Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LUKASZ_9011
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Gru 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: woj. łódzkie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:05, 14 Mar 2012 Temat postu: Miodarka |
|
|
Witam.
Dziś stałem się szczęśliwym posiadaczem miodarki 3ramkowej ocynkowanej. Przymiarka była żeby zakupić nowa ze stali nierdzewnej ale budżet na to nie pozwolił...
Ale do rzeczy szukam jakieś domowego sposobu aby ja ładnie wyczyścić nie jest zardzewiała ma tylko taki biały nalot i czym sie tego pozbyć żeby ładnie wyglądała i cieszyła oko?A przede wszystkim żeby jeszcze trochę mi posłużyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
franek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:37, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
ja też kupiłem używaną ocynkowaną umyłem gorącą wodą i karszerem i dlamnie bąba a ile dałe ś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:38, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Umyj na dworzu czy tam działce zwykłym płynem do mycia naczyń, dobrze wymyj ścierką wewnątrz, przepłukaj wiadrami z wodą, albo rozłóż węża, zakręć, niech się wywiruje ten brud. Potem zdezynfekuj jakimś środkiem używanym w pszczelarstwie np. Cagroseptem lub Alviseptem, na ścierkę i też dokładnie odkazić w środku brzegi, kratki, wylot miodarki, kurek. Jak środek dezynfekcyjny odparuje to przepłukać jeszcze raz dokładnie wodą, poczekać aż wyschnie i schować do pracowni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:39, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nie dojdzie do korozji (rdzewienia) bo miodarka jest chroniona warstwą cynkową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LUKASZ_9011
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Gru 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: woj. łódzkie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:46, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
co do korozji to braka ale widziałem miodarki na ktorych "ruda" odbiła swoje zęby...ii warstwa ocynku nie pomogła jesli ktos nie dba zostawia brudna to później sa takie efekty ze tylko na zlomowisko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gucio
Moderator
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Warszawa, Radom, Michałów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:54, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nawet jeśli się pojawi to polać coca-colą (kwas ortofosforowy V), poczekać 5 minut, przetrzeć ścierką... Odrdzewi w moment.
Co do mycia miodarki to też radziłbym płynem do naczyń, dokładnie wypucować wewnątrz wirówkę, spłukać itd...
My po miodobraniu tak samo robimy, jak spłynie cały miód ze ścianek to miodarki na dwór, rozkładamy węża, płyn do naczyń, ścierki, potem spirytus, znowu woda...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gucio dnia Śro 21:55, 14 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:36, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
zawsze można pomalować taką miodarkę lakierem spożywczym który jest właśnie do tego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Śro 22:53, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Gucio napisał: | . . . coca-colą . . . potem spirytus, znowu woda... |
Jakoś mi się skojarzyło . . .
Tylko nie mówcie , że głodnemu . . .
|
|
Powrót do góry |
|
|
LUKASZ_9011
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Gru 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: woj. łódzkie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:09, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Robi_Robson ja tez to tak jakos skojarzyłem... w taki sposób to będę ja długo czyscil jeszcze znajda sie pewnie jacyś pomocnicy do tego czyszczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
luzak123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Olkusz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:29, 24 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Witam
Potrzebuje jeśli ktoś ma rysunki techniczne miodarki kasetowej bo mam możliwość zrobienia dla Siebie z nierdzewki. I nie wiem jak to zacząć.
Pozdrawiam
Władek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Sob 22:29, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
W tym roku zaplanowałem kupienie nowej miodarki radialnej od Łysonia .
Od Łysonia , bo w związku podczas zebrania "na JUŻ" musiałem podać producenta , żeby mieć nadzieję na refundację .
Rozważałem jeszcze "Annę" od Wąsa , ale ostatecznie podałem Łysonia.
Ponieważ do tej pory miałem do czynienia tylko z moją starą 3-ramkową miodarką na korbę , to nie mam porównania .
Chciałem zapytać , może ktoś z własnego doświadczenia doradzi ?
Jaka jest istotna różnica (oprócz ceny oczywiście ) między miodarką radialną ekonomiczną a np miodarką radialną z falownikiem .
I jeszcze pytania dodatkowe natury praktycznej .
Które lepsze ? Z silnikiem dolnym , czy górnym ?
Zasilane napięciem 230v , czy 24v ?
Wpadła mi w oko taka :
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale może ktoś podpowie czy może coś innego ? I dlaczego ?
Może takie praktyczne informacje przydadzą się jeszcze komuś
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Sob 22:53, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Zobacz grubość dna, no i zawsze napęd dolny lepszy nie masz przeszkód. Tylko w bajkach wielkość nie ma znaczenia. Tanie mięso psy jedzą , to kupujesz na lata.
Ostatnio zmieniony przez daro dnia Sob 22:54, 05 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Nie 1:20, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Robercie falownik inaczej przemiennik częstotliwości służy do regulacji obrotów silnika prądu przemiennego zapewne nazwa tej miodarki pochodzi właśnie od tego sprytnego urządzonka.Czytałem na temat miodarek iż ważna jest również przestrzeń pod plastrami na miód, powinna ona być odpowiednio duża, aby pomieścić miód, który wypływa z plastrów zanim odpłynie przez spust.Humorystycznie podpowiem że pewien znajomy kupił taką miodarkę tylko szeroką potem miał problem i wybijał szersze drzwi do pracowni bo nie chciała wejść to na marginesie iż nawet na to cza patrzeć.Jeśli miodarkę używać będziesz tylko w pomieszczeniu wyposażonym na 230V to na co ci zasilanie 24V.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Sob 12:34, 30 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
luzak123 napisał: | Potrzebuje jeśli ktoś ma rysunki techniczne miodarki |
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Sob 13:00, 30 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
dotyczy starych ocynkowanych miodarek, dawniej w tym się wirowało i wszystko grało teraz sie mówi ze cynk szkodliwy, opisywana gdzies tam była metoda konserwacji , tak jak admini gadają super wymyc wysuszyć , - nastepnie podgrzać wosk nałozyc go na czystą szmate i dokładnie natrzeć wnetrze miodarki i kosza (wiem strata wosku ale nie całkim) nastepnie od zewnątrz podgrzewać tzw. opalarką na ciepłe powietrze moze być dobra suszarka do włosów nadmiar wosku spłynie pozostawiając cieniutką warstwę na sciankach i wszelkich zakamarkach, przy nastepnych czyszczeniach uzywac wody letniej aby nie zmyc wosku
co do domowej roboty z nierdzewki. mozna i nawet próbowałem miałem bemben z dnem wszystko na zgrzew troche popieprzyli mi bo zgrzali wpierw dno do bebna a potem łaczył reszte bebna , za krótkie elektrody były kosz tez nalezało zrobiś z nierdzewmi domowym sposobem niezabardzo a fachowo jak zapytałem czy zrobi to mi wyszło ze jak sobie kupię nówke to mi jeszcze zostanie na dobrą bibliotekę klasyki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|