Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:51, 12 Lut 2013 Temat postu: Wózek do transportu |
|
|
Czy ktoś z kolegów ma już lub ma chęć sobie zbudować taki wózek. Ten konstrukcji ukraińskiego rzemieślnika bardzo ciekawy.
Sam nabrałem chęć do zbudowania sobie takiego. W sumie to prosta konstrukcja.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=nDedT1yOMso
Co sądzicie o jego funkcjonalności. Na pewno bardzo przydatny w większych pasiekach.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:06, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Zobacz na galerii, jest mój zrobiony samodzielnie.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gucio
Moderator
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Warszawa, Radom, Michałów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:53, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Trzeba o czymś takim pomyśleć Administratorze, oszczędzi mój przedźwigany kręgosłup...
Gdzie tam wózek ktoś widział, we dwójkę się brało ul na ręce, albo na drewnianych balach w formie "lektyki" i niosło się do pasieki, zdarzało się, że nawet przez wieś jak trzeba było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Wto 22:00, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Gucio napisał: | Trzeba o czymś takim pomyśleć Administratorze, oszczędzi mój przedźwigany kręgosłup...
Gdzie tam wózek ktoś widział, we dwójkę się brało ul na ręce, albo na drewnianych balach w formie "lektyki" i niosło się do pasieki, zdarzało się, że nawet przez wieś jak trzeba było. |
W niektórych krajach od noszenia ciężarów są kobiety .
Że też urodziłem się w Polsce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:03, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Gucio napisał: | Trzeba o czymś takim pomyśleć Administratorze, oszczędzi mój przedźwigany kręgosłup...
Gdzie tam wózek ktoś widział, we dwójkę się brało ul na ręce, albo na drewnianych balach w formie "lektyki" i niosło się do pasieki, zdarzało się, że nawet przez wieś jak trzeba było. |
Tak i ja robiłem. Ale jak człowiek robi się starszy. to mu się wózeczka zachciewa.
Ale na poważnie chyba zrobię sobie taki wózek i zamieszczę tu oczywiście zdjęcia.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Wto 22:19, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A może taki wózeczek ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:37, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ależ oczywiście. kol. Robi_Robson ostatnio właśnie na zwykłej taczce woziłem ule po remoncie z warsztatu na pasieczysko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
konrad1015
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:20, 23 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
koledzy wiem że to troche puzno pisze ale ja z moim ojcem zrobiłem wózek wymiary 60 cm szerokości 105cm długościu
40 cm wysokości,zrobiony z winklówek na dole 3cm na 4 cm
do góry 2 cm na 3 cm na bokach kratka aluminiowa,na jednym dyszlu,na początku miały być kółka od WS albo rometa ale po zastanowieniu zrobiliśmy z kół od taczki nowych takich 40 cm wysokości ale grubość ośki 2 cm a nie 1,2 cm jak w większości taczek ,jak już pomaluje to w tygodniu wrzuce zdjęcia ,wiem że wielu starszych wiekiem pszczelarzy będą chcieli tamten podobny do wózka widłowego
ale te są lepsze bo włóże 2 a nie jeden ul i ten mój doczepiam do roweru i jade a za tym drugim musiał bym iść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:52, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
konrad1015 napisał: | koledzy wiem że to troche puzno pisze ale ja z moim ojcem zrobiłem wózek wymiary 60 cm szerokości 105cm długościu
40 cm wysokości,zrobiony z winklówek na dole 3cm na 4 cm
do góry 2 cm na 3 cm na bokach kratka aluminiowa,na jednym dyszlu,na początku miały być kółka od WS albo rometa ale po zastanowieniu zrobiliśmy z kół od taczki nowych takich 40 cm wysokości ale grubość ośki 2 cm a nie 1,2 cm jak w większości taczek ,jak już pomaluje to w tygodniu wrzuce zdjęcia ,wiem że wielu starszych wiekiem pszczelarzy będą chcieli tamten podobny do wózka widłowego
ale te są lepsze bo włóże 2 a nie jeden ul i ten mój doczepiam do roweru i jade a za tym drugim musiał bym iść |
Czekamy na zdjęcia , ba jak mówią ,jedno zdjęcie może zastąpić tysiąc słów. Oczywiście wybór wózka zależy od Ciebie , tak żeby Tobie pasował.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:25, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
W ulach korpusowych zamiast robić specjalne wózki wystarczy wózek do worków. Taki najprostszy jest najlepszy bo te wszystkie wynalazki tylko przeszkadzają. Ramki przewozi się w korpusach na dennicy albo odwróconym daszku i przykrywa górę daszkiem. Różnica jest tylko taka że przewożone korpusy trzeba spiąć paskiem napinającym. Wtedy raz nie rozlatują się a dwa jedną ręką można asekurować trzymając za pasek. Same paski wybieram samonapinające bo w ulu nie ma potrzeby stosowania tych z dźwignią, zabieraja tylko czas. Paski są różnej jakości i na początek najczęściej trafia sie na badziew który zniechęca ale z czasem idzie znaleźć właściwe. Odporne na warunki atmosferyczne promienie słoneczne(to ważne) i nie puszczające samoczynnie po napięciu. Ja sam robię jeszcze inaczej. Ustawiam pszczoły tak aby móc podjechać pod ule od tyłu samochodem. Nie spotkałem lepszego czy bardziej szczelnego wózka niż bagażnik samochodu. Oczywiście nie do przeglądów bo wtedy wózek jest zbędny. Węzę w ulu styropianowym tez, od auta 3 korpusy styropianowe i ramki daje radę donieść do pszczół. Miodobranie robię w dwie osoby. Jedna wyjmuje z ula druga wkłada do pustego korpusu i asekuruje aby do miodu nie pchały się pszczoły. Jak korpus pełny do bagażnika i zamykam. Tak naprawdę wózek przydaje się jedynie do transportu całych uli kiedy pełne wracają z pożytku albo do przewożenia kilku zebranych korpusów. Wtedy właśnie najzwyklejszy wózek do worków zdaje egzamin. Ul 4 korpusowy spięty jest paskiem. Przechylam tak aby podłożyć dwukółkę do worków pod krawędź dna. Potem przechylam ul na taczkę trzymając za pasek. Tu trzeba jeszcze wiedzieć jak ułożone są ramki jeżeli w zabudowie zimnej wózek od tyłu aby po przechyleniu ramki nie mięły pszczół. Przy zabudowie ciepłej o ile dennica ma pełną krawędź lepiej podstawiać wózek z boku. Niby ramka hoffmanowska ma to zabezpieczać ale różnie to bywa. Oczywiście aby uniknąć linczu dodaję że piszę o ulu korpusowym ostrowskiej przy czym wielkopolski, działa podobnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
konrad1015
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:45, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Dziś wrzuce zdjęcia wózka ale ten wózek co ja mam nie musi słóżyć jedynie do uli ja mam do pszół 200 m nieby blisko ale żeby iść 2 razy to już kawałe a tak wrzyce wszystko i jazda.Obliczyłem że wózek ma 283 l pojemności do porónania zwykła taczka ma 85 l to jest prawie 4 razy wiecej a jak dorabiam dorywczo w wakacje i weekendami na koszeniu trawy i musze z trawą jechać nawet 300-400m do jakiegoś zbiornika na trawe a tak wózek do rowerka i jazda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:26, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Wózek dobra rzecz. Ja do transportu trawy mam taczkę ogrodniczą Przy pszczołach od kiedy pracuje się na korpusach to korpus jest magazynem na ramki a kilka złożonych jeden na drugim daje możliwość transportu nawet na kilkaset metrów. Szczelna dennica i daszek zapewniają szczelność całości nie gorszą niż najlepsza skrzynka. Ludzie kombinują aby wózek pomagał przy załadunku. To też zbędne kiedy w aucie ma się rampę hydrauliczną.
Można tez tak:
https://www.youtube.com/watch?v=69RjhxN-QG8
Przy czym ja wolę jeszcze prostszy z kołami standardowo po bokach.
Taka naprawdę najtańsza standardowa dwukółka do worków nie zajmuje dużo miejsca a pomaga. Pasek z filmu to strata czasu samozaciskowe jak są dobrej firmy nie są w niczym gorsze. Tu mam fotkę samego pasa.
[link widoczny dla zalogowanych] Przy czym naprawdę jedna na 5 firm robi niezawodne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
konrad1015
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:59, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
tylko że te moje kółka w wózku też są pod wózkie i o wiel lekciej chodzi niż jak by były na boku takie od rometa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:23, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A jakie masz ule?.. Od tego trzeba zacząć. Ja do pszczół mam dwukółkę z lidla taką czerwoną, standardową, magazynową. Coś jak do transporterów na piwo.
Pracowałem na różnych aluminiowych z rozkładaną klapą z osłonami na bokach, wszystko zbędne i niepraktyczne. Tak szczerze... Jak często wozimy te pszczoły?.. Ile waży taki ul?.. Nawet jak odkłady jednokorpusowe robię, spinam po 3 paskiem i wiozę do auta na tej taczce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|