Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przeprowadzka do uli wielkopolskich.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krynek
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Giżycko
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:51, 12 Lut 2015    Temat postu: Przeprowadzka do uli wielkopolskich.

Temat może trochę przewrotny ale do rzeczy ;jak pewnie widać po moich wpisach na forum jestem bardzo początkującym pszczelarzem. Jesienią kupiłem od kolegi z forum cztery rodzinki które mam nadzieję przezimują sobie dobrze - jakieś przesłanki ku temu były i poza tym coś trzeba założyć optymistycznego.
Problem nie problem ale rodzinki przyjechały i zimują w trochę nietypowych ulach, wiedziałem co kupuję; jest to taki prawie wielkopolak ale tylko prawie bo ramka jest niestety koło trzech centymetrów krótsza i za boga do typowego ula wielkopolskiego nie pasuje (pasowałaby gdybym włożył tam jakiś dystans na przykład na tylnej ścianie po całości i wówczas jednym końcem oparła by się o ściankę ula drugim o ten dystans).
Teraz do rzeczy chcę je przenieść do typowych uli wielkopolskich (cztery styrodury już kupiłem) i tu moja prośba do bardziej doświadczonych jak to zrobić i kiedy żeby moja przygoda z pszczelarstwem nie skończyła się już na samym początku. Dla jasności dodam, że z pożytków na pewno jest w bezpośrednim sąsiedztwie sporo wierzby na początek, potem 50ha rzepaku i sporo lip; co będzie zobaczymy ale wszystko to jest w sąsiedztwie do stu metrów, jeśli to ma znaczenie 300-400 metrów dalej za drogą starszy pan ma pasiekę którą chyba nie za bardzo leczy ale jakoś tam o pszczoły dba a póki co nie mnie go oceniać - mogę tylko słuchać.
pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Czw 22:56, 12 Lut 2015    Temat postu:

Może dorobisz takie listewki którymi w nowym ulu będziesz podpierał do dennicy te krótsze ramki,z czasem będziesz usuwał stare ramki i listewki wprowadzając nowe oryginalne 26x36cm.Ważne żeby nie było wolnych przestrzeni bo będą ciągły dziką zabudowę.Pożytki w danym terenie trzeba poznać,wszystko w swoim czasie.Powodzenia!!!

Ostatnio zmieniony przez piotrpodhale dnia Czw 22:59, 12 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pią 10:19, 13 Lut 2015    Temat postu:

Już mówiłem jak będzie najprościej .
Ule są kompatybilne z większością uli drewnianych wlkp i ostrowskiej .
(nie wiem jak ze styrodurami !? )
Można postawić kiedy już ustabilizuje się ciepła pogoda korpus wlkp z węzą na te nietypowe drewniaki .
Z braku suszu można to zrobić dopiero kiedy pszczoły zaczną pobielać plastry !
Będzie już pożytek , więc pszczoły szybko odbudują plastry z węzy a matka przejdzie na górny korpus wlkp. żeby tam czerwić .
Później wystarczy zamienić korpusy miejscami dając między nie kratę poziomą odgrodową .
Czerw z nietypowych ramek się wygryzie .
Pszczoły zaleją miodem komórki i wtedy można po miodobraniu usunąć z pasieki nietypowe korpusy/ramki , lub do czasu odbudowania odpowiedniej ilości plastrów wlkp. wykorzystywać je jako miodnię .


Ostatnio zmieniony przez Robi_Robson dnia Pią 10:21, 13 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Słowian
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Mar 2014
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Olkusz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:53, 13 Lut 2015    Temat postu:

Robi dobrze pisze ja bym tak zrobił Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WEWIUR
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 20 Sty 2015
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Skawina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:01, 13 Lut 2015    Temat postu:

a ja bym to zrobił troszeczke inaczej, zrobił bym w sezonie odkłądy z tych rodzin, na styrodurowy ul przełożył bym nadstawke z tymi nietypowymi pszczołami, poczekał bym pare dni niech sie zadomowia i przełozył bym matke do dolnego korpusa w tym styrodurze i dał krate odgrodową a te ramki zostawił bym jako miodnia, gdy ramki sie zapelnia odwirowal bym je i wywalil a w miejsce tych nietypowych dal oryginalna nadstawkę i ramki z wezą, tak bym zrobil ale to tylko moja sugestia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy

PostWysłany: Pią 14:54, 13 Lut 2015    Temat postu: Re: Przeprowadzka do uli wielkopolskich.

krynek napisał:
Temat może trochę przewrotny ale do rzeczy ;jak pewnie widać po moich wpisach na forum jestem bardzo początkującym pszczelarzem. Jesienią kupiłem od kolegi z forum cztery rodzinki które mam nadzieję przezimują sobie dobrze - jakieś przesłanki ku temu były i poza tym coś trzeba założyć optymistycznego.
Problem nie problem ale rodzinki przyjechały i zimują w trochę nietypowych ulach, wiedziałem co kupuję; jest to taki prawie wielkopolak ale tylko prawie bo ramka jest niestety koło trzech centymetrów krótsza i za boga do typowego ula wielkopolskiego nie pasuje (pasowałaby gdybym włożył tam jakiś dystans na przykład na tylnej ścianie po całości i wówczas jednym końcem oparła by się o ściankę ula drugim o ten dystans).
Teraz do rzeczy chcę je przenieść do typowych uli wielkopolskich (cztery styrodury już kupiłem) i tu moja prośba do bardziej doświadczonych jak to zrobić i kiedy żeby moja przygoda z pszczelarstwem nie skończyła się już na samym początku. Dla jasności dodam, że z pożytków na pewno jest w bezpośrednim sąsiedztwie sporo wierzby na początek, potem 50ha rzepaku i sporo lip; co będzie zobaczymy ale wszystko to jest w sąsiedztwie do stu metrów, jeśli to ma znaczenie 300-400 metrów dalej za drogą starszy pan ma pasiekę którą chyba nie za bardzo leczy ale jakoś tam o pszczoły dba a póki co nie mnie go oceniać - mogę tylko słuchać.
pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc.


Jak, to są stare ule w typie wielkopolskich, to raczej dennice są nie odejmowane. Jak ramka krótsza o 3cm., korpus też będzie krótszy. Porady z założeniem starego ula na ul styrodurowy w formie nadstawki, chyba nie wypalą. Jakieś 4 lata temu, kiedy dokupowałem pszczoły miałem taki podobny przypadek, ale zauważyłem, że zakupione ramki po odcięciu tz. wąsów mieszczą się w standardowych ramkach wielkopolskich. Przy pomocy 4 wkrętów wkręciłem zakupione ramki do wielkopolskich. Można też zawęzić korpus wielkopolski wkładając wkładki styrodurowe. W ten sposób będą stare ramki pasować i nie będzie dzikiej zabudowy. Wkładkę można podzielić na części w ten sposób, że również zmieścimy normalne ramki w korpusie, np. z węzą. Postępowanie takie nie zaburzy pracy rodziny a co zatem idzie nie straci się na miodzie. Stare ramki można sukcesywnie wymieniać na nowe. To moje 3 grosze do porady.Very Happy Pozdrawiam.
...............................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa.













Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pią 15:28, 13 Lut 2015    Temat postu: Re: Przeprowadzka do uli wielkopolskich.

To są takie ule jak te na pierwszym planie tej fotki !

A konkretnie niektóre z nich trafiły ode mnie do Kolegi Krynka.
Znam te ule , bo kilka lat na nich pracowałem.
Kiedyś to były typowe ule wlkp. Ale ponieważ ich konstruktor śp. p. Czerski z Giżycka lubił eksperymentować zmniejszył wymiary korpusów nabijając deseczki wewnątrz .
W ten sposób ramki są ok 3-4cm węższe (na długości)
przy mniej więcej typowej wysokości ramki wlkp.



Dennice są odejmowane .
Korpusy są kompatybilne z typowymi drewnianymi korpusami wlkp.
Najprostszy , najbardziej bezinwazyjny sposób , to ten o którym pisałem wyżej.

W razie problemów przyjadę w odwiedziny ze swoimi korpusami wlkp. i przesiedlimy je bezboleśnie .
A po zadomowieniu się na ramkach wlkp. po jakimś czasie wymienimy je na styrodury Wink
Powrót do góry
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy

PostWysłany: Pią 18:48, 13 Lut 2015    Temat postu:

Fajne ule. Jeden konstruktor innowator, zrobił ule prawie wielkopolskie po swojemu i z tego powodu co najmniej 2 osoby, które pozyskały te ule mają kłopoty. Kto wie czy nie będzie ich więcej? Polak na zagrodzie równy wojewodzie. Dlatego na zachodzie wola zatrudniać byłych Jugosłowian, Ukraińców, Turków lub innych bambusów zamiast naszych a jak zatrudnią to na gorszych warunkach. Taka prawda. Kolega dobrze, że trafił na uczciwego pszczelarza, który nie dość, że wyjaśnił co sprzedaje to jeszcze oferuje pomoc. Bardzo to mi się podoba. Brawo.
...............................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krynek
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Giżycko
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:45, 14 Lut 2015    Temat postu:

....dzięki za szybka odpowiedź , teraz moja rola którą metodę wybrać, najpierw rozważałem "przesypanie " pszczół i przełożenie ramek na listewko/dystanse - tylko boje się prowizorki takiego rozwiązania ( zaraz coś mi się wywróci spadnie połamie rozwali i ucierpią pszczoły.
Tak jak rozmawialiśmy Robi; nałożenie styrodura i zamiana miejscami późniejsza wydaje się fajna tylko kurde nie mam doświadczenia i tak mam świadomość, że zaglądałem do nich za często i pewnie na razie bardziej im przeszkadzam niż pomagam. Dobrze że żona mnie wspiera bo sam bym się pół godziny zastanawiał np. czy aby dzisiaj jest odpowiednia pora czy zajrzeć do ula (wówczas ona wkracza z pytaniem "o co ?")
Postaram się dzisiaj dokładnie obmierzyć korpusy jedne i drugie oraz przymierzyć styrodury do tych zapasowych które też mam, jak się uda to wstawię zdjęcia jak to pasuje.
Dziekuję i pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Sob 21:18, 14 Lut 2015    Temat postu:

krynek napisał:
....dzięki za szybka odpowiedź , teraz moja rola którą metodę wybrać, najpierw rozważałem "przesypanie " pszczół i przełożenie ramek na listewko/dystanse - tylko boje się prowizorki takiego rozwiązania ( zaraz coś mi się wywróci spadnie połamie rozwali i ucierpią pszczoły.
Tak jak rozmawialiśmy Robi; nałożenie styrodura i zamiana miejscami późniejsza wydaje się fajna tylko kurde nie mam doświadczenia i tak mam świadomość, że zaglądałem do nich za często i pewnie na razie bardziej im przeszkadzam niż pomagam. Dobrze że żona mnie wspiera bo sam bym się pół godziny zastanawiał np. czy aby dzisiaj jest odpowiednia pora czy zajrzeć do ula (wówczas ona wkracza z pytaniem "o co ?")
Postaram się dzisiaj dokładnie obmierzyć korpusy jedne i drugie oraz przymierzyć styrodury do tych zapasowych które też mam, jak się uda to wstawię zdjęcia jak to pasuje.
Dziekuję i pozdrawiam.

W razie problemów telefon i jadę Very Happy
Powrót do góry
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:38, 15 Lut 2015    Temat postu:

Kiedy z węższej chcemy przełożyć na szerszą nie ma żadnego problemu. Zawsze można podeprzeć albo nawet postawić ramkę na ramce. Ważne jest aby nie dać matce możliwości czerwienia na starych ramkach. Krata odgrodowa i przekładanie ramek pomiędzy piętrami załatwia sprawę. To jak przekładać zależy od tego jak szybko chcemy się tych starych ramek pozbyć. Można radykalnie. Na starym ulu postawić na kracie odgrodowej korpus z nową węzą i tam wpuścic matkę. Trochę to przyhamuje rozwój ale najszybciej pozwoli na wyrzucenie starych ramek. Smile Można bardziej ekonomicznie przekładając nad kratę po kilka ramek w zależności od tego które jak są zaczerwione. Wysokość ramek jak jest za duża wystarczy dodać pod spód pusty korpus. Teraz wiosną tzn jak juz pszczoły ruszą to można z nimi robić wszystko a one i tak dadzą radę. Sytuacja idealna to jak mamy wszystkie ramki takie same i zapas ramek do miodni. Kiedy coś dopiero rozbudowujemy zawsze coś jest kosztem czegoś a wybór należy do właściciela.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:50, 15 Lut 2015    Temat postu:

Co do tego radykalnego pomysłu ważne jest kiedy to zrobić. Jak pszczoły budują węzę przerwa w czerwieniu będzie nie większa niż 2 dni czyli czas odbudowania pierwszych plastrów z węzą. Węza nad starymi ramkami jest ogrzewana ciepłem gniazda i to naprawdę może zadziałać. Wadą jest że te stare ramki po wylęgnięciu się czerwiu są do wyrzucenia a tu trzeba by coś na miód dawać... Stąd może lepiej się pobawić w podpórki żeby nie musiały całego gniazda budować na nowo. Gdyby mieć już trochę rozbudowanych ramek w nowym wymiarze sytuacja byłaby lepsza. Może nie wymieniać wszystkich na raz?.. Spróbować z jednym ulem a później wykorzystywać odbudowane w nim ramki do pozostałych?.. Przekładałem z warszawskiego do ostrowskiej to trochę trudniej. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin