DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

kriskros

tu jest troche o zimie:
[link widoczny dla zalogowanych]

zento

a mi wiatr 26.12.2011r wywrócił trzy ule, sąsiad mnie powiadomił o tym i pojechałem zobaczyć. Dwa ule miały zamknięte daszki jeden z wywróconych był otwarty i pszczółki latały, miałem szczęście, że było ciepło ok 9+. Ule podniosłem ułożyłem ramki z pszczołami i będę czekał do wiosny, zobaczę czy matki nie zostały uszkodzone, pokarmu mają b.dużo. Ule przymocowałem do podstaw drutem wiązałkowym i myślę, że już nic się nie stanie. Pozdrawiam

diego2508

mam pytanie jeśli o tej porzebo wiem ze są pszczoły to czy jest w śród nich matka bo mnie to martwi

StanleyK

diego2508

witam kolegów mam pytanko jak dziś było tak ciepło to czy można do pszczółek można bylo zajrzeć i czy można przy okazji cos dokarmić?

paulownia

nie dostałeś od admina mejla ?????? mogę ci wysłać kopie na pw ale odpowiadając na twoje pytanie jeśli było spokojnie tzn nie było jakichś porywistych wiatrów jak u mnie i było ciepło to można to było szybko i sprawnie zrobić

Administrator

No właśnie, nie dostałeś maila od admina? na pewno dostałeś...
A tak na serio,
jak będziecie mieli już dość tych moich maili to mi piszcie, przestanę spamować skrzynki. Chociaż nieoficjalnie wiem, że niektórzy forumowicze (nawet moich dwóch kolegów, którzy są moderatorami) ustawili sobie na poczcie, że wiadomości od forum automatycznie są kierowane do folderu SPAM i usuwane po jakimś tam czasie, takie cwaniaki.

Pozdrawiam, a kolegę diego... kieruję na portal [link widoczny dla zalogowanych]
Do wyciągania ramek jest potrzebna temp. min. +16 w cieniu.
Podkarmiać ciastem możesz o takiej temperaturze jaka panuje od niedawna. Za tydzień jadę do pszczół, trzeba chyba karmić.

Malon

Admin
Ty pewnie nie wiesz co to jest prawdziwe spamowanie. Raz na miesiąc przyjemnie jest coś dostać. A pisz ile masz sił i pomysłów. Gratuluję szybkiej reakcji a dobrym.
Adam.

daro · Gość

Admin a kto cię tego nauczył ? Ramki z odkrytym czerwiem wyciągam w niższej temperaturze. Jak wpieprzyła mi się nornica to dziś robię porządek a jest +5, ramki będę wyciągał.Ja już kiedyś pisałem że idąc do ula trzeba wiedzieć co masz zrobić.A grzebać bez celu można sobie w spodniach. Jak jest konieczność to nie patrzy się na termometr.Mus to Mus jak ktoś kiedyś powiedział.

Administrator

daro to źle robisz, żebyś się czasem na tym nie przejechał...

Rozumiem, że jak są wyjątkowe sytuacje to można nagiąć zasady, sam nie raz łączyłem 2 roje poniżej 8*, robiłem przeglądy w burze i w porywisty wiatr, miodobranie w ulewy (opisywałem, jak się chmurzyło, wynosiliśmy ramki z miodem w skrzynce i nagle ściana deszczu), ale to naprawdę w wyjątkowych sytuacjach.
Ale przecież możesz zaziębić czerw, a to już droga do powstania różnych infekcji, najczęściej kiślicy.

Nie lubię wybierać mniejszego zła.
Rób to chociaż szybko i sprawnie, żeby nie wychłodzić za bardzo gniazda.

qq

Malon

Daro
Cóż ta nornica mogła zrobić ?
nasikała, uszkodziła kilka plastrów, wysrała się w ocieplenie i tyle. Wszystko da się naprawić w normalnym czasie, Ramki pszczoły odbudują bez twej ingerencji, dennicę należy wyskrobać jak w każdym ulu po zimowli i ocieplenie wymienić. Po co popadać w skrajność ??.
Adam

daro · Gość

No niby tak ALE , gdyby to była normalna zima. **źwa chyba myślę że warszawiaki się mszczą że to ostatnia kadencja. Zimowla tragiczna, nornice bo były k......... 2 nie jedna zrypały ocieplenie 2 ramki ale spowodowały takie zużycie pokarmu że jest 0 i tyle.daszek od spodu mokry, woda na dnie , nie piszcie że oszczędzałem na cukrze.Dostały z nad datkiem. Jak otwieram takie G ... to serce mi się kraje.I co gdyby nie Pytla z Polanki bym nie zaglądał.ALE babka czajna może ma racje że grzebie- miała.Jedna mi padła , może kogo to nie rusza, mnie zawsze.Pluję se w brodę , bo to moje błędy.Nie pisze że cacy bo cacy nie jest, gdybym miał te 30 było by inaczej. Może.........

Malon

Siła spokoju- to nie ja. Jestem cholerykiem, dziś prawie nie pobiłem wykładowce, bo jak można piepszyć farmazony mając powyżej 200 osób na spotkaniu. Dobrze że bohtyn / właśnie siła spokoju/ dał hasło jedziemy.
Niemniej zawsze nawołuję, przy pszczołach spokój jest potrzebny. Rozumiem rozczarowanie jeśli coś pójdzie nie tak. Ale można więcej zaszkodzić niż pomóc.
Zobacz jak się czułem w biegłym roku, wymiotłem 50%. Koledzy mi zazdrościli bo wymietli 80-100%. To dla pocieszenia.
Adam

daro · Gość

Toś bracie mi bliski , ale choć głąbowi żeś powiedział że wykład to nie burdel i tu się nie pieprzy ? Bo ja na jednym szkoleniu, choć nie z pszczelarstwa ,powiedziałem panu Profesorowi.Ja jestem spokojny z pszczołami bo one mają dobre lekarstwa. Nigdy nie grzebałem o tą porę.Ale zaglądnięcie parę uratuje. I wcale mi o zysk nie chodzi. Shocked

P.S. Mimo żem Polak nie cieszy mnie cudza bieda, nawet moich wrogów (chyba że im sam gęby oprałem Very Happy

)