DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

jestemradek

Witam

Pilna sprawa. Potrzebuję wszelkich informacji na temat wyciągania roju ze ściany bez dewastacji. Słyszałem o metodzie podwieszania ula z jednej strony z przegonką, z drugiej normalny wylotek, do ulika ramki z czerwiem. Niby rój po mału przejdzie do ulika na zewnątrz. Podobno na koniec nawet matka przejdzie, tylko czy na pewno da radę przejść przez przegonkę?

Ktoś posiada więcej informacji jak tego dokonać? Tutaj chodzi o życie pszczół, bo mogą zostać usunięte w gorszy sposób...

Czekam na wszelkie info.
Radek

mam nadzieje, że dział właściwy, jak nie to proszę przenieść

daro · Gość

Nie wiem po co przegonka i jak ma przejść matka nie kierująca się zapachem miodu ? Pszczoły mają jak najdłuższą drogą przechodzić przez ,, ul,, w którym wisi czerw otwarty. Dokładamy do momentu aż nie dadzą rady obsiąść. A matka przejdzie lub nie . I tyle. Czekamy z tydzień i zabieramy.Przegonka jest do usuwania pszczół zasada że pszczoły idą za zapachem miodni i mając siatkę nie szukają wejść z boków.

jestemradek

No rozumiem, już druga osoba mi to mówi, że przegonka zbędna.
A jakby tak oprócz czerwiu otwartego zaserwować im ramkę miodu?
Tylko w którą to stronę się potoczy, czy one swoje gniazdo powiększą, bo miejsce mają, czy też będą chciały w 'przedsionku' działać.

Oczywiście przydałoby się zaglądać czy matka przeszła już czy nie, jeśli tak to dać kratę odgrodową na dziurę w ścianie?

daro · Gość

To bazuje na instynkcie opieki i miód do niczego nie potrzebny. Miód wyrabują i przeniosą gniazda. Nie czekać na przejście matki dłużej niż do zasklepienia ,po obu bokach plastry puste - kontrola przejścia matki .