|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:37, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
chcę dodać ze nie szkoda mi tego miodu dla pszczółek mogę im zostawić nawet 3 ramki ale w tej kśiążce pisało że to im może zaszkodzic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Obelnik
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Skąd: Nowy Sącz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:22, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kolego paulownia ja kilka lat temu w trzech lub czterech rodzinach celowo pozostawiłem spadź, ktora była w gnieździe i podkrmiłem normalnie jak na zimę. Wszystkie rodziny dobrze przezimowały. Od tego czasu z gniazda nie wiruję żadnych plastrów, a jedynie je wycofuję za zatworę lub do magazynu. Wiosną jak znalazł do ewentualnego odsklepienia i do gniazda. Ja mam ule oparte na ulach Leciejewskiego tzn. ramka o wymiarach 26 x 36 cm. czyli wielkopolski ale ramka pionowo. Nawet jeżeli pozostanie spadź to po podkarmieniu nim pszczoły dojdą do niej to już jest wiosna. Pasiekę mam w górach ponad 800 m npm i jeszcze i nie miałem sytuacji by z tego powodu pszczoły się osypały lub dostały biegunki. Zdarzają się upadki ale z innych powodów np. ul przewrócą sarny uciekając przed wilkami itp. Przez całe wieki pszczoły żyjąc w lesie musiały iść do zimowli również na spadzi. Pewnie to już nie ta pszczoła ale piszę o własnych doświadczeniach w tym zględzie. Ja jestem hobbystą więc mogę sobie pozwolić na takie wariacje.Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Obelnik dnia Wto 12:34, 15 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:29, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Witam. Rzeczywiście nie powinno się zostawiać na spadzi, bo miody te (także gryka, wrzos) to miody ciężkie, gęste i mogą krystalizować, co wpływa nie korzystnie na zimowlę. Nie neguję tego co napisał Obelnik, oczywiście, że można zostawiać pszczoły na miodzie, sam nie raz zostawiam na nawłoci i nie ma skutków ubocznych. Ale lepiej odwirować taki miód dla siebie i podać im "lżejszy" i zdrowszy dla nich cukier. Ewentualnie zostawić 1 ramkę z miodem i zobaczyć co będzie na wiosnę i w jakiej kondycji wyjdą pszczoły. Trzeba nabierać takich doświadczeń, czasami trzeba zaryzykować i zrobić eksperyment. Miód bardzo im obciąży jelita i zawsze będzie jakaś niekorzystna zmiana w środowisku ulowym. Pozazdrościć pożytków, miód spadziowy to najzdrowszy i najdroższy miód.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Obelnik
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Skąd: Nowy Sącz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:29, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zgadza się miód spadziowy to najlepszy i najdroższy. W gnieździe w zasadzie to jest mieszanka różnych miodów. Bywa że są ramki z samą spadzią ale jak napisałem ja jestem hobbystą więc różne tego typu wariacje mi uchdzą. Pszczoły nie idą do zimowli na czystej spadzi a na domieszce spadzi, są zakarmiane syropem cukrowym. Nie wiem jak będzie teraz, ponieważ moja pszczoła to "Beskidka" od śp. pana Kubeczka i nie wiem czy nowy właściciel będzie ją utrzymywał, czy zmieni. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Obelnik dnia Wto 19:32, 15 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|