Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adam18
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Okolice Elblaga Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:31, 20 Lut 2011 Temat postu: malowanie uli |
|
|
mam pytanie do kolegów - Czym najlepiej zakonserwować nowe ule. tej zimy zrobiłem prawie na gotowo 10 szt uli Sabarda i nie wiem czym ich zabezpieczyć przed pomalowaniem na gotowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cordovan
Gość
|
Wysłany: Nie 22:58, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Pokostem lnianym z rozcieńczalnikiem 1:1 tak by pokost wpiło w drzewo, malowanie z pędzelka bo lepiej zakonserwuje, bynajmniej ja tak robię, dopiero po tym jak wyschną daję na to jedną warstwę farby ftalowej z rozcieńczalnikiem 2:1 a kolejną warstwę już nierozcieńczanej farby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojciech_p
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Krosno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:00, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Cordovan napisał: | Pokostem lnianym z rozcieńczalnikiem 1:1 tak by pokost wpiło w drzewo, malowanie z pędzelka bo lepiej zakonserwuje, bynajmniej ja tak robię, dopiero po tym jak wyschną daję na to jedną warstwę farby ftalowej z rozcieńczalnikiem 2:1 a kolejną warstwę już nierozcieńczanej farby. |
Polecam inną metodę:1l farby olejnej + puszka(200ml) katalizatora.Dawniej ten katalizator był wykorzystywany w lakiernictwie samochodowym do farb karbamidowych,ale w naszej branży też daje doskonałe efekty.Rozcieńczalnik jest zbędny.Co nam daje takie połączenie składnikówo 10 latach ule wyglądają jak nowe.Malujemy 2 razy( mokre na mokre) w odstępie 30-45 minut.
Ule są suche po 1,5 godziny od nałożenia 2 warstwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:55, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Malowanie uli to istotna praca w pasiece,gdy się nie chce co roku do niej wracać.
Dosyć często jestem w sklepach,czy hurtowniach pszczelarskich i nie widziałem by nowe ule znanych polskich firm(Ratajczak,Sułkowski,Łysoń)były malowane olejnicą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez golina dnia Pią 11:18, 14 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:53, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
wojciech_p napisał: |
Polecam inną metodę:1l farby olejnej + puszka(200ml) katalizatora.Dawniej ten katalizator był wykorzystywany w lakiernictwie samochodowym do farb karbamidowych,ale w naszej branży też daje doskonałe efekty.Rozcieńczalnik jest zbędny.Co nam daje takie połączenie składnikówo 10 latach ule wyglądają jak nowe.Malujemy 2 razy( mokre na mokre) w odstępie 30-45 minut.
Ule są suche po 1,5 godziny od nałożenia 2 warstwy. |
Wojtek, dobrze wiedzieć o takim sposobie malowania, muszę w przyszłym roku to wypróbować, bo to ciągłe odnawianie uli zabiera za dużo czasu tak cennego dla mnie.
Pozdrawiam serdecznie
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SławekCzersk1993
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 14 Lis 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czersk Pomorski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:32, 16 Lis 2011 Temat postu: ule w srodku |
|
|
Dołączę się do tematu , bo nie będę zakładał specjalnie nowego
Chodzi mi o to , czy maluje się środek ula jakimiś ochronami , bo farba na pewno nie , czy po prostu zostawić drzewo w stanie surowym ...
Z góry dziękuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:21, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Absolutnie zostawić w stanie surowym!!! Broń Boże żadnych lakierów, farb, drewnochronów. Można węzę, albo plastry (wosk) zgnieść w kulę i natrzeć tym trochę ścianki ula, żeby był znajomy zapach jak zasiedlisz ul pszczołami. Niczym innym. Albo jak koledzy piszą, nałożyć wosk, kit na ścianki wewnątrz ula i trochę to rozgrzać opalarką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotr
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:53, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Wewnętrzne ściany można pomalować pokostem lnianym.
Pozdrawiam Piotr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:02, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
wewnętrzne ścianki pszczoły już sobie same urządzą kitem nie trzeba im w tym pomagać żadnymi farbami czy innego rodzaju świństwem wczoraj kupiłem okazyjnie dwa warszawiaki zwykłe w środku scianki wyłożone płytą osb cała płyta pokryta cienką warstwą kitu na obu ściankach żadna farba tak nie konserwuje jak kit .paulownia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez paulownia dnia Śro 18:09, 16 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Śro 18:08, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A ja się pytam po co?
Ten cały pokost lniany to też benzyna.
Zostaw, niczym nie maluj, dzisiaj każdy drobny błąd może się skończyć całkowitą tragedią, pszczoły padają doświadczonym, zawodowym pszczelarzom, huk wie co jest przyczyną, sytuacja się pogarsza. Zostaw, pszczoły sobie same powleką już warstewką kitu miejsca gdzie im nie będzie coś pasować, niczym nie maluj. Wnętrze niech będzie 'surowe'
Z poważaniem,
ander
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziomalo2010
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:45, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ja ule ze sklejki wodoodpornej dobrze szlifuje grubo ziarnistym a pozniej cienko ziarnistym papierem. Nastepenie dobrze to oczyszczam z pylu. Maloje dwa razy pokostem lnianym bez zadnych rozpuszczalnikow (nie ma to sensu), I dwa razy farba olejno-ftalowa(kolor niebieski lub zolty) od zewnatrz. d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:48, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
praktycznie to masz 5 kolorów do wyboru które pszczoły rozróżniają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SławekCzersk1993
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 14 Lis 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czersk Pomorski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:51, 16 Lis 2011 Temat postu: ule |
|
|
Ja jednak pozostanę przy radze doświadczonych i w środku wcale nie będę malował , a na zewnątrz to już inna sprawa...
Jak będę miał zrobione moje ule to wstawię foty do galerii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:53, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
no i bardzo dobrze w środku zostaw one sobie same urządzą a jak wstawisz fotki to daj znać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Astro25
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 20 Lis 2011
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Wysłany: Śro 21:05, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ule drewniane - ja maluje ule farba olejna bez rozcienczania chodzi o to aby warstwa byla gruba, dno ula maluje lepikiem na zimno lub czyms podobnym do lepiku za 50zl za wiaderko 10l w lerusiu.
daszek kryty papa malowany farba olejna rozczienczona 3;2 mniej wiecej trwalosc 7 lat papa zwykla nie termozgrzewalna
wnetrze ula bez malowania - rodnia
za to wszelkie zlaczenia typu miejsca zlonczen ula z ocieplenien lacze silikonem - po to aby wszelkiego typu robactwo nie wlazlo w szczeline i nie mialo tam gniazda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|