|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:28, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Proponuję :
Zróbcie długim śrubokrętem w środku ramki dziurę przez wszystkie i wtedy wszystkie pszczoły w kłębie będą miały pewny kontakt ze sobą i z matką.Bo w tym wszystkim i całej zimowli o to chodzi i jest bardzo ważne,a czy przejdą, czy nie przejdą to jest ich sprawa i zależy tylko i wyłącznie od pogody i temp.Przy okazji będziecie mieli zaznaczone ramki,które należy wycofywać w pszyszłym sezonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Wto 20:54, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
bohtyn opowiem ci zdarzenie własnie z taką dziurą , ją sobie zrobiły pszczoły miałem kłodę, wniej 8 ramek kombinowanych czyli zaden standart cos pod warszawski poszeżony wiecej, zabudowa ciepła i to dosłownie bo naturalny wylotek trafił w srodek gniazda pierwszy plaster od wylotka zewnetrzna strona praktycznie nie ruszona odbudowa ale jego srodku zrobiona dziera srednicy 8-10 cm , a wiec wrazie wiatru jego nadmuch szedł na drugą ramkę ta juz trochę odbudowana , nastepne już normalnie wszystko grało , poco im był ten otwór w pierwszej ramce?? nie dało sie tego dalej ciągnąc bo mi to pirunstwo pekła wiec zlikwidowałem była ze swierka , z tm ze napewno drzewo nic nie miało do zycia rodziny
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:10, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ja miałem na myśli przebicie w środku plastrów zimowych na otwór o średnicy 1 cm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:15, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Każdy wypracowuje własne sposoby zależne od typu ula. Ja pracuję na ulu ostrowskiej. Wiem, zalety i wady. W zimowli wygodniejszy jest wielkopolski, szczególnie kiedy zimujemy na jednym korpusie. Jednak wygoda pracy w sezonie przeważa u mnie na korzyść ostrowskiej. Tym samym muszę jakoś przezimować na ostrowskiej. Co do tricków... Próbowałem różnych. W zasadzie główny problem to wilgoć w ulu na wiosnę. Kiedyś znajomy niemiecki pszczelarz (Ramka ostrowskiej to najpopularniejszy w Niemczech typ Deutsche Normale Mass)podsunął mi pomysł. O ile w sezonie ul jest wypełniony 11 ramkami na zimę pozostawiam tylko 10 przesuwając je na środek. Tym samym tworzy się przerwa po bokach na pół ramki. To poprawia cyrkulację powietrza w ulu. Jest jeszcze coś. Wiem choćby od ojca, że pszczelarze zawsze dbali o ciepło w ulu. Ja myślę, że ciepło... to dopiero na wiosnę. Zimą nie jest gorzej dla pszczół kiedy jest zimno. Lepiej trzymają się kłębu. Mam też przeczucie graniczące z pewnością, że zimno negatywnie wpływa na pasożyty. Jednak abym nie został posądzony o herezję dodam, że wiosną podchodzę do ula biorąc pod uwagę zupełnie inne kryteria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Pią 14:51, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ja do ociepleń używam mat słomianych i różnego rodzaju koce stare kołdry albo zwykłe grube deski.Może dobrze by było zrobić takie urządzenie https://www.youtube.com/watch?v=up9NnAv9Bxo Można wtedy takie maty wymienić tanio co jakiś czas i w ogóle jestem jakoś zwolennikiem słomy w ulu.
Z góry uprzedzam kolegów(daro) nie jestem na prowizji u tego gościa
|
|
Powrót do góry |
|
|
judym12
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Orawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:48, 09 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Słoma jest dobrym materiałem na ocieplenie bo przepuszcza wilgoć a dobrze trzyma ciepło, co warunkach ulowych jest niezwykle pożądane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:45, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Dla pszczół każdy ul jest taki sam pod warunkiem że spełni się w nim podstawowe warunki przetrwania pszczół. Powiem więcej, w styropianie trudniej dać pszczołom te warunki. Za to w sezonie praca łatwiejsza. W sensie podobania Twoje ule podobają mi się bardziej. Ja mam ten problem że próbuję z tego żyć a więc sam wygląd idzie na drugi plan. Oczywiście ustawione w rzędzie na zimę, pozwożone z różnych miejsc do dokarmiania wyglądają imponująco ale po zimie już tak fajnie nie jest. Nie każde startują tak samo. Część wywożę na pożytki i z pięknych rzędów zostaje tylko fotka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|