 |
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:08, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
daro to prawda 10 ton nie sprzedam bezpośrednio,ale przy dobrej reklamie sprzedaję 100% więcej każdego sezonu.Zatem warto inwestować w reklamę !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
daro
Gość
|
Wysłany: Sob 14:24, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A czy ja to neguję ? Warto nawet robić z siebie idiotę ubierając w strój pszczoły.Warto każdymi dostępnymi środkami omijać pośredników bo mamy dodatkową kasę.Warto w celach reklamowych zanieść do przedszkola gratis dzieciakom - bo to przyszli konsumenci.Warto robić wszystko.Ale pisanie że marketing dzwonienie do klienta - kopiować można skąd się da ale Polska nie USA u nas (choć i tam ) najwyżej można usłyszeć sp..... Ja zaczynam kremowanie bo takie życzenie jest.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:38, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
daro widzę żeśmy się dogadali.Bo tak napradę nie ma znaczenia ile kto sprzedaje ,oby się rozwijał !!!!!!
Ja to tak widzę,że każdego roku polacy coraz więcej doceniają miód(polski) i inne produkty pszczelej pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
telok
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:31, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
kol. golina piszesz hurt 9 zł kg to litr jakieś 13 zł, a teraz pytanie jeśli możesz zdradzić jaką masz cenę w detalu i od jakiej ilości zaczyna się ten hurt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez telok dnia Sob 18:32, 12 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:31, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kol.Telok,słoik 720ml(kilogramowy) w tym sezonie kosztował 25zł.
hurt to min.beczka 200litrowa ok.290kg miodu.
pozdrawiam serdecznie
golina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:25, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Stare przysłowie mówi.
Pszczoły kupią woły, ale i pszczoły zjedzą woły.
Możemy się chwalić, możemy narzekać, a fakt jest jeden. Przeliczając w skali roku roboczogodziny, jest to najbardziej opłacalny dział produkcji rolniczej. A najważniejsze; może być wykonywany nie kolidując z pracą zawodową etatową.
Całość miody sprzedawałem po 35zł z 0,9 litra
Zbiór wrześniowy poszedł w 3 dni. Pozostały kłopoty bo brakło i czemu mi nie zostawiłeś. Odpowiadam pilnuj sobie masz przecież dostęp do satelity.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:42, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Budowa własnej "MARKI" trwa latami jednostkowego kupca zdobyć to nie sztuka.Liczą sie ci którzy nam ufają i stale do nas wracają.Widać to zwłaszcza w okresie przedświątecznym zaczyna się ruch w interesie.Dlatego miód musimy mieć cały rok wtedy utrzymamy ludzi przy sobie.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:24, 20 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nasze miody robią furorę w europie.
Problem jest,że mamy za mało środków by je reklamować.
Tydzień temu wyprawiłem moją "EWĘ" do Portugali, oczywiście z moim miodem.
Tubylcy są zachwyceni i chcą więcej,tylko się cieszyć.
Musimy się tylko lepiej zorganizować a sukcesy przyjdą szybko!.
Kilka dni temu byłem na "rynku" poznałem miłego kolegę pszczelarza sprzedawał 900ml wielok. po 20 zł.
Zwróciłem mu uwagę dlaczego tak tanio?,panie skupu w Stargardzie nie ma,a ja mam 3 beczki(pasieka 40 pni).
Z tego zdarzenia widać,że trzeba łączyć się w grupy,tworzyć spółdzielnie.
Coraz więcej młodych ludzi,chce spożywać zdrową żywność.
To jest nisza dla nas.Do roboty!!!!.
a jak jest u Was Koledzy??????
golina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:48, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
golina napisał: |
To jest nisza dla nas.Do roboty!!!!.
a jak jest u Was Koledzy??????
golina |
A u mnie to już dawno nie ma miodu - tylko zostaje mi śliwkowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Sob 22:43, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
golina napisał: | a jak jest u Was Koledzy??????
golina |
U mnie od 3 miesięcy miodu brak.
W detalu poszło ok 200 litrów . A był to mój pierwszy rok sprzedaży bezpośredniej .
Nie licząc 4 słoików przypadkowo sprzedanych na Warmii turystom spod Żywca w 2011r
Gdyby były 3 beczki , to do stycznia też by poszły .
Propolis sprzedałem ( prawie wiaderko ) w ciągu 10dni
Pluję sobie w brodę , bo w sezonie zamiast sprzedawać moje złośnice , to mogłem je lepiej wywieźć gdzieś na odludzie .
Byłoby 3 razy więcej miodu .
Rok inwestycyjny zamknąłem ok 4500zł. na minusie , ale podsumowując co już mam w pasiece , to jestem zadowolony .
Reklama dźwignią handlu .
Jak się ma podejście , to i łysemu można sprzedać płyn do trwałej ondulacji .
Jak się nie wie , nie chce , nie ma podejścia i nie wychodzi się do klienta , to szkoda zachodu .
Skończyła się era handlu na bazarku miodem w butelce po mleku , lub po żytniej zawiniętej w trybunę Ludu .
Teraz towar musi być w pierwszym gatunku , ładnie opakowany , dobrze reklamowany i z przekonaniem sprzedawany .
Bo po staremu , to można nie zarobić nawet na koszty (pokarm , leki itp)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dellos
Dołączył: 28 Gru 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:10, 18 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Hehe sam ze sobą prowadzić dyskusję hihi... generalnie sprawa marketingu bardzo ciekawa odnośnie tego jak miód i gdzie sprzedawać oraz jak go promować. Problem aktualnie jest chyba raczej ze słabszym zainteresowaniem zakupem towaru droższego niż... w markecie... gdzie miód tandetny ale... tani...
Swoją drogą, zainteresowanym mogę zaproponować pomoc w sprawach księgowości dla np. spółek, rozliczeń międzynarodowych itp. bo mam biuro rachunkowe. Tak więc jak będą jakieś problemy proszę pisać na PW lub maila.
To nie reklama, to po prosu pomoc koleżeńska możliwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
daro
Gość
|
Wysłany: Wto 11:34, 18 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Jest u mnie takie powiedzenie - powiedziały jaskółki że do d. spółki. A tak poważnie to nawet były szef minrolu płakał że tyle kasy jest na grupy producenckie a nie ma chętnych by brać. Tylko zapomniał o tej starej prawdzie że aby wyjąć wpierw trzeba wsadzić . A że pszczelarze w większości naród w wieku podeszłym to i wsadzać nie bardzo co i ochota już nie ta.To nie marketing decyduje w tym interesie a wyrobiona marka ( renoma) a na tę pracuje się powoli latami. Trzeba też propagować w ogóle spożycie miodu. Ja zawsze pierwszy miód zanoszę do szkoły ( nie wszystek ) . Rozpisałem się chyba zmienię nick na spadziowy.( spadaj ramolu )
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dellos
Dołączył: 28 Gru 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:18, 21 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
E tam bez przesady, wszystko zależy wg. mnie od tego jakich masz klientów. Ja mam głównie wśród sąsiadów, ale za kupionym słoikiem idą następne, w sensie zdobywam zaufanie, że miodek jest ok i smaczny...
...A co do Spółek, to jest to forma prawna, która moim zdaniem najwygodniejszą jest formą, a przede wszystkim jest najlepszą jeśli chodzi o już większe obroty. Duże pasieki, itp. pewno właśnie takie formy prawne mają w większości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)

Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:53, 21 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
moje zdanie jest takie ze "mówiły jaskółki ze nie dobre sa spółki" to jest w 100% prawdziwe z tym ze w sytuacji gdy sa to spółki na "gebe" jesli jest wszystko zgodnia z prawem to nie ma problemów z tym kto odpowiada za co bo w zalezności od rodzaju spółki wszystko jest dokładnie spisane i wszystkie strony musza sie z tym liczyc a nie jak kiedys bywało ze jeden sie z drugim pokłucił/ obraził i juz nie bedzie robił albo sie obijał i kto inny musiał za niego robic .. taki jest problem ze sprzedażą duzych ilosci miodu ze wiekszosc chyba nie ma szerokiego rynku zbytu np na całe województwo tylko na okolice, dobrym rozwiazaniem było by zawiazanie przez grupe pszczelarzy spółki producenckiej bo to sie wiaze i z dopłatami napewno i z wiekszym rozmachem a przedewsystkim z pozbyciem sie posredników , poprostu najlepiej było by zeby ta spółka była tak zorganizowana zeby dzieki wiekszej sile przebicia roższezyc rynek zbytu miodu , powinno sie zorganizowac dział rozlewni, dział marketingu dział sprzedaży jednym słowem "samowystarczalny organizm " który potrafił by sam bez posredników pozyskac miód z własnych prywatnych pasiek współudziałowców , pod jedna marka go rozlewac reklamowac i rozprowadzac jak najszerzej podniosł by sie standard produktu ale trzeba by było tez powiekszyc wiele pasiek na pasieki towarowe , włozyc duzo czasu i pracy ale i zysk po jakims czasie byłby wiekszy , tak było np z mleczarnia na podlasiu 30 lat temu zaczylali od grupy producenckiej i z biegiem czasu sie rozrastali wypierajac lub pochłaniając mniejsze mleczarnie a teraz sa jedna z najwiekszych firm mleczarskich w kraju i zatrudniaja kilka tys ludzi, wiem ze to nie to samo ale głownie chodzi mi o to ze jak jest sie dobrze zorganizowanym to w grupie ma sie wieksza siłe przebicia na szersze wody a nie tylko po sasiadach
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez arek92 dnia Pią 12:55, 21 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
daro
Gość
|
Wysłany: Pią 20:36, 21 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kolego ty mi tu ni pitol . Ta mleczarnia jest 20 km. ode mnie. Ja chcę powiedzieć tylko tyle że pszczelarze to pazerny naród . Ja po pierwszym wirowaniu biorę 1,5 litra i idę do szkoły.Jak wszyscy tak zrobimy to minister rolnictwa w d. będzie się całował z tą swą ,, promocją,, POMOŻECIE ????????????? I tyle.Nie pitolę że Franek to... i ze u mnie najbardziej cacany. Idźcie i róbcie.Mam 20 litrów na zaś dla ..... Nie muszę promować a robię to , ZROBICIE ?
P.S. I nie tak zaczynali jak piszesz.
Ostatnio zmieniony przez daro dnia Pią 20:37, 21 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|