Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prundi
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Białystok Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:20, 08 Cze 2013 Temat postu: wymiana matek u agresywnej rodziny |
|
|
Witam. posiadam dwie agresywne rodziny. przeglady w nich to makabra. tylko podniesie sie beleczki to od razu skacza. postanowilem wymienic te matki. ul warszawski poszerzany. na chwile obecna matka czerwi na 8 ramkach. przegladalem ul aby osierocic rodzine. pol godziny przegladania i nic. nie znalazlem matki. pszczoly zostawily na mnie kilka żadeł. nowe mamuski maja dojsc na poniedzialek. czy jest jakis inny sposob na wymiane matki.
1. znajomy zalecił strzepać wszystkie pszczoly poza ulem i na jednym z plastrow umocowac klatecke z matka. jezeli matka bedzie chciala wrocic przez wlotek to ja pszczoły zetną. Pomózcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:43, 08 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Pszczoły szczególnie w agresywnych rodzinach niechętnie przyjmują rasowe matki. Oczywiscie przy zasklepionym czerwiu a i tak bywa że matka po złożeniu pierwszych jajeczek jest zacinana. W takich rodzinach dobrze jest wrzucić matecznik na dzień albo dwa przed wygryzieniem łapiąc 2 godziny wcześniej starą matkę.
Jak znaleźć matkę?.. Najczęściej jest w okolicy ramek z jajeczkami. Kiedy się przy tym czesto grzebie wyrabia sie intuicję. Mi najczęściej wystarcza wyjęcie max 2-3 ramek. Matki szuka się patrząc na ramkę ustawioną pod kątem do kierunku wzroku wtedy jej kolor jest bardziej zauważalny. patrząc na ramkę prostopadle jest mniej widoczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOM313
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:48, 08 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Moja rada jest taka aczkolwiek każdy robi po swojemu i ma rację. Przede wszystkim wyciągaj każdą ramkę osobno przeglądając czy jest matka aby ją (skręcić) ramki wkładaj do rojnicy albo do innej skrzynki jak wyciągniesz wszystkie ramki i nie znajdziesz matuli ponownie wkładając ramki z pojemnika do ula szukaj matki. Moim zdaniem strzepując ramki na trawę lub krzaki kilkanaście metrów od ula to dobry sposób na pozbycie się matki, pszczoła lotna wróci do ula ale młoda już zostanie w krzakach . Podając nową matkę masz raczej 90% pewności że stara pszczoła ją zetnie. Podając matkę do młodej pszczoły masz większe szanse na jej przyjęcie. Ja po prostu szukałbym matki do skutku ale z podaniem nowej matki do pełnej rodziny to ryzyko. Najlepiej matkę dodawać do odkładu do młodej pszczoły, ewentualnie doprowadź rodzinę do wyrojenia i po problemie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TOM313 dnia Sob 22:52, 08 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:48, 08 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Co do klateczki z nową matką i obtrząsania... żależy tylko w jakim stanie jest matka. Jak da radę lecieć wróci z pszczołami i tej z klateczki nie przyjmą. Jednak kiedy jest w pełni czerwienia trudno by jej było lecieć. Może się więc udać. Jest jednak inny problem. Ul w pełnym rozwoju ma pszczoły w różnym wieku i nawet część pszczół najmłodszych nie wróci. Zabieg obsypywania poza ulem robi się kiedy pszczoły są stare i matka trutówka tyle że wtedy czerwiu brak od jakiegoś już czasu i pszczoły wszystkie są dojrzałe do lotu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lesio
Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kikół Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:32, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Witam.Ja mam 11rodzin ale tylko jedna rodzina jest agresywna.Kupiłem ją 4 lata temu, 2 lata było dobrze ale już w zeszłym roku zaczęły być agresywne. W tym roku po pierwszym miodobraniu nie można wejść na pasieczysko bo zaraz tną.Co zrobić z nimi Chyba najlepszym sposobem będzie zlikwidować matke i doprowadzić do wymarcia pszczół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:01, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ja też kiedyś przerabiałem temat poddania nowej matki do agresywnych pszczół , kilka matek mi ścięły , próbowałem na różne sposoby . I chyba najpewniejszym jest osierocenie rodziny agresywnej , następnie po kilku dniach ścięcie wszystkich mateczników ratunkowych i po około 10 dniach jak już będzie pewne że nie będą miały z czego założyć mateczników ratunkowych , poddać im ramkę z jajeczkami z łagodnego ula . To może nie jest szybki sposób ale powinno się udać. Jeżeli masz za kilka dni dostać matki to lepiej zrób sobie odkład z łagodnych pszczół i staraj się go zasiedlić z młodą pszczołą , bo szkoda by było jakieś dobrej matki na jakieś eksperymenty z agresywnymi kundlami , które i tak na 90% Ci ją zetną - wiem to z doświadczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:50, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Osierocenie i scinanie mateczników albo zasiatkowanie matki w ulu. Można ją złapać w klateczkę tak aby pszczoły miały dio niej dostęp ale żeby przez 10 dni nie czerwiła. Rodzina osierocona nie pracuje, taka z zamknietą matką i owszem. Potem jak wyżej po 10 dniach sprawdzić czy mimo wszystko nie założyły mateczników i poddać nową. To opcja na parę kilo miodu wiecej reszta jak wyżej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lesio
Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kikół Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:29, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Zobacze jak bede miał czas to tak zrobię. Matki jeszcze nie mam ale zamiaruje ze dwa ule wymienić na nowe sprawdzone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lesio
Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kikół Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:31, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Szkoda pszczółek bo najlepiej noszą z całej pasieki,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:35, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Pisałem o takiej metodzie, ustawiam ul z suszem i jakąś ramką krytego czerwiu w miejsce agresywnego. Musi być dzień lotny i miodny, Zabieram stary na jakąś odległosć. Pozostawiam w spokoju na jakiś czas 3-4 godziny. Większośc pszczoły lotnej pójdzie w pole i wróci na stare miejsce.. W macierzaku jest młoda pszczoła, mniej agresywna a przede wszystkim jest jej mniej. Nawet otwarcie ula spowoduje odejście pozostałej pszczoły na stare miejsce. Łatwiej wyszukać matkę. i przenieść ramki do pozostałych /
Podobnie robię przy przeglądzie w celu zerwania mateczników 8-9 dnia.stawiam l zabieram stary, Wyjmuję ramkę strzepuję pszczołe do nowego .rama czysta widoczna.100% zerwanych. Następnego dnia podaję matkę w kateczce,na powałce. Łatwo obserwować przyjęcie.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maystersztyk
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:48, 11 Cze 2013 Temat postu: Re: wymiana matek u agresywnej rodziny |
|
|
Też mam taką jedną agresywną i tylko czekam teraz na dobrą pogodę żeby działać.
Ja mam ule korpusowe 1x gniazdo oddzielone kratą i 2x miodnia. Zabieram korpus z gniazdem poza pasiekę, a 2x miodnie zostawiam na dennicy na miejscu.
Większość pszczół odlatuje na stare miejsce i można wtedy z mniejszym stresem szukać matki u agresywnej rodziny.
Sposób podany przeze mnie jak również wyżej jest najlepszym sposobem na grzebanie w gnieździe agresywnej rodziny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:20, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
czyli podobnie robisz do opisanej metody wyżej. Oczywiście w ulach korpusowych gospodarka w wielu wpadkach jest łatwiejsza. w innych nie.
Ale to już inna para kaloszy.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maystersztyk
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:12, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Malon napisał: | czyli podobnie robisz do opisanej metody wyżej. |
dokładnie tak i jest to chyba jedyna najsłuszniejsza metoda w agresywnych przypadkach no i co najważniejsze: sprawdza się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|