DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

golina

Po wieloletnim stosowaniu szerokiej ramki nadstawkowej stwierdzam większą wydajność miodu,po drugie jak jest równo odbudowana matka jej nie zaczerwia więc krata pozioma staje się zbędna.Chętnie poczytam doświadczenia kolegów.

minikron · Gość

Też stosuje w części pasieki.
Nie zauważyłem większej wydajności miodowej, ale i nie przyglądałem się temu za bardzo. Na pewno jest wygodniejsza dla mnie - mniej ramek, mniej odsklepiania.
Z tym niezaczerwianiem jest różnie, jak będą miały ciasno w ulu, to zgryzą komórki do normalnej grubości i matka zaczerwi. Miałem tak już wiele razy

birkut · Gość

ja własnie na takiej ramce gospodaruję , zauważyłem że pszczoły jakby chętniej w nich składają nektar (u mnie nie ma pozytków typu facelia gryka czy gorczyca i inne ) co do zaczerwiania raczej wątpliwa sprawa w sposób jaki pod minikron, niedawno własnie na tym forum przeliczaliśmy ile komórek ma plaster wiec ile jest potrzebne ramek aby gdy bedzie ostatnia zaczerwiona to pierwsza była pusta, owszem zaczerwi gdy odbudowują nową węzę i są na etapie komorki 25. wtedy matka lubi wejsc i czerwic

qq

Ja mam ramki nadstawkowe w większości 4-4,2 cm,choć i kilka też jest 3,5 cm. fakt jest mniejsza ilość do odskepiania i jak poprzednicy napisali ,matka sie tam niepcha .ale jak zapełni w gnieździe to i tak tam potrafi zawędrować.Dlatego trzeba jej pozwolić działać na dole . Góra dla pszczelarza .

minikron · Gość

birkut · Gość

ze zaczerwiona to widac ,ale czy zgryziona? z miodem nadbudowana to robia nawet na gniazdowych, a ta moze byc ze przy odbudowie została zaczerwiona i dziwnym trafem po wygryzieniu tez matula zajajczyła

golina

Od kilku lat stale się ucząc i podpatrując zawodowych pszczelarzy,kolegów pracuję nad tym by maksymalnie ograniczyć niepotrzebne elementy uli,dlatego napisałem ten temat o ramkach 35mm.Okazuje się,że jeśli nawet na 10 rodzin matka mi wejdzie do 1 rodziny to i tak zyskuje na czasie podczas przeglądu (nie ma kraty).Mniej ramek mniej odsklepiania(jak koledzy piszą).W tym sezonie w barakowozie który w środku buduję od podstaw zrezygnowałem z beleczek odstępnikowych,zastosowałem ramkę hofmanowską.Jako powałkę (dekiel-daszek) przycięta do wymiaru korpusu płyta poliuretanowa obustronnie powlekana tworzywem,z wyciętym otworem na pajączek który służy jako wentylacja a przy karmieniu w ten otwór wstawiana jest 5 litrowa podkarmiaczka.Taka 3 cm gruba płyta jest na tyle "ciepła",że nie muszę używać poduszek.

birkut · Gość

i tu masz racje , beleczki zresztą masowo są stosowane w polsce , na filmiku który ktoś tam wsadził niedawno widac jak się mocuje aby rozerwać ramki , hofmanowska ma zalete do wędrówek , ale na miodarce lubi wyłamywac plastry( mówie o starycg diagonalnych miodarkach)ja uzywam deseczek róznej szerokosci nad ramkami w poprzek połozone dwie beleczki na to deseczki , orzy zaglądani miedzy ramki nie nerwuje pszcżół rozrywająć czy wyrywająć te beleczki no i pszczoły maja przejscie dodatkowe góra na ramkami