|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Czw 21:22, 14 Cze 2012 Temat postu: Uwaga szerszenie! |
|
|
Uwaga na szerszenie!
Dzisiaj, byłem w pasiece po 1 dniu nieobecności, szerszenie wykończyły pszczoły w uliku weselnym. Jednego drania zdołałem wykończyć nie zdążył wylecieć z ulika, makabra! Teraz prowadzę śledztwo, gdzie mają swoją melinę!
.................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez boddan dnia Czw 21:23, 14 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:03, 14 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
zakładaj jak najszybciej pułapki na drani
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:04, 14 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nie jest to możliwe, to nie są szerszenie azjatyckie.
szukaj innej przyczyny pustego ulika, ulik był pusty więc zasiedlił.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:06, 14 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
nasze szerszenie co najwyżej podlatuje pod ul i porywa pszczołę nic więcej do uli nie wchodzą nie atakują gromadami gniazd pszczelich
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez paulownia dnia Czw 22:08, 14 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pią 0:33, 15 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
a mnie w niedziele pierdyknęły 3 tylko 3 osy ale niech je dunder swistnie , jedna w kostkę u nogi a dwie jedna w nadgarstewk a druga w łokiec 3 dni łapa spuchnieta co przy pszczole nawet nie poczuję , w pustym ulu zrobiły gniazdo w ociepleniach
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Pią 8:26, 15 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Panie Adamie jestem zaszokowany trafnością, bingo, 100%.
Mój ulik weselny jest zbudowany z czterech komór, na ramki wielkopolskie. W uliku była tylko 1 rodzinka, pozostałe komory, były puste i otwarte. Szerszenia zobaczyłem w komorze obok rodzinki i tam go dorwałem. Szkoda, że nie umiem zamieścić na forum zdjęć. Niestety, moja pasieka nie jest wolna, też od os, jadę zawieszać pułapki i tropić drani! Pozdrawiam Bogdan.
..........................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez boddan dnia Pią 8:27, 15 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pon 13:36, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
opisze co mi sie przytrafiło,
mam przy pracowni mały podreczny magazynek , codziennie tam wchodze pocoś, dzisiaj będąc na pasiece przejżałem uliki weselne, w jednym zauwazyłem brak matki, myslałem poszła na lot, wiec robiłem swoje byłem w magazynku po narzedzia i gdy je odnosiłem z powrotem dziabneła mnie osa, rozejzałem sie i zobaczyłemduze ichni gniazdo , niewiele mysląc przyniosłem butle z gazem i palnikiem i poczestowałem ich ciepełkiem, gdy zbierałem resztki ich bytowania wypadła mi z nich matka pszczela, widac wracała zmeczona z lotu i te cholery ja dopadły
mówi sie ze zbierają tylko martwe pszczoły widac ze nie,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Czw 21:47, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Szerszenie atakują ! ! !
Plaga jakaś .
Łowią pszczoły przed wylotkami , odlatują na stronę , odcinają pszczołom głowy , skrzydełka i nóżki , a resztę noszą do gniazd .
Dziś zlokalizowałem kilkaset metrów od pasieki kolejne 3 gniazda i potraktowałem je "gaśnicą na szerszenie" .
To już 5 gniazd w tym sezonie .
Ale przylatują nadal , więc jest ich więcej .
Butelki z piwem , winem , kompotem stoją , ale nie są w stanie wyłapać rabusiów .
Przy kilkunastu ulach pozostałych na stacjonarnym pasieczysku ręcznie ubiłem w ciągu ok 10 minut ok 20 sztuk.
Niektóre odleciały .
Mordują szybciej niż pszczoły się wygryzają
Ogłosiłem we wsi , że daję 5zł.za każde odnalezione i zgłoszone gniazdo os i szerszeni .
Może ich ubędzie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Czw 22:38, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Robert sprawa se borsuka. Mi załatwił 3 gniazda os i 1 trzmieli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pią 9:45, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | Robert sprawa se borsuka. Mi załatwił 3 gniazda os i 1 trzmieli. |
trzmieli szkoda .
U mnie trzmieli ful.
Mam posiane kilka arów słonecznika i na każdym kwiatku 1-3 trzmiele .
Na niecierpku którego posiałem tylko odrobinę podobnie .
Ale nie martwię się konkurencją "bombusów" .
Na bobiku i koniczynie są sprzymierzeńcami
A szerszenie , to już spędzają mi sen z powiek .
Jak będą w takim tempie wyłapywać pszczoły , to nie wiem co zostanie do zimy !?
Tym bardziej , że w wielu ulach lichutko z czerwiem .
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Pią 9:56, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Tego roku trzmiele przylatywały do uli na kuracje obczepione pasożytem podobnym do warozy. Widocznie pozostałości amitrazy pomagają.Nigdy nie mam obaw co do naturalnych wrogów pszczoły. Są oni czyścicielami , łapią osobniki stare ,chore. Pszczoły nie noszą już tyle nektaru co wiosną i nie dają się tak łatwo chwytać. Czerwiu POWINNO być już nie wiele. Pada spracowana stara letnia pszczoła. Żołna :
[link widoczny dla zalogowanych]
Czyż to nie piękny ptak ? Na początku widząc mnie były bardzo ostrożne teraz nie zwracają na mnie uwagi.A zmasowany atak szerszeni - blisko gniazdo - zniszczyć i tyle.
Ostatnio zmieniony przez daro dnia Pią 9:56, 30 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Kotlina Kłodzka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:00, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak u Was z tym czerwieniem, ale u mnie w niektórych rodzinach jest po 5 dobrze zaczerwionych ramek.
Co do szerszeni w uliku weselnym, to wylotek powinien być na tyle niski, że szerszeń nie przejdzie do środka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pią 21:40, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | zmasowany atak szerszeni - blisko gniazdo - zniszczyć i tyle. |
Wyeliminowałem nie jedno , ale 5 gniazd , ale jeszcze fruwają .
A wylotki traktują jak zwierzyna płowa paśnik zimą .
Po prostu podlatują i jeśli nie złapią nic przed wylotem , to biorą "pokarm" wprost z mostka
jestemradek napisał: | Co do szerszeni w uliku weselnym, to wylotek powinien być na tyle niski, że szerszeń nie przejdzie do środka. |
Nie musi wchodzić do środka .
Szerszenie biorą pszczoły w locie , lub z mostka w bezpośredniej bliskości ula .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:57, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Robi, u nas pułapki jako tako działają, nie nadążamy ich wylewać z tym syfem i uzupełniać na nowo, najwięcej właśnie szerszeni się łapie, których w ogóle nie widzimy, nie słychać ich, nie widać gniazd. Os w tym roku jest malutko, <odpukać> . Przydałaby się Apis Cerana, ta potrafiła okłębić i ugotować intruza. Póki co, trzeba trzymać wylotki ścieśnione maksymalnie, tak na "1 pszczołę"; nawet w najsilniejszych, agresywnych rodzinach. U nas trzymamy wszystkie roje z wkładkami zwężonymi na maxa, niektóre się wściekają, przepychają, kłębią, ale jak był rabunek (z innej pasieki u nas zagościły złodziejki) to bez problemu dzięki temu sobie poradziły z nimi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|