|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tabaczek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:38, 22 Lis 2010 Temat postu: Jak to jest z tą wkładką... |
|
|
Tym razem chciałbym podpytać Was o stosowanie wkładki do kontroli osypu warozy.
Z teg, co wyczytałem, taka wkładka musi być posmarowana czymś lepkim (olej) lub ma juz klej (np sprzedawana z Beevitalem), żeby rotocza nie wskakiwały/wchodziły spowrotem na pszczoły..
Jak ma się ta kleistość dennicy do pszczół? Czy klej nie przeszkadza im w poruszaniu się/wychodzeniu na wylotek??? Czy wogóle można stosować taką wkładkę w ulach z płaską (płytką) dennicą bez siatki na dole? I czy pazczoły nie zapchają wylotka wyciągając papier z ula?
Ktoś pisał, że do kontroli osypu wkłada biały ręcznik... Jak to działa, że waroza nie wskakuje spowrotem na pszczoły?
Wojtek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tabaczek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:16, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Panowie,
Czy można zastosować ten kontrolny papierek/wkładkę w zwykłej dennicy (bez siatki)?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:38, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Diabeł zawsze tkwi w szczegółach.
Pierwsze, to różnica w konstrukcji nóżek, warroza ma przylgi dzięki którym utrzymuje sie na pszczole, a pszczoła sam wiesz końce o małej powierzchni styku.
Drugie to masa własna ciała, w stosunku do powierzchni styku z podłożem.
Czy przeszkadza pszczołą ? pewnie nie ułatwia, ale one po dennicy poruszają się sporadycznie. Następne to czy da się stosować wszędzie. mam dennice stałe , wkładam od zatworu, nie mam problemu. Do tego celu używam plastikowych okładek od skoroszytów, posmarowanych olejem jadalnym.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tabaczek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:51, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jak długo można coś takiego trzymać w ulu? Czy standardowy odstęp pomiędzy przeglądami (7-8 dni) nie stanowi problemu?
PS. O tym, że pszczoły nie spaceruja po dennicy, nie wiedziałem. Serio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:23, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Olej wysycha dość szybko, przy naturalnej wentylacji w ulu. więc nie dłużej niż kilka dni utrzymuje swoje właściwości. Po drugie bez względu na stosowany preparat warroza pada szybko więc po co trzymać w nieskończoność. To ma być tylko test ilości osypu, skuteczności zabiegu,
Spacery. One mają lepsze zajęcie niż spacery po dennicy. Zobacz podczas przeglądów. Owszem są przy wylocie na ścianach,kilka siedzi na dennicy na wprost wylotka jako wartowniczki, wentylujące, odbierające nakrop, dennica jest pusta. Owszem utrzymują ją w czystości, szczególnie po zimie. ale wchodząc do ula idą na ramki najkrótszą drogą.
Adam
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tabaczek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:30, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | To ma być tylko test ilości osypu, skuteczności zabiegu,
|
Spotałem się z opinia, że taka wkładka oprócz łątwej kontroli ma na celu unieruchomienie roztoczy, aby nie wdrapały się spowrotem na pszczoły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:51, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Czytaj co piszę na twe pytania. Oczywiście tak służy do unieruchomienia spadłej warrozy.
Jeszcze raz. Warroza ma na nogach przylgi którymi przyczepia się do pszczoły. Tak jak przyklejanie pierdółek do szyby samochodowej, ślina i pac. trzyma.
jak będzie wkładka posmarowana czymś, warroza spadnie , przylgi pac i siedzi.
Jasne? jaśniej nie potrafię wyjaśnić
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tabaczek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:24, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że jasne. Przepraszam.
Ja to zrozumiałem bardziej z naciskiem na to, że pszczoła przez odmienną budowę nóżek nie ma problemu z poruszaniem się po kleistym podłożu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|