|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Petrus
Administrator
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:20, 20 Lut 2014 Temat postu: Pozdrawiam Pogotowie Rojowe / albo mapki administratorów |
|
|
Wiosny jeszcze nie widzę, dobrze się jeszcze nie obudziłem i telefon.. Al. Niepodległości 111, stary powojenny wielki blok i pszczoły. Jak się okazuje zagnieździły się rok temu i teraz wzmożyły swoją aktywność, przeżyły zimę. Gniazdo jest podobno na wysokości 4-5 piętra. Jak patrzyłem w mapkach google jak to wygląda to wygląda to tragicznie. Pszczoły są podobno w elewacji, koło rynny z prawej strony, przy czym tam nie ma balkonu, na którym mógłbym akcję robić, tylko okno. Więc szansa, że wylecę z tego okna jest równa 100 procentom. Musiałbym się wychylać i na boku w oknie to robić. Jak pani dzisiaj o tym powiedziałem to stwierdziła że załatwią podnośnik, spółdzielnia zapłaci. Ale to jest przy głównej ulicy, mnóstwo ludzi tamtędy chodzi, przystanek autobusowy itd. ja nie wiem czy jest sens to rozpirzyć. Nie wiem na jakiej głębokości one siedzą, gdzie mają gniazdo konkretnie. Jakimi narzędziami skuć ścianę. W przyszły piątek jadę zobaczyć jak to wygląda.
Ale wg mnie to trzeba chyba poczekać do maja aż one się kilkakrotnie wyroją. Przecież jak zacznę im tam przeszkadzać to powlatują do mieszkań albo szybami wentylacyjnymi i przez kratki się dostaną. Co o tym sądzicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:15, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Zostaw to i daj sobie spokój, przecie nikomu nie przeszkadzają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petrus
Administrator
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:19, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
No właśnie przeszkadzają, nie byłbym wzywany gdyby były spokojne, wlatywały rok temu do mieszkań, atakowały, nie można było prania powiesić czy wyjść na balkon bo atakowały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:54, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Jak chcesz to mogę podjechać z Tobą, zobaczymy jak to wygląda. Najwyżej się kobiecie wytłumaczy, że pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. To już na priv sie skrzykniemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Czw 19:34, 20 Lut 2014 Temat postu: Re: Pozdrawiam Pogotowie Rojowe / albo mapki administratorów |
|
|
Petrus napisał: | Wiosny jeszcze nie widzę, dobrze się jeszcze nie obudziłem i telefon.. Al. Niepodległości 111, stary powojenny wielki blok i pszczoły. Jak się okazuje zagnieździły się rok temu i teraz wzmożyły swoją aktywność, przeżyły zimę. Gniazdo jest podobno na wysokości 4-5 piętra. Jak patrzyłem w mapkach google jak to wygląda to wygląda to tragicznie. Pszczoły są podobno w elewacji, koło rynny z prawej strony, przy czym tam nie ma balkonu, na którym mógłbym akcję robić, tylko okno. Więc szansa, że wylecę z tego okna jest równa 100 procentom. Musiałbym się wychylać i na boku w oknie to robić. Jak pani dzisiaj o tym powiedziałem to stwierdziła że załatwią podnośnik, spółdzielnia zapłaci. Ale to jest przy głównej ulicy, mnóstwo ludzi tamtędy chodzi, przystanek autobusowy itd. ja nie wiem czy jest sens to rozpirzyć. Nie wiem na jakiej głębokości one siedzą, gdzie mają gniazdo konkretnie. Jakimi narzędziami skuć ścianę. W przyszły piątek jadę zobaczyć jak to wygląda.
Ale wg mnie to trzeba chyba poczekać do maja aż one się kilkakrotnie wyroją. Przecież jak zacznę im tam przeszkadzać to powlatują do mieszkań albo szybami wentylacyjnymi i przez kratki się dostaną. Co o tym sądzicie? |
Rozejrzyj się wokół , aby dokładnie , wiosnę zoczysz!
Telefon , powiadasz, hmmm a o której waćpan wstajesz???
Ad rem ; - nie wyobrażam sobie byś teraz (zresztą później też) rozkuwał ścianę i to na wysokości 4-5 piętra.
Teraz jest jeszcze troszkę czasu można by się 'logistycznie ' przygotować do tej 'operacji'. Proszę sobie przypomnieć 'sposób Cezara' : w skrócie przypomnę. Na "drodze pszczół ze ściany na "pożytek'' umocował rojnicę ze suszem (myślę iż można by z pokarmem ze dwie ramki tam). Pszczoły musiały 'przechodzić' przez rojnicę - po czasie 'przeprowadziły' się do tejże rojnicy i wtedy ..... wiadomo . Jeśli masz troszkę "smykałki" zrób rojnicę ze styroduru (czy jak to się tam nazywa ,i do tego odpowiednio 'twardy' i trwały materiał). Dwa "wejścia'' ( możesz tak 'ukierunkować, by kobiecie 'nie przeszkadzały' , po 'zbadaniu w terenie' będziesz wiedział w którą 'stronę') . Potem (kiedy już będziesz gotów ) podnośnik , wiertarka , dwa dyble , opaska i mocujesz 'rojnicę' do ściany i czekasz aż ... nadejdzie pora na demontaż .
Wiem ,że łatwo gadać ... ale na odległość ... 'tak' tylko mogę ... zaproponować. Przemyśl! Jeśli uznasz za wykonalne, warte fatygi , ... pofatyguj się . Po .... powiadom jak , z jakim skutkiem
... zrozumiem jeśli zrezygnujesz - to 4-5 piętro.
PF
Jeśli można jeszcze coś .... w tej rojnicy jedną ściankę zrobiłbym z pleksy - do obserwacji (dla tej pani też : może by ją zaciekawiło ) od strony okna dla lepszej ''obserwacji''
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateusz89
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 30 Gru 2013
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Czw 20:27, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
a czy w pobliżu jest jakiś budynek użyteczności publicznej? Jeżeli tak to osoba z otoczenia może zgłosić to do Straży Pożarnej jako niebezpieczeństwo w miejscu publicznym, przyjedzie podnośnik i wjedziesz z nimi na górę i sobie zabierzesz pszczółki, nawet sami to powinni zrobić. Tylko w niektórych miastach jak zgłosisz, że to dom lub budynek prywatny to będą zbywać do firm prywatnych. W sumie to dużo zależy od dyżurnego przyjmującego zgłoszenie i od tego co osoba zgłaszająca powie. Ale z doświadczenia wiem czasem do takich pierdół się jeździ że taka sprawa to bez problemu powinna przejść.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|