DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

maciej1993 · Wysłany: Czw 22:48, 22 Mar 2012 Temat postu: wabiki rojow

witam zastanawiam się co to jest i jak to zbudowań na czym to polega i w ogóle czy takie coś istnieje czy to tylko legenda

paulownia · Wysłany: Czw 23:03, 22 Mar 2012 Temat postu:

chodzi ci o rojowabik ????? miałem nie działa najlepszym wabikiem jest pusty ul z 2lub 3 ramkami suszu chociaż przylatywały już roje mi na samą węzę

maciej1993 · Wysłany: Czw 23:05, 22 Mar 2012 Temat postu:

no wiem wiem a mrzesz powiedzieć na czym to polega

mikkel_405 · Wysłany: Czw 23:06, 22 Mar 2012 Temat postu:

Znajomy chce to kupywać także w tym roku bedę coś więcej wiedział ja się w to nie ładuje. Syntentycznie wytwarzany feromon Nasonowa zwabia pszczoły do przygotowanego ula z założonym rojowabikiem. Zasiedlenie 50-80%. Mam ulotke

piotrpodhale · Gość

Oczywiście do kupienia są preparaty z feromonem pszczelim tzw. rojowabik. [link widoczny dla zalogowanych]

mikkel_405 · Wysłany: Czw 23:08, 22 Mar 2012 Temat postu:

Pustu ul zostaw jak kolega pisze. Dziadek tak złapał w tym roku jeden rój

paulownia · Wysłany: Czw 23:08, 22 Mar 2012 Temat postu:

u mnie to się nie sprawdziło szkoda kasy moim zdaniem najlepszy wabik ul z paroma ramkami suszu

mikkel_405 · Wysłany: Czw 23:11, 22 Mar 2012 Temat postu:

Dokładnie. Pszczoły zanim się wyroją wysyłają zwiadowców do szukania potencjalnego "nowego domu" jak sie spodoba biorą hehe

paulownia · Wysłany: Czw 23:13, 22 Mar 2012 Temat postu:

tak jest w zeszłym roku miałem taki przypadek że rójka wiśiała 3 dni na drzewie ale nie chciało mi się jej zdejmować w jeden dzień sprzątały ul już miałem nadzieję na następny dzień padało jak cholera na 3 dzień piękna pogoda i rój wprowadził się do tego ula bez żadnych rojowabików

maciej1993 · Wysłany: Pią 8:11, 23 Mar 2012 Temat postu:

Malon · Wysłany: Pią 12:20, 23 Mar 2012 Temat postu:

zasada jest prosta, opiera się na zwabieniu roju do nowego gniazda. Nie trzeba wiele kombinować, wystarczy jakiś stary ul, i kilka starych ramek, ustawić w dowolnym miejscu. To proste ale teraz są te szczególiki. Przelatujący roj nie przyjdzie na pasieczysko na którym jest kilkanascie zasiedlonych uli, jak już na 100% nie wejdzie rój z tej pasieki. Zdarzają sie sytuacje wyjątkowe że pogoda deszczowa zaskoczyła je i wiszą przez 2 dni na pasieczysku, zjedzą zabrany miód i nie mają siły odlecieć ale to są wyjątki. Normalnie pszczoły mają instynkt zasiedlania nowych terenów, nowych pożytków. W małych pasiekach warto mieć taki wolny ul z najgorszą woszczyną, ona wytwarza zapach i wabi. Warto postawić w jakimś innym miejscu też jako wabik i czekać.
Adam

Michał · Wysłany: Pią 17:42, 23 Mar 2012 Temat postu:

tutaj to opisaliśmy: [link widoczny dla zalogowanych]
Rojowabik to sztuczny feromon matki pszczelej, włożony do ula zwabia pszczoły, ale czy rójki? to nie wiem. RobiRobson miał o nich krytyczną opinię, szkoda kasy na to.

malypszczelarz1965 · Wysłany: Pią 23:04, 23 Mar 2012 Temat postu:

Z moich obserwacji wynika że te rojo wabiki to do kitu są . Naj lepiej jest ustawić stary ul który jest poszyty dużą ilością propolisu i wsadzić ze 3 ramki z suszem najlepiej ciemnym i co naj ważniejsze ul ten nie może pod żadnym pozorem stać na pasieczysku tylko gdzieś z boku na nasłonecznionym stanowisku w taki naszykowany ul chętnie zalatują roje pszczół .

paulownia · Wysłany: Pią 23:12, 23 Mar 2012 Temat postu:

no pewnie że są do kitu kosztuje chyba z 80 zł lepiej z tą kasą iść na piwko Laughing

malypszczelarz1965 · Wysłany: Sob 0:27, 24 Mar 2012 Temat postu: