Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gandalf
Administrator
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Dolina Amazonki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:40, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
marcinq00 napisał: | weze mozna zaczac poddawac jak zakwitnie agrest i najlepiej dawac ja miedzy czerw wtedy bardzo szybko ja odbudowuja ja tak robie |
Głupota. Bzdury. Węzę poddaje się, jak widać, że robotnice pobielają komórki, budują na dziko, a w najwyższym stopniu jak widać mateczniki rojowe. Patrzy się na siłę rodziny i dostosowuje do tego. Początkowo podaje się 1-2 ramki węzy i patrzy czy pszczoły odbudują. Za wcześnie nie wolno dać, bo wyziębi to porządnie gniazdo. Proszę doczytać takie informacje w literaturze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:05, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Zgodzę się z gandaflem. Trzeba obalić te pogańskie zwyczaje, przysłowia. Nie zawsze termin kwitnięcia agrestu pokrywa się z równomiernym dojściem do siły wszystkich rodzin pszczelich. Nie powinniśmy się tym sugerować, musimy sami ocenić wielkość gniazda i zapotrzebowanie pszczół. Przez takie ustrojstwa później będzie płacz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcinq00
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Łączki Kucharskie (podkarpacie) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:33, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
ale ja mowie ze wtedy mozna zaczac nie wczesniej oczywiscie nie zawsze tak moze byc bo pszczoly nie dojda do sily ale wiem tez ze powinno sie poddawac jak zaczna bielic plastry lub zacznie sie dzika zabudowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:10, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kol.Michał napisał:
"Zgodzę się z gandaflem. Trzeba obalić te pogańskie zwyczaje, przysłowia."
----- Coś wydaje mi się,że ta zima chyba przeprowadzi selekcję co niektórych, co za nic mają stare przysłowia i zwyczaje.
"Gdy wypuszczasz strzałę prawdy,umocz najpierw jej grot w miodzie."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tabaczek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:39, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ten motyw z kwitnieniem agrestu dość często sie powtarza. Nawet w jakiejś literaturze było stwierdzenie, że czas wypocania przez woszczarki wosku pokrywa się z kwitnieniem agrestu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcinluter
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Skąd: proszowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:46, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
w/g mnie takie porównania ( praca-roślina) są poglądowe i nie trzymamy się jej kurczowo lecz jako datę orientacyjną , bo jednak człowiek bardziej skojarzy kiedy roślina kwitnie niż 25kwietnia..... ale podstawą jest stan rodziny reszta to tylko ułatwienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:32, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
mój sąsiad pszczelarz był też tego zdania że węzę daje się dopiero krótko przed albo w czasie rojowym (maj/czerwiec).
29 kwietnia poszła mu pierwasza rójka, teraz zmienił zdanie.
Ja dałem w zeszłym roku przy dopasowaniu gniazda 27 marca węzę i susz nie miałem problemu. Oczywiście zeszły rok był popieprzony i dużo rodzin weszło w stan rojowy ale moim zdaniem danie węzy w marcu nie jest błędne. Zależy nauralnie od strefy klimatycznej i pogody.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tabaczek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:40, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Juppes,
Może z węzą na koniec marca to chyba sporo za wcześnie, ewentualnie na koniec kwietnia... Może, jeśli już, to suchy susz z magazynku? Zawsze to dla nich dodatkowe komórki na rozwój, a nie ziębi tak, jak węza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:23, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
To jest jak do tej pory kulturalne forum i niech tak pozostanie.Każdy ma prawo do wypowiedzi na takim poziomie na jakim się aktualnie znajduje,(repetitio et mater studiorum)tzn.powtarzanie jest matką wszelkiej nauki.Bardzo mi się nie spodobała postawa GANDOLFA,który nieładnie skrytykował Marcina.Mamy sobie wzajemnie pomagać,podpowiadać ale nie wolno nikogo poniżać za to tylko,że jest mniej doświadczonym pszczelarzem.Z tym agrestem Marcin miał wiele racji może nie co roku ale często otym czasie zaczynam powiększać gniazdo węzą wtawiając ją jako przedostatnią za plastrem okrywowym.Tak jak piszą koledzy nie wolno dzielić kuli czerwia bo jak przyjdzie ochłodzenie to może być klapa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez golina dnia Pią 21:38, 01 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:53, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Moje gniazda są w ponad połowie odnowione,od początu mojej przygody z pszczołami nigdy nie żałowałem pieniędzy na węzę.W tym sezonie miałem węzę od trzech producentów: z Torunia(Bartnik-Toruń),łysonia (Poznań)i Lublina(RZP).Najładnieszy kolor i zapach miała węza z Torunia.Była dużo grubsza od pozostałych.Muszę jednak przyznać,że w tym sezonie każdą węzę pszczoły chętnie odbudowywały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Sob 9:45, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
golina napisał: | Moje gniazda są w ponad połowie odnowione,od początu mojej przygody z pszczołami nigdy nie żałowałem pieniędzy na węzę.W tym sezonie miałem węzę od trzech producentów: z Torunia(Bartnik-Toruń),łysonia (Poznań)i Lublina(RZP).Najładnieszy kolor i zapach miała węza z Torunia.Była dużo grubsza od pozostałych.Muszę jednak przyznać,że w tym sezonie każdą węzę pszczoły chętnie odbudowywały. |
Ja miałem zeszłoroczną z Olsztyńskiego sklepu przy PZP (chyba mają towar od Łysonia !? ) i świeżą tegoroczną od kolegi Andrzeja (qq) .
Chociaż , ta sklepowa miała równiejsze komórki i bardziej jednolitą klarowniejszą barwę , to pszczoły chętniej odbudowywały tą od Andrzeja .
Może dlatego , że świeższa i miała intensywniejszy zapach.
W każdym razie tegoroczna Kwidzyńska już prawie cała odbudowana , a sklepowa jeszcze na kilku ramkach nie ruszona .
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:13, 13 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Można śmiało powiedzieć,że z węzą można w tym sezonie dać sobie na wstrzymanie.Co miały odbudować to odbudowały,chyba że ktoś ma odkłady i jak będzie podlewał syropu to jeszcze będą odciagać.U mnie już po lipie,która w tym sezonie pobiła wszelkie rekordy,ale taki rok powtórzy się pewno po kilku latach.Warrozy od cholery widać gołym okiem,trzeba leczyć a tu gryka w pełni,może się uda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|