DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

fkluma

Jak w temacie, proszę o opinie jak powinno być i czy ma to znaczenie

Stanisław Ł

Za twór nie musi sięgać do dennicy, czasami daje się ramki za zatwór np. przed zimowlą by ewentualny pokarm przeniosły do gniazda. Można tez łączyć rodziny dając jedną za zatwór wówczas muszą mieć przejście.

fkluma

a zimą

Administrator

Zatwory nie zamykają gniazda - zawsze jest pod nimi szpara i pszczoły mogą pod nim swobodnie przechodzić. Zimą też się tak zostawia, żadna mądra pszczoła nie wyjdzie za deskę bo będzie tam gdzie jest cieplej - w centrum gniazda kłębu zimowego - między ramkami.
Jak Cię bardzo niepokoi że sobie wychodzą to w czasie zwężania gniazda zatkaj to dolne przejście ścierką kuchenną, włóż jakiś kamień, żeby docisnął, a na górze tekturę, żeby nie było takiej "brzydkiej" dziury.
Nie upychaj tylko styropianem, ani watą...

Nelsi

Moje ule (nabyłem je 2 miesiące temu) mają zatwory, które sięgają dennicy ale są nieszczelne na bokach (pszczoły przechodzą między ścianką ula, a zatworem). Czy to dobre rozwiązanie jeśli chodzi o zimowlę, czy będą marzły?

Chcę do uli zrobić maty z czciny (takie jak przedstawione w filmie https://www.youtube.com/watch?v=sFzHuVZzjKM). Czy pomiędzy nimi a dennicą powinna być szpara czy mają być "szczelne"?

Czy takie maty z czciny można by zastosować na powałkę? Nie wiem jak z paroprzepuszczalnością i jaka by miała być ich grubość?

Nadmienię, że przygodę z pszczółkami rozpocząłem 2 miesiące temu więc proszę o wyrozumiałość i takie odpowiedzi bym mógł je zrozumieć. Idea

Nelsi

Naprawdę nikt nie wie?

WALC

Zatwur powinien sięgać dna (często w starych ulach >odchylana część dolna zatworu na zawiaskach). Ja stosuję nabity odstępnik do ramek z jednej strony, i w miarę potrzeby odwracam jak pasuje zamknąć całkowicie gniazdo. Z boku nie powinni przechodzić pszczoły. Maty powinni być szczelne. Na powałkę oczywiście można stosować celem ocieplenia gniazda gdy zachodzi konieczność.

irkor

Ja mam wszystkie zatwory szczelne. Nie ma możliwości, aby pszczoły wyszły poza zatwór – ule WP. Od dołu na wysokości 2 cm mam przewiercony otwór o średnicy 25 mm zakryty siatką. Poprawia to wentylację zarówno latem jak i zimą. Jak potrzeba przełożyć ramkę do osuszenia za zatwór zdejmuję siatkę. Maty z trzciny lub ze słomy są bardzo dobre, można powiedzieć, że idealne. Ja mam styropian. I jeszcze jedno – ocieplenia bocznego i górnego nigdy nie zdejmuję. Zarówno latem jak i zimą spełnia rolę izolacji termicznej.

Petrus

To zależy, zatwór musi przepuszczać pszczoły, u mnie jest 1 cm przerwy między dennicą a zatworem po włożeniu. W końcu jak dajemy ramki do osuszenia za zatwór to muszą jakoś przenieść syrop do gniazda.

KRZY-SZTOF

Ile "szkół" - tyle opinii, a ja twierdzę, że pszczoły przeżyją zimę w skrzynce z jabłek, byleby miały sucho i ciepło od góry...
Wielkopolskie zimuję na 10 ramkach, jedynie w 12-to ramkowych zaciśniam do 10 i po zakarmieniu daję skrajne z suszu

Beata i Andrzej

Popieram Petrusa. Zatwory i przegrody to dwie różne sprawy. Zatwór ma za zadanie ograniczyć wielkość gniazda pszczół ułatwiając utrzymanie odpowiednich warunków termicznych w części zagospodarowanej przez pszczoły. Dlatego po bokach nie powinno być luzu. U dołu przerwa jest wskazana z wielu powodów. Można poczytać sobie o wymianie gazowej - wietrzenia uli w czasie zimowli. W przypadku leżaków pojemność uli jest duża i wymiana powietrza w okresie zimowli w sposób grawitacyjny przebiega bardzo dobrze. Do tego otwory wentylacyjne w daszku i problemy zawilgocenia praktycznie nie istnieją. Z tego powodu w ulach korpusowych stosowane są dennice osiatkowane, wentylatory w dennicach i dostawiane półnadstawki pod korpus gniazdowy. Ocieplenie ula jak wspomniał KRZY-SZTOF "byleby miały sucho i ciepło od góry... " JEST BARDZO WAŻNE. Ogranicza straty ciepła wytwarzanego przez pszczoły w celu ogrzania gniazda i czerwiu. Bardzo ważne wczesną wiosną. Zatwory boczne i zatworomaty sięgające do dna to zabójcy pszczól. Przy przeglądach w 99% jakieś pszczoły podejdą pod taki zatwór i giną. Ktoś powie kilka pszczół to nic, ale przy zgniataniu wydobywa się jad pszczół i powoduje agresję u innych będących w ulu, a to często prowadzi do niepotrzebnych pożądleń. Za zatworem wstawia się ramki do osuszenia lub przechowania, a obecność pszczół pomaga w utrzymaniu higieny w ulu, zmniejsza ilość szkodników ( motylica ) . W okresie jesiennym czy podkarmiania pszczoły usuwają momentalnie przypadkowo rozlany syrop co minimalizuje powstawanie rabunków w pasiece.A szczelne przegrody stosuje się do dzielenia ula na dwie części w celu np. trzymania dwóch rodzin przy gospodarce dwurodzinnej, lub odkładów pomocniczych np. z zapasową matką. WYBÓR należy do Ciebie.