę i wypuściłem ją na ramkę.
Ciekawe dlaczego matka sama nie wyszła?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KRZY-SZTOF
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:44, 02 Lip 2014    Temat postu:

Wyrazy współczucia ...dla pszczół.
1/ - Pszczelarz, który najpierw grzebie co kilka dni dodając czerw, nie zadbał o normalny byt rodziny.
2/ - Kiedy w końcu "udało mu się" doprowadzić do wyrojenia, krańcowego osłabienia i niemal śmierci poprzez brak potomstwa - poddaje matkę UN i znów zaniedbuje poprzez brak kontroli przyjęcia matki (zwykle czynimy to po 5-6 dniach po poddaniu)
3/ - Ważne aby wiedzieć jakiego typu jest klateczka, czasami są to klatki dwukomorowe z "przedsionkiem kontaktowym", być może przyczyną było przyblokowanie wyjścia?
4/ - Konieczna pomoc w zasileniu młodą pszczołą, bo kto wychowa czerw nowej matki????
...a może matka nie chciała wyjść do takiego gospodarza?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KRZY-SZTOF dnia Śro 20:54, 02 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MARKO
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:33, 03 Lip 2014    Temat postu:

Krzysztofie dziękuję Ci za ciepłe słowa.
Sądziłem, że to forum jest po to aby służyć radą i pomocą początkującym pszczelarzom a nie po to aby Ci doświadczeni mogli się dowartościować poprzez uszczypliwości.
Nie pisałem, że zaglądałem do tej rodziny co kilka dni, bo gdyby tak było to również sprawdziłbym przyjęcie matki po kilku dniach.
Pracuję zawodowo, więc mogę "pszczelarzyć" po pracy i w weekendy ale tegoroczna aura nie zawsze na to pozwala.

Nie bardzo też rozumiem co miałeś na myśli pisząc, że nie zadbałem o normalny byt rodziny - i na jakiej podstawie wysnułeś takie wnioski.
Ja nie uważam, że jestem super doświadczonym pszczelarzem bo moja przygoda z pszczołami zaczęła się dokładnie rok temu.

Klateczka była transportowa z przedsionkiem.
Miałem takie cztery identyczne i w pozostałych nie było problemu. Tą też oglądałem i nie zauważyłem jakiś blokad, zwężeń itd.

Błąd jaki popełniłem to taki, że kupiłem tą rodzinę na wiosnę (początek kwietnia) i zaufałem osobie od której kupiłem.
Pszczół było dużo ale czerwiu niewiele. Na trzech plastrach obustronne małe kółeczka o średnicy ~ 5-7 centymetrów.
Nie miały też prawie wcale pokarmu. Sądziłem, że jak uzupełnię zapas i zasilę czerwiem to rodzinka się wzmocni i zacznie normalnie funkcjonować.
Matka pomimo to czerwiła słabo czerw był rozstrzelony i jak tylko matka troszkę zaczerwiła to zaraz pojawiały się mateczniki. Nie bardzo mogłem ją osłabić robiąc odkład, bo i tak była słaba. Zamówiłem nową matkę UN ale miała przyjść dopiero na początku czerwca.
Włożyłem ramkę z czerwiem zakrytym ale nie zauważyłem, a musiało być parę jajeczek. No i tym razem rodzinka nie zaczekała na zasklepienie mateczników tylko się wyroiła.
Zostawiłem jeden najładniejszy matecznik matka się wygryzła ale prawdopodobnie nie wróciła z lotu godowego.
Dlatego jak podawałem nową matkę nie było już czerwiu.
Teraz oczywiście zasiliłem czerwiem aby miał kto wychować młode pokolenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Skąd: Wschodnie Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:18, 03 Lip 2014    Temat postu:

MARKO nie przejmuj się pszczoły w naturalnym środowisku mają jeszcze gorzej niż u Ciebie , bo która rójka która jak na dziko wyleci z ula poradzi sobie bez pszczelarza ?.
Z drugiej strony KRZY-SZTOF ma rację , jeżeli hodujemy pszczoły to powinniśmy znać ich biologię i postępować słusznie , ale do zazimowania jest trochę czasu i mam nadzieję że doprowadzisz je do odpowiedniej kondycji. Na pewno trzeba je podkarmiać już teraz.
Pozdrawiam
Tadek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tadek 11 dnia Czw 16:19, 03 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:44, 03 Lip 2014    Temat postu:

Dadzą sobie radę. Początek lipca jest odpowiednim miesiącem do odbudowania rodziny. W sobotę odbieram pakiet, który będzie osadzony na samej węzie. Nie mam żadnych wątpliwości, że do września odbudują stu procentowe gniazdo. Oczywiście od razu syrop 1:1, o czym powyżej wspomina Tadek 11.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MARKO
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:22, 03 Lip 2014    Temat postu:

Tadek 11 napisał:
MARKO nie przejmuj się pszczoły w naturalnym środowisku mają jeszcze gorzej niż u Ciebie , bo która rójka która jak na dziko wyleci z ula poradzi sobie bez pszczelarza ?.
Z drugiej strony KRZY-SZTOF ma rację , jeżeli hodujemy pszczoły to powinniśmy znać ich biologię i postępować słusznie , ale do zazimowania jest trochę czasu i mam nadzieję że doprowadzisz je do odpowiedniej kondycji. Na pewno trzeba je podkarmiać już teraz.
Pozdrawiam
Tadek

Ja nie mam pretensji o konstruktywną krytykę. Tylko jak ktoś pisz, że robię coś źle to niech napisze co konkretnie lub wyjaśni jak on to by zrobił.

Zacząłem ponownie podkarmiać jak tylko podałem matkę UN.
Co drugi dzień 0,5l syropu 1:1.
Nie rozumiem natomiast co źle zrobiłem i dlaczego pomimo tego, że nie były zbyt silne próbowały się roić.
Miały pokarm, miały dużo miejsca, dobrą wentylację (osiatkowana dennica).
Jestem jednak pewien, że do końca sierpnia dojdą do siły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KRZY-SZTOF
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:02, 03 Lip 2014    Temat postu:

Nie karci się dziecka, które poparzy się gorącą wodą, - karcić należy tego, kto nie zabezpieczył...
Zanim wyraziłem swoja opinię, przeczytałem uważnie Twój opis i jedynie taki rozwój wypadków mogłem odtworzyć z opisu. Powtórny opis dał mi nieco szerszy pogląd i po nim można by było już wyciągać wnioski.
Jak by nie patrzeć są to istoty żywe, a będąc w pasiece są uzależnione od naszej opieki. Jeżeli coś spieprzymy, to trudniej im przeżyć w sposób jaki nakazuje im natura.
Będąc w Twojej sytuacji, nie mając dostatecznej wiedzy i ograniczone możliwości czasowe, skorzystałbym z Forum wcześniej, a nie po fakcie ....musztarda po...
Czasami jest i tak, że ul może im nie odpowiadać, wówczas żadne osiatkowania czy nawet dywaniki perskie ich nie zatrzymają. Warto przyjrzeć się dokładnie pszczołom na wylotku i na plastrach, czy ich zachowanie nie wskazuje na jakąś chorobę, bo i taka możliwość istnieje. Proponuję konsultacje z doświadczonym pszczelarzem.
W ciepły sposób pozdrawiam i życzę dobrego zakończenia problemu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MARKO
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:50, 04 Lip 2014    Temat postu:

KRZY-SZTOF napisał:
Nie karci się dziecka, które poparzy się gorącą wodą, - karcić należy tego, kto nie zabezpieczył...
Zanim wyraziłem swoja opinię, przeczytałem uważnie Twój opis i jedynie taki rozwój wypadków mogłem odtworzyć z opisu. Powtórny opis dał mi nieco szerszy pogląd i po nim można by było już wyciągać wnioski.
Jak by nie patrzeć są to istoty żywe, a będąc w pasiece są uzależnione od naszej opieki. Jeżeli coś spieprzymy, to trudniej im przeżyć w sposób jaki nakazuje im natura.
Będąc w Twojej sytuacji, nie mając dostatecznej wiedzy i ograniczone możliwości czasowe, skorzystałbym z Forum wcześniej, a nie po fakcie ....musztarda po...
Czasami jest i tak, że ul może im nie odpowiadać, wówczas żadne osiatkowania czy nawet dywaniki perskie ich nie zatrzymają. Warto przyjrzeć się dokładnie pszczołom na wylotku i na plastrach, czy ich zachowanie nie wskazuje na jakąś chorobę, bo i taka możliwość istnieje. Proponuję konsultacje z doświadczonym pszczelarzem.
W ciepły sposób pozdrawiam i życzę dobrego zakończenia problemu


Dziękuję Krzysztofie za pozdrowienia i życzenia.
Myślę, że dojdą do siły do końca sierpnia. W zeszłym roku miałem taki lipcowy odkład - karmiłem go od początku aż do zimowego zakarmiania 25 sierpnia. Zazimowałem go na dwóch korpusach wielkopolskich 2x8 ramek.
Serdecznie pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tworek11




Dołączył: 24 Lis 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:04, 24 Lis 2014    Temat postu:

Własnie tego nie lobię w środowisku pszczelarzy jeden mądrzejszy od drugiego...... zamiast cos poradzić i podpowiedzieć to wymądrzanie sie i krytyka MARKO będzie ok nabierzesz doświadczenia i sam będziesz rozwiązywał problemy..... KRZY-SZTOF już wszystko wiesz o pszczołach? bo sprawiasz takie wrażenie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Pon 22:25, 24 Lis 2014    Temat postu:

tworek11 napisał:
Własnie tego nie lobię w środowisku pszczelarzy jeden mądrzejszy od drugiego...... zamiast cos poradzić i podpowiedzieć to wymądrzanie sie i krytyka MARKO będzie ok nabierzesz doświadczenia i sam będziesz rozwiązywał problemy..... KRZY-SZTOF już wszystko wiesz o pszczołach? bo sprawiasz takie wrażenie
Kolego sympatyczny wszędzie jest tak samo w każdym środowisku po prostu ludziska tak maja w genach ,że każdy szuka głupszego od siebie Laughing Laughing Pytaj co chcesz wiedzieć to odpowiemy z uprzejmością.Pozdrawiam Piotr.
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Wto 10:44, 25 Lis 2014    Temat postu:

tworek11 napisał:
Własnie tego nie lobię w środowisku pszczelarzy jeden mądrzejszy od drugiego...... zamiast cos poradzić i podpowiedzieć to wymądrzanie sie i krytyka MARKO będzie ok nabierzesz doświadczenia i sam będziesz rozwiązywał problemy..... KRZY-SZTOF już wszystko wiesz o pszczołach? bo sprawiasz takie wrażenie

No właśnie . . .
Pojawia się na forum nowy użytkownik (Zapewne mieszkąjacy w Tworkach od 11 lat ? ) i zamiast się przywitać ,
to zaczyna od bury dla kogoś , kto napisał o konkretnym przypadku co o tym myśli .
Przeczytaj wszystkie posty a nie tylko dwa pierwsze
a zobaczysz , że była to koleżeńska wymiana poglądów .

To forum służy konstruktywnej wymianie poglądów na tematy pszczelarskie .
Albo się dostosuj , albo zniknij .
Hejterom mówimy NIE !
Powrót do góry
MARKO
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:52, 25 Lis 2014    Temat postu:

Robi po Tobie się tego nie spodziewałem.
Zawsze podziwiałem Cię za to, że wypowiadasz się w sposób konkretny ale też kulturalny.

Prawda jest taka, że z wypowiedzi kolegów biorących udział w dyskusji (poza Irkorem) dowiedziałem się więcej o tym co myślą o mnie niż o moim problemie z pszczołami , a przecież jest to forum o pszczołach a nie o mnie Smile .

Tak na marginesie - matka sklenar 47/G/10 po wypuszczeniu z klateczki wzięła się do roboty i zaczęła pięknie czerwić. Rodzinka zazimowana na korpusie wielkopolskim na 8 ramkach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Wto 20:18, 25 Lis 2014    Temat postu:

MARKO napisał:
Robi po Tobie się tego nie spodziewałem.
Zawsze podziwiałem Cię za to, że wypowiadasz się w sposób konkretny ale też kulturalny.

Prawda jest taka, że z wypowiedzi kolegów biorących udział w dyskusji (poza Irkorem) dowiedziałem się więcej o tym co myślą o mnie niż o moim problemie z pszczołami , a przecież jest to forum o pszczołach a nie o mnie Smile .

Tak na marginesie - matka sklenar 47/G/10 po wypuszczeniu z klateczki wzięła się do roboty i zaczęła pięknie czerwić. Rodzinka zazimowana na korpusie wielkopolskim na 8 ramkach.

Cieszę się , że z rodzinką i mateczką wszystko w porządku .

A w sprawie t.....11 wysłałem Ci pw.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin