Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:00, 19 Lut 2012 Temat postu: Przenoszenie pszczół Z ULA DO BARCI |
|
|
Mam głupie pytanie. Jak przenieść pszczoły z ula do barci? W barci ramek nie ma, pszczoły mają same wybudować dzikie plastry i tam siedzieć. Barć jest z tyłu otwierana.
To nie mój pomysł, zadano mi takie pytanie przez e-maila.
Jakieś sugestie? Najlepiej bybyło chyba rójkę prosto z drzewa tam władować.
Wiem, że wszystko wiąże się z przeniesieniem także czerwiu w różnym stadium, matki i plastrów z pokarmem.
Tomek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:18, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
*Poprostu pytający jest zdecydowany, nie można tego odradzić, muszę podać jakiś sposób i wskazówki. Sugerowałem miesiąc maj na taką akcję, tempreatury będą już stabilne. Akcja trochę odwrotna niż z drzewa do ula, jednak co zrobić z ramkami? Na siłę je władować do barci i czekać aż wygryzie się czerw?
Czy dopuścić do rójki z ula i wypuszczenia pierwaka z rodziny macierzystej i władowania go do tej barci?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Nie 21:36, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Może wywołać u pszczoł rójkę i zastosować takie urządzenie rys 1 [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:42, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Różne głupie pytania czytałem, ale to jest najgłupsze.
Najlepiej wywołać chyba rójkę jak pisze Piotrek.
Albo wy..ać pszczoły z ramek do skrzynki, jakoś zgarnąć matkę, do tego ramki z czerwiem i to wszystko wsypać do barci i patrzeć co się będzie działo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Pon 2:06, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
A ja mimo późnej godziny powiem pocałuj się waść wiesz gdzie.Nie na darmo był wiedźmar. Jak dasz radę to zrobić to dam Ci buzi.Odwrotnie kaszka z mleczkiem ale to co piszesz to wywołanie rójki zawalasz wszystko do rojnicy w zimne, ciemne miejsce 2-3 dni i obsadzasz jak rój .I asta la wista beybe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:04, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja się ktoś bardzo napali to można przenieść same pszczoły. Warunek że barć będzie stała w miejscu ula, lub zbliżać ul systematycznie np co 2 dni o 0.5m do barci, aż będą wylotki obok siebie. Znaleźć matkę, wpuścić ją na wylotek barci i wytrzepać wszystkie pszczoły. Czerw przenieść do innych uli i po robocie. Natomiast koniecznie trzeba je podkarmić bo padną z głodu. Będzie chwilowe załamanie rozwoju rodziny ale rozumiem że w tym wypadku nie o miód idzie.
Najlepszym rozwiązaniem jest osadzenie rójki.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:26, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki wszystkim za odpowiedzi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Wto 18:56, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Administrator napisał: | Mam głupie pytanie. Jak przenieść pszczoły z ula do barci? W barci ramek nie ma, pszczoły mają same wybudować dzikie plastry i tam siedzieć. Barć jest z tyłu otwierana.
To nie mój pomysł, zadano mi takie pytanie przez e-maila.
Jakieś sugestie? Najlepiej bybyło chyba rójkę prosto z drzewa tam władować.
Wiem, że wszystko wiąże się z przeniesieniem także czerwiu w różnym stadium, matki i plastrów z pokarmem.
Tomek. |
Spokoju mi nie dawało to "pytanie" (i wcale nie takie głupie , nie). Zwłaszcza ,że pomysł dość orginalny i co tu kryć ....."rzucający" wyzwanie ( np mnie i coś zaświtało) .
Wydaje mi się (niby moje widzimisię ale jestem na "stówę" przekonany o wykonalności) dosyć proste , ale trzeba najpierw poczynić pewne przygotowania by ta "operacja" przebiegła sprawnie .Wcale z tym zgodzić się nie musicie ,ale ...... myślę że można by tu "wypracować" (na tym forum) wspólny sposób , Wasze doświadczenie plus praktyka musi dać taki sposób, ze po odpowiedniej modyfikacji/adaptacji da się zastosować niemal w każdym przypadku .
Ja widzę to tak :
Nie wiem jak wygląda ta barć w środku ,ale najpierw musi zostać wstępnie przygotowana na umieszczenie w niej odp spreparowanych "ramek" (z czerwiem i pokarmem) , coś w typie snóz . Ramki te podało by się jako odkład (ze wszystkimi temu towarzyszącymi czynnościami - Wasze zadanie: myśleć i doradzać ). Odkład z ula warszawskiego zwykłego (moje "myślenie") - wymiar ramek dość odpowiedni - tylko przed podaniem do barci odpowiednio przycięte . Potem zostawiamy już barć pszczołom do własnego "zagospodarowania" .
Wszystkie wątpliwości proszę podawać , absolutnie wszystkie, bowiem (myślę ) nie tylko mnie powinno zależeć na wypracowaniu "takiej forumowej metody" i .... mieć takiego "gotowca" na zaś
daro napisał: | .....Jak dasz radę to zrobić to dam Ci buzi....... |
Bardzo mobilizującą (do myślenia o tej przeprowadzce), bardzo ale to bardzo ,była obietnica <daro> .... Może Wam też będzie "przyświecać"
PF
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Wto 19:49, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Piotrek nie lubię się całować jak są wąsy nawet u laski. To nie zmiana ula.Kombinacje jak to kombinacje wychodzą zwykle ciekawie.Tylko po co ? Napisałem najprościej.Sztuczna rójka i tyle. No cóż czerw i plastry przekładamy do innego ula.Ja kiedyś kombinowałem żeby podobnie do konceptu Dzierżona wykonać taką barć tzn z wsuwanymi ale nie snozami a ramkami niestety pień okazał się z chorobą i tylko się na za ... Barć musi mieć swoje wymiary i to wcale nie małe, jeśli chcemy miodu nie tylko efektownego pieńka z pszczołami.
A Piotrek ramka zwykłego warszawiaka jest idealnym wymiarem do barci . Jakiej średnicy musi być pieniek ? Na polance jest kolega co ma barcie mniejszej wielkości , można wstawić ramki do miodu sekcyjnego wszytko to jednak wymaga przygotowań.
P.S jak kto nie ma pszczół to kupuje pakiet i ma z głowy.
Ostatnio zmieniony przez daro dnia Wto 20:00, 21 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:13, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
A moim zdaniem to wszelkiego typu barcie czy kłody bez fachowego dozoru, w dobie dzisiejszych chorób które gnębią pszczoły,bedą powodowały ich dalsze rozprzestrzenianie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:17, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
To po jasną cholerę mi trułeś pół roku, aby znaleźć Ci kłodę. Miała stać w rogu na grobli dla przypomnienia.
Przy czytaniu.
A może zetniemy brzozę, zamiast planowanego gniada będzie barć jak na Wymysłowie ??????.
Zmieniasz plany ???.
Brak literek we krwi.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:20, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
kolega daro chce kłodę ?????? nie ma problemu jak mi poczta kurierska przyjmie to mu ją wyślę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Wto 21:38, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jak gratis to no problem , wysyłka paleta do 1,5 tony 300 zet. Będzie somsiad topole walił to odziomki wezmę. Ale to co miałem to na przyczepę kłody 2,5 ostrówek nie dał rady włożyć. W barci można leczyć warozę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:44, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Aaa odpiszę Malonowi:
1/.tak zmieniłem plany nie będę robił barci żeby nie robić dodatkowego zagęszczenia pszczół na działce-pomimo że miałaby fachową obsługę.
2/.Barć o której piszesz to ma jednak obsługę, przez pszczelarzy od kilku pokoleń.
3/.Gniazdo bocianie na brzozie musi być i będzie poprawione.
4/.Dziś akurat przypada dzień na tzw:"k u s o k i" to już jestem po zabiegu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Wto 23:03, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | .....Kombinacje jak to kombinacje wychodzą zwykle ciekawie.Tylko po co ? Napisałem najprościej.Sztuczna rójka i tyle. No cóż czerw i plastry przekładamy..... |
.....ale kombinacje są satysfakcjonujące (myślę ), a niekoniecznie najprostsze działanie (choć zazwyczaj najsłuszniejsze).
Ten Ktoś, kto do Admin. Tomka pisał chce mieć (tak zrozumiałem) barć jako "ozdobę" - coś co będzie Go cieszyć , sprawiać satysfakcję (sprawiać ,że sąsiada szag będzie trafiał ) albo inne powody. My byśmy mieli satysfakcję z podpowiedzi:- jak ma to zrobić .
daro napisał: | A Piotrek ramka zwykłego warszawiaka jest idealnym wymiarem do barci . wszytko to jednak wymaga przygotowań.
... |
...... oczywiście wszystko wymaga przygotowań i porządnego przemyślenia by już sama operacja przebiegła bez "bólu" i w miarę sprawnie .... i tutaj już widzę Waszą/Naszą .... logistyczną/fachową pomoc taką naprawdę fachową
Taką propozycję bym Wam zaprezentował ... Wy ewentualne zmiany i modyfikacje podpowiadajcie :
http://www.pasiekapszczelarska.fora.pl/viewimage.php?i=2576
PF
Ostatnio zmieniony przez PiotrekF dnia Wto 23:04, 21 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|