DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Tomasz30

Witam
Podczas dzisiejszego przeglądu ula zauważyłem sporo mateczników usytuowanych na skraju ramek i je pozrywałem zapewne rojowe, ale zaciekawiła mnie jedna ramka z trzema matecznikami usytuowanymi około 5 cm od góry i pośrodku ramki, dwa z nich zerwałem ale jeden zostawiłem. mam pytanko czy to może być matecznik ratunkowy? matka ma już 3 lata wiec sam nie wiem, mało jest nowych jajeczek na plastrach. Proszę o podpowiedz jak dalej postepowac.

daro · Gość

Niczego nie ruszać. Dobrze że choć jeden zostawiłeś. Widziałeś starą matkę ? Może już Ci się wyroiła.

Tomasz30

stara matka jest widziałem ja

MariuszK

To mateczniki rojowe w takim razie, zerwij ten ostatni. Często zakładają też na środku, było już o tym, nic nowego.

daro · Gość

I co Mariuszu za miesiąc płacz że matki nie ma ? Jak nastrój do rójki w stadium zasklepionego matecznika to jak łagodne pszczoły - zrobić odkład z matecznikiem + wszystkie ramki zasklepiony czerwiem i pszczołami. Zamiast wstawić węzę. Jak nie pójdą masz silną rodzine lub 2 normalne jak nie to masz to samo. Very Happy

Tomasz30

pszczolki normalnie pracują nie widać nigdzie by wisiały przed wylotkiem jakies bezrobotne, trochę słabo odbudowują weza widać ze chyba nie jest najlepiej, dziś dodałem im ramke z weza, jutro popatrze czy będą ja odbudowywać co można zrobić jeszcze? może odwirować jakiś plaster z miodu i wklazyc taka ramke w gniazdo może to pomoze?

wrzosowy

Nigdy przy nastroju rojowym nie warto dawać węzy. To pogłębia ich stan rojowy.Mateczniki rojopwe mają dwie opcje. Albo je wycinasz i trzymasz pszczoły jakie są albo pilnujesz i chwytasz rój. Skoro piszesz znaczy dla mnie że chcesz je zatrzymać bez rójki. Wycinaj mateczniki ale nie dawaj węzy tylko wytrzęsione ramki w środek gniazda... nawet gdybys miał wytrząsać za świeży miód... możesz taki miód zjesc sam albo skarmić na pszczołach potem... Węza wygania pszczoły z ula kiedy już mają mateczniki rojowe

vitara

a czemu nie wycina się mateczników przecież wszedzie piszą żeby wycinać

golina

wycinanie mateczników nie przerywa stanu rojenia.

Rodzina dalej nie pracuje.

Tomasz30

dziś jeszcze raz zerknolem na pszczółki i cos mi się wydaje ze z królowa jest cos nie tak, znowu odbudowały mateczniki na srodku plastra te które wczoraj usunołem, a patrząc na królowa jest mniejsza niż była odwłok jest mniejszy teraz wielkoscia nie rózni sie od pszczoły zupełnie, gdyby nie numerek na plecach nawet bym jej chyba nie znalazł

wrzosowy

Wycinanie mateczników w rzeczy samej nie przerywa nastroju rojowego. No chyba że poza wycięciem zmusimy matkę do czerwienia co wcale proste nie jest. Wycinanie opóźnia rójkę do czasu aż założą nowe. No chyba że przy wycięciu dostaną wytrzęsione ramki w gniazdo, że nadmiar czerwiu przerzucimy do nadstawki, że zrobimy jakiś odkładzik koniecznie zabierający młodą pszczołę i zasklepiony czerw z ula... I dalej nie ma gwarancji że nie założą mateczników znów. Problem w tym że rój teraz rozwala rodzinę i na lipie nie miałoby co miodu zbierać. Warto zatem powycinać z 2 tygodnie. Wtedy rój ma szansę coś nanieść na lipie. Oczywiście można zrobić odkład ze starę matką i 2 ramkami czerwiu a w ulu pozostawić jeden dorodny matecznik. To jednak też lepiej kiedy jest zbiór. Wtedy osierocone pszczoły po kilko dniach mają niezapłodnioną matkę nie karmią czerwiu i nanoszą dwa razy więcej miodu niż normalnie. Oczywiście ja pisze o przetrzymywaniu bo u mnie akacji nie ma. Jeżeli ktoś ma akurat teraz dobry zbiór może warto teraz zrobić odkładzik z matką. Ja mam o tyle prościej że mam mateczniki hodowlane i jak chcę zatrzymać rójkę zabieram matkę z dwoma ramkami czerwiu i pszczół wycinam wszystkie mateczniki i daję jeden z terminem wygryzienia na dzień następny. Wtedy bez matki są jeden dzień a przez następne 2-3 tyg matka nie czerwi a pszczoły noszą bo mają nową matkę. Takie zabawy trzeba jednak dobrze wyliczać w czasie i robić raczej w połowie pożytku. Czyli dla mnie biorąc popd uwagę lipę będę to robił za parę tygodni.

daro · Gość

Zrób odkład bo pójdą na drzewo. Rok rojny jak choroba.Nie zrywaj mateczników. Jak matka już mała to tylko duży odkład ze starą matką powstrzyma rójkę. Nie ma siły.Ważne by coś zostało w ulu dlatego 1 -2 mateczniki nie więcej.

wrzosowy

Wszystko prawda tyle że... Zostawiając dwa mateczniki ryzykujemy że się jednak wyroją no bo pszczoła się wylęga każdego dnia i wcale jej nie ubędzie po zabraniu dwu ramek. Zostawiając jeden jeżeli zasklepiony nie mamy pewności jaki ma wiek co może oznaczać że właśnie bawiliśmy sie ramką w czasie chistolizy i z matki nici.
Trzeba wyczucia bo o jednoznaczną receptę trudno.

vitara

co to znaczy wyrażenie " wytrzęsione ramki w środek "

wrzosowy

No takie odwirowane po miodobraniu... Zawsze na nich zostaje powłoka miodu. To prowokuje matkę do natychmiastowego wejścia z czerwieniem... O ile wytnie się mateczniki... no i sprawdzi na wszelki wypadek za tydzień. Tak w tym roku powstrzymałem ze 30 rodzin które już miały mateczniki. Zaglądam dziś i w zasadzie sie udało poza jednym który i rok temu się wyroił. Stąd i dzis mam pierwszy rój na... 70 rodzin z zimy. Weza daje skutek odwrotny. Jeżeli wchodzą w nastrój rojowy węza wzmaga jeszcze ten nastrój. W tym roku nie miałem jeszcze wytrzęsionych jak zauważyłem mateczniki. Wybrałem z nadstawek po dwa najbardziej zasklepione i wytrzasłem żeby mieć z czym w ogóle przegląd robić. Jak widzę dziś udało się chociaż wszystkich nie przejrzałem. Smile