|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mariusz
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pow. Wołomiński Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:25, 14 Maj 2012 Temat postu: Jestem, jestem. |
|
|
Witam.
Dawno nie pisałem ale Administracja w e-mailach się podpytuje czy jeszcze żyjemy więc kliknę parę słów co u mnie.
Chwalić to za bardzo się nie ma czym
Przygotowałem do zimy trzy rodzinki, niby wszystko jak Bozia przykazała, zakarmione odymione na warrozę 3 X co 4 dni ( karmione początek września, warroza zwalczana w październiku) Ścieśniłem je na zimę- jedna rodzina na 6 ramek WZ i dwie na 7 ramek WZ. (obsiadane na czarno)
Po zimie jednak radości nie było, wręcz się załamałem gdy w tej słabszej rodzinie pszczoły były martwe, lecz tego osypu wymiotłem ok. 1,5 szklanki. zajrzałem do pozostałych dwóch uli i też było dosłownie po garści pszczół lecz te jeszcze żyły. Położyłem im na ramkach po jednej ramce z pokarmem w nadziei że jakoś przetrwają do cieplejszych dni jednak jedne nie przeszły na tą ramkę i też padły z głodu choć w koło mnóstwo pokarmu
Przetrwała jedna ,,RODZINKA" jeżeli można to było tak nazwać.
Zcieśniłem tą garstkę pszczółek, dałem ramkę na której było już trochę czerwiu a po bokach ramkę z pierzgą i pokarmem dalej zatwór z otworem 12mm. na wysokości 1/3 od góry i za zatwór ramki z pokarmem i to wszystko otuliłem kocami.
wylotek zwężyłem na jedną pszczołę i postanowiłem zobaczyć czy soś z tego w ogóle będzie, jednak wielkich nadziei tonie miałem.
Jednak rodzinka się powoli, powoli ale rozwija. Dziś jest na sześciu ramkach WZ. i jak bóg da to do zimy znów wróci do siły ale miodek w tym roku to trzeba będzie kupić, no chyba że jakaś silna rójka by przyleciała
Narazie co pójdę do pasieki to serce się kraje jak te puste ule widzę. dziś znów wykosiłem trawę i zerknąłem do tych pszczółek i znalazłem miseczkę matecznika nad czerwiem, czyżby się do wymiany matki szykowały?
Narazie to tyle u mnie, jak widzicie nie ma się czym chwalić więc nie pisałem (bo i wstyd trochę) A i tak pewnie zaraz jakaś krytyka pewnie na mnie spadnie. Ale nic, ja zaczynam od nowa.
Pozdrawiam wszystkich.
Mariusz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|