| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Śro 19:07, 20 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Birkut, no i też fajne poidło dla pszczółek masz, nie ważne czy to wanna czy zbiornik hydroforowy ważne aby naszym podopiecznym odpowiadał pobór wody z poidła a nie latały po berbeluche.
Pozdrawiam
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
mily_marian
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy
Skąd: ślonsk
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Czw 0:58, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Stanley tak do ciebie pisałem opisz nam jeszcze wiencej na temat poidła to ciekawy temat. Byłem raz na wsi u pszczelarza rolnika i widziałem jak pszczoły brały z gnoju wode to az mi sie nie dobrze robiło. Ale moze to pszczołom i taka gnojuwka była potrzebna. O pszczole wiemy tylko parę procent a reszta to nie wiadoma. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Czw 13:27, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
| mily_marian napisał: | | Niepiszesz czy mech dałes jak nie to sprubuj na wiosne dać. Pozdrawiam |
Marian, mchu nie stosowałem i nie stosuję choć może i warto było by go zastosować, nie wiem zastanowię się nad tym. Ja do poidła aby mi woda glonami się nie zaśmiecała wrzucam na początku jego uruchomienia kulki propolisowe tak około 15-20dkg i są one przez cały czas trwania poidła. Propolis w poidle utrzymuje wodę w większej świeżości co nie jest bez znaczenia jeżeli chodzi o higienę przy wodopoju.
Pozdrawiam
Stanley
Post został pochwalony 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Skąd: NIEMCY
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 19:40, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
hallo Ile dodajesz soli kamiennej na 10 litrow wody .A jesli nie dodajesz to pytanie dlaczego???? poz darek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Sob 13:10, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
| darek4257 napisał: | | hallo Ile dodajesz soli kamiennej na 10 litrow wody .A jesli nie dodajesz to pytanie dlaczego???? poz darek |
Prawdę mówiąc to nigdy soli kamiennej nie dodawałem do wody w poidle i nie dodaję. W środowisku pszczelarskim mówi się wręcz że sól dla pszczółek to trucizna i tego się trzymam.
Pozdrawiam
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez StanleyK dnia Sob 13:11, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ----------
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 20:30, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Czytałem w którejś książce że do poidła powinno się wsypywać kilka garści torfu, nadal nie wiem po co, może ktoś wie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Obelnik
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Sob 11:37, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Moje poidło to: platykowy kaster o pojemności 120 litrów napełniony kwaśnym torfem. Zasilanie wodą kropelkowe i odływ czyli otór na odpowiedniej wysokośći. Jesienią torf idzie do kompostu przesypany wapnem a kaster jest odkażany. Dawałem różne podłoże ale torf okazał się najlepszy. Pszczoły przestały się plątać po gnojowiskach. Ponadto torf powoduje, że podłoże jest ciepłe i chętnie oblatywane przez pszczoły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Skąd: NIEMCY
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Sob 19:20, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
hallo Jesli juz sie chwalimy poidlami --ja nie mam zadnego-od pierwszego ula 5 metrow wyplywa zrodlo 10 metrow 2 zrodlo 20 metrow 3 zrodlo .Okolo 15 metrow rzeczka 1metrowa 20 cm gleboka .Nastepnie wykopalem lopata stawek 3 X6 metrow exstra dla pszczol(jest to na panstwowym ale ze dla pszczol to nikt nic nie gada) gdzie wplywaja 2 zrodla czasem tam karpie trzymam.Nastepnie 30 metrow dalej jest staw 10X50metrow dla traszek i zab .(na panstwowym)Tam trzymam karpie karasie plocie liny i orfy.Takrze z woda nie mam klopotu ,pszczoly leca gdzie chca.Najczesciej siedza nad rzeka na kamieniach i pija z mchu wode.Miejsce jest idealne poniewarz od polnocy jest pagorek i zadne zimne wiatry nie docieraja ,caly dzien slonce.poz darek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 11:21, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Qrcze Darek, Ty masz super teren do prowadzenia pasieki aby można Ci pozazdrościć czegoś takiego. Gdybym ja miał taki teren to na pewno nie trzymałbym 150-ciu rodzin pszczelich a co najmniej 300 to dopiero byłaby dla mnie frajda jak i dla pszczółek również.
Pozdrawiam
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
waldek6530
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Centralna Polska
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 13:31, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja 200 metrów od pasieki mam Wisłę ( włocławski zbiornik o taaaaki wielki ) i poideł nie stawiam. Czy 200 metrów to nie za daleko ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 14:55, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
| waldek6530 napisał: | | Ja 200 metrów od pasieki mam Wisłę ( włocławski zbiornik o taaaaki wielki ) i poideł nie stawiam. Czy 200 metrów to nie za daleko ?? |
Ależ skąd rzesz, pokonanie 200-tu metrów to dla pszczółek pryszcz tyle tylko że w takim dużym zbiorniku, woda wczesną wiosną jest na pewno mocno zimna.
Pozdrawiam
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 22:17, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Szanowni koledzy. Macie rację z poidłami przy dużych pasiekach, ale wielu uczestników tego forum, pszczoły mają dla przyjemności obcowania z nimi tak jak z kotem lub psem . Muszą dotknąć, zobaczyć w wolnej chwili. Tak jak dla zawodowego pszczelarza ul korpusowy bo to tasmowa robota, a dla amatora leżak aby miał przyjemnosc pogrzebania pooglądania wszystkiego spokojne. Mój przyjaciel, pisałem o tym wcześniej, podaje wodę bezpośrednio do uli od dwu lat i nie myśli o zmianie metody. Od wczesnej wiosny na powałce gniazda, kładzie płytę z wywierconym otworem na słoik 0,9 litra aby weszła zakretka.W zakrętce robi 2 otwory gwoździkiem ok 1 mm. Stawia słoik do góry dnem. Otwiera uliczkę przy słoiku, wmożliwia pszczołą dostęp. Pierwszy raz podaje słodką wodę, aby je nauczyć pobierania. Przez cały rok podaje wodę zwykłą z kranu. Woda jest ciepła ogrzana ciepłem ula. Pobierają ok 1litra tygodniowo. Mimo że ma staw, strumyk. 20m od uli, nie zauważyłem aby była jakas za wodą. Warunek jest jeden muszą mieć podawaną ciągle. W przypadkach naszych kolegów z małymi przydomowymi pasiekami, temat uważam godny polecenia.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kamel
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Skąd: Wadowice
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 12:29, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
no właśnie wrzucie do galerii fotki waszych poideł 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 16:08, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Poidło już zostało uruchomione w mojej pasiece, czeka teraz na lepszą pogodę by mogły pszczółki się z nim zapoznać i z niego korzystać do woli.
Pozdrawiam
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sławek
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 16:58, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
| Administrator napisał: | | Czytałem w którejś książce że do poidła powinno się wsypywać kilka garści torfu, nadal nie wiem po co, może ktoś wie? |
Torf zakwasza wodę i nie rozwijają się w niej glony ani sinice. Podczas tzw. zakwitów wody sinice wytwarzają substancje trujące i wydaje mi się. że nie są one wskazane dla pszczółek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
