Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ziomalo2010
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:56, 01 Gru 2013 Temat postu: sprzedaz miodu |
|
|
otoz mam w tym roku sporo miodu, zostalo mi jeszcze 80 sloikow. sprzedaje podobne ilosci jak w tamtym roku tylko ze powiekszyla mi sie pasieka totez mam wiecej miodu na sprzedaz. podwyzszylem cene do 35zl za 1,25kg miodu, no chyba ze ktos bierze wiecej lub sprzedaje znajomym to po 30zl za sloik.
potrzebuje pieniedzy,a miod stoi.
gdzie radzilibyscie sie wybrac, albo jak pozyskac nowych klientow?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:06, 01 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
to jest juz chyba najprzyjemniejsza czesc calej cięzkiej pracy, szukac sprzedawac i myslec jak to robic;p ja proponuje porozwieższac na tablicach ogloszen znajdujacycjh sie przy kosciolach albo w miastach rzucajace sie w oczy ogloszenia np
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez arek92 dnia Nie 23:07, 01 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pon 9:49, 02 Gru 2013 Temat postu: Re: sprzedaz miodu |
|
|
Zacznij miód rozdawać .
Posmakuje , to z etykiety dowiedzą się , gdzie mogą kupić więcej
A tak na marginesie mam to samo .
Rok temu na początku października miodu już mi zabrakło .
W tym roku podniosłem cenę do 28-30zł (konkurencja ma po 25zł. i taniej) i mam jeszcze ze 200 słoików
Ale się nie martwię .
Do wiosny w tym tempie zejdzie .
Na razie z głodu nie umieram , więc nie ma paniki
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziomalo2010
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:31, 02 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
ja samochod kupilem i kaska by sie przydala troche.
na swieta chyba bedzie ciezko sprzedac, ale mysle zeby troche po domach pojezdzic i sprzedac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pon 19:00, 02 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
ziomalo2010 napisał: | ja samochod kupilem i kaska by sie przydala troche. |
Znam pszczelarza , który pszczelarzy w pojedynkę (w miodobraniach pomaga mu tylko żona ) i już kupił trzeci samochód z salonu !
W tym roku redukował pasiekę , bo już nie wie co z pieniędzmi robić
Trochę pszczół ja u niego kupiłem - trochę kolega polz i jeszcze parę osób z Warmii , Mazur i Podlasia .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Pon 19:28, 02 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
co to za pszczelarz niby... jak nie tu to na priv proszę o uchylenie tajemnicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pon 19:59, 02 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ander napisał: | co to za pszczelarz niby... jak nie tu to na priv proszę o uchylenie tajemnicy. |
Pan Zenon z Rynu
|
|
Powrót do góry |
|
|
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:00, 02 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
to ile on miał pni?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pon 20:12, 02 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
arek92 napisał: | to ile on miał pni? |
Miał 300 pni . ( i emeryturkę)
Teraz nie wiem ile mu zostało !?
Ma jeszcze 2, lub 3 barakowozy- pawilony pasieczne - których już teraz praktycznie nie używa .
Ale z jego pszczół nie jestem zadowolony (środkowoeuropejskie) .
Paweł (polz) też na nie psioczy.
U większości już wymieniłem matki (co nie zawsze się udawało) , bo nie szło przy nich pracować .
Złośliwe , rojliwe , spływające z plastrów
i do tego kitują tak , że propolis spływał po ścianach . Ramki się rozrywały przy wyciąganiu z ula .
Na samym propolisie chyba ze 2-3 ule mi się zwróciły po oskrobaniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:43, 02 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
no to chociaz tyle no 300 pni to juz ładna pasieka (pomazyc tylko o takiej ) heh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:03, 02 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Robi_Robson napisał: | arek92 napisał: | to ile on miał pni? |
Miał 300 pni . ( i emeryturkę)
Teraz nie wiem ile mu zostało !?
Ma jeszcze 2, lub 3 barakowozy- pawilony pasieczne - których już teraz praktycznie nie używa .
Ale z jego pszczół nie jestem zadowolony (środkowoeuropejskie) .
Paweł (polz) też na nie psioczy.
U większości już wymieniłem matki (co nie zawsze się udawało) , bo nie szło przy nich pracować .
Złośliwe , rojliwe , spływające z plastrów
i do tego kitują tak , że propolis spływał po ścianach . Ramki się rozrywały przy wyciąganiu z ula .
Na samym propolisie chyba ze 2-3 ule mi się zwróciły po oskrobaniu |
Jeżeli sam tylko z żoną radzi sobie z 300 ulami to sprytny człowiek , pogratulować. Co do sprzedaży miodu to wydaje mi się że trzeba mieć trochę głowę do interesu i kalkulować jak trzeba to komuś podarować parę słoików , lub upuścić na cenie komu trzeba i miód pójdzie. Ja w ubiegłym roku jak myślałem że będę miał problem ze upłynnieniem to podarowałem jednej z moich byłych koleżanek z ogólniaka parę słoików , a koleżanka ta pracowała w jednym z urzędów i tak się chciała odwdzięczyć ,że jak pojechałem pod ten urząd samochodem to sprzedałem tam chyba z czterdzieści słoików miodu 0,9 . No i cena powinna być uzależniona od rynkowej , ale również zależna od jakości miodu jaki mamy do sprzedaży , i na tę jakość powinniśmy zwrócić szczególną uwagę. A jak już zdobędziemy markę to klienci sami będą przyjeżdżać po miód i zapłacą każdą cenę jaką im powiemy.
Tadek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Wto 10:13, 03 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Tadek 11 napisał: | Robi_Robson napisał: | arek92 napisał: | to ile on miał pni? |
Miał 300 pni . ( i emeryturkę)
|
Jeżeli sam tylko z żoną radzi sobie z 300 ulami to sprytny człowiek |
Wg. mnie , to właśnie nie radził sobie .
W tych ulach , które odkupiłem z pszczołami było wiele zeszłorocznych wygryzionych mateczników rojowych .
Woszczyna czarna jak smoła .
Dobrze , że chociaż leczył .
Myślę , że ogarniał może 1/3 (ule ostrowskiej)
A pawilony , i stare warszawiaki i dadanty już chyba nie do końca były ogarniane .
Ale na samochód z salonu , to wystarczy przy tej ilości pni wziąść po 1 nadstawce miodu w sezonie i sprzedać wszystko w hurcie .
A pożytków w tamtej okolicy nie brak .
Można kupić nówkę samochód , a żyć można i z emerytury
No w każdym razie podczas mojej wizyty w rozmowie mówił , że to już trzeci jego samochód z salonu i że kupił go dzięki pszczołom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:10, 03 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
no to tez jest taka sprawa ze ludzie lubia czesto duzo mowic heh nie no ale moje mazenie jest i cel zarazem dązyc do 100 pni przy pasiece stacjonarnej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:11, 03 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
ale jak bedzie 20 to tez sie bede cieszył jak głupi hahaha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marekczarna
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czarna Sędz. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:26, 03 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
100 rodzin w stacjonarnej to za dużo, więcej pracy, a miodu tyle samo
Pamiętam za gówniarza jak Tata miał 60 pni i ile przy tym było roboty, fakt faktem że wtedy dużo dopiero się uczył ale cały czas sam. Teraz jest 22 rodziny i chciałbym powrócić do tej ilości.
Jednak najpierw ważne jest zdobycie rynku zbytu, bo to nie sztuka zrobić dużo a tanej sprzedać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|