Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

maniek4 wita was!:)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POWITANIE - PRZEDSTAW SIEBIE I SWOJĄ PASIEKĘ PSZCZELARZOM Z NASZEGO FORUM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maniek4
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 08 Sty 2015
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:19, 08 Sty 2015    Temat postu: maniek4 wita was!:)

Cześć wszystkim!
Jestem Marcin. Od jakiegoś czasu zainteresowałem się hodowlą pszczół, na razie zbieram wiedzę, przygotowuję się pomału, aby na wiosnę osiedlić pierwszych mieszkańców w mojej pasiece.
Na forum jestem już od jakiegoś czasu jako gość, sporo tematów tutaj już przeczytałem jak również przeczytałem gospodarkę pasieczną ostrowskiej, i kończę 2 tom "współczesnej gospodarki pasiecznej" Trzybińskiego.

O sobie:
Mam 22 lata, jestem brukarzem(prowadzę swoją małą działalność) zajmuję się tym od kilku lat, a fach przejąłem od ojca który dał mi zawód. Jednak jak wszędzi początki nie są od razu super dochodowe, więc przczelarstwo traktuję jako odskocznię od ciężkiej pracy codzinnej, a również chciałbym aby z czasu wpadł z tego jakiś grosik:)
Mieszkam 100 km na wschód od warszawy 50 km na północny zachód od Siedlec, w małej miejscowości w któej rolnictwo to głównie zboża, oraz sady jabłkowe, oraz plantacje czarnej pożeczki.

Pasieka:
Na razie wiem gdzie ustawię ulę.
A będzie to na łące za stodołą, która z północy i wschodu zarośnięta jest wysokimi sosnami. Na zachód od tej łąki jest pole uprawne a od południa rów (który zarośnięty jest malinami i różnymi innymi roślinkami) przy nim mała sadzawka zarośnięta różnego rodzaju trawami(myślę że nada się na poidło ponieważ ma mnóstwo zarośli i mało otwartej wody, więc pszczoły będą z łatwością pobierać wodę z tego zbiornika, myślę jednak również zastosować poidło. Za rowem jest las pełen jeżyn, malin jagód również wrzosu, trochę drzew liściastych z przewagą iglastych:) Myślę że lokacja jest super, nawet stojąc w miejscu mogę coś miodku uzbierać:) Jak już pisałem w najbliższej okolicy mojej pasieki, są liczne sady, łąki, nieużytki, czarna pożeczka więc liczę że będzie fajnie:D
A w przyszłości może zdecyduję się na gospodarkę wędrowną, gdy już będę miał chociaż z 20 uli aby było co wozić:)

Na razie to tyle... Tylko zdecydować się w końcu na jakiś ul, co nie jest łatwe i zasiedlać:)

Jakieś pytania sugestie mile widziane:) Chętnie odpowiem jeśli coś was interesuje;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pią 10:05, 09 Sty 2015    Temat postu: Re: maniek4 wita was!:)

Witaj Marcinie .
Masz super miejscówkę na pasiekę . Tylko pozazdrościć . Smile
Poidła nie stawiaj.
Jak pszczoły maja sadzawkę , to z poideł raczej nie korzystają .
U mnie np. upodobały sobie jako miejsca poboru wody schody kamienne na jednym stawie i piaszczystą plażę na drugim .
Daleko masz do Jeruzala ( Wilkowyje ) ?
Bo gdzieś w tym rejonie mieszka nasz sympatyczny Kolega forumowy Tadek11 , który na pewno nie odmówi Ci dobrej rady Wink
Choć oczywiście w razie czego wszyscy jesteśmy tu po to , żeby sobie wzajemnie pomagać .
Pozdrawiam.
Robert
Powrót do góry
maniek4
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 08 Sty 2015
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:42, 09 Sty 2015    Temat postu:

A byłem tam kiedyśSmile Nie jest to daleko, bo często bywam w mińsku (przejazdem).

Wracając do ula to czytałem i temat Dudiego na forum miodka i tutaj o ulach pana Tadka, oglądając zdjęcia zobaczyłem że jest z okolic Mińska więc chyba zdecyduję się na ule wielkopolskie o skróconej ramce do wys. do 18. cm. tylko jeszcze zastanawiam się nad surowcem z jakiego je wykonać...
Jakoś od początku mi się podobały te ule, a jeśli tylko uda mi się z panem Tadkiem dogadać to może na wiosnę zawitam w jego pasiece aby podejżeć to i owo:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pią 19:59, 09 Sty 2015    Temat postu:

maniek4 napisał:
chyba zdecyduję się na ule wielkopolskie o skróconej ramce do wys. do 18. cm. tylko jeszcze zastanawiam się nad surowcem z jakiego je wykonać...
Jakoś od początku mi się podobały te ule, a jeśli tylko uda mi się z panem Tadkiem dogadać to może na wiosnę zawitam w jego pasiece aby podejżeć to i owo:)

Ramka 18-ka , to może być dobry wybór .
Jedna średniej wielkości ramka w całej pasiece .
Ja oprócz typowych wlkp. mam też korpusy na ramkę skróconą do 19cm.
I z roku na rok coraz więcej korpusów robię właśnie na ten wymiar .

Co ciekawe . . . najstarsze w mojej pasiece jednościenne drewniane korpusy na ramkę 360x190 mają już kilkadziesiąt lat Shocked
Robił je nieżyjący już od kilkunastu lat pan S.Czerski z Giżycka
Powrót do góry
dudi
Gość






PostWysłany: Pią 20:24, 09 Sty 2015    Temat postu:

No to i dudi cię wita z niezbyt odległej Lubelszczyzny - Pozdrawiam i powodzenia sasiedzie
Powrót do góry
maniek4
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 08 Sty 2015
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:02, 09 Sty 2015    Temat postu:

A więc cieszy mnie ze dokonuję dobrego wyboru twoim zdaniem:) Robi widziałem zdjęcia twoich ramek z uli o których piszesz z miarką co w końcu rozwiało moje wątpliwości czy wymiar ramki to wymiar węzy jaki wprawia się w środek, czy wymiar zewnętrzny listewek:D Co mnie zastanawiało dłuższy czas:D

Witam Dudi;) Twoje ule są godne podziwu;) Jednak chyba na początku zbuduję ule świerkowe bo taki suchy materiał posiadam bez potrzeby wydatku, a nauczyć się pszczelarzyć to myślę że to bedzie dobry wybór.

Mam jeszcze pytanie do wszystkich..
Czy ul ocieplany ma sens czy raczej goła deska pomału wysyła ul ocieplany do lamusa, i w zupełności wystarcza pszczółkom? chcę żeby miały jak najlepsze warunki, a jak wiadomo że w zimnym ulu będą potrzebowały wyprodukować więcej ciepła zużyją więcej pokarmu i wtedy pszczoły szybciej napełnią się odchodami... I teraz to już chyba jedyny problem i łamigłówka co do mojego ula:)
Ocieplać czy nie ocieplać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dudi
Gość






PostWysłany: Pią 23:21, 09 Sty 2015    Temat postu:

Nie ocieplać. W zimnym się ciało nie psuje Wink Deska 2,5 cm i jazda
Powrót do góry
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Pią 23:32, 09 Sty 2015    Temat postu:

maniek4 napisał:


Witam Dudi;)

Mam jeszcze pytanie do wszystkich..
Czy ul ocieplany ma sens czy raczej goła deska pomału wysyła ul ocieplany do lamusa, i w zupełności wystarcza pszczółkom? chcę żeby miały jak najlepsze warunki, a jak wiadomo że w zimnym ulu będą potrzebowały wyprodukować więcej ciepła zużyją więcej pokarmu i wtedy pszczoły szybciej napełnią się odchodami... I teraz to już chyba jedyny problem i łamigłówka co do mojego ula:)
Ocieplać czy nie ocieplać?
Ocieplać!! Dobra izolacja przyda się na duże upały. Wink
Powrót do góry
maniek4
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 08 Sty 2015
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:58, 09 Sty 2015    Temat postu:

haha:D No i czekam na następne posty. Bo na razie mam 1:1.
Na upały mam wysokie rozłożyste sosny które mają zapewnić cieńWink W godzinach okołopołudniowych słońce bezpośrednio nie będzie świecić po ulach... Sam nie wiem. Trzeba będzie jeszcze poczytać...

Tylko znowu czy deska świerkowa jest odpowiednim budulcem? Bo już między czasie wyczytałem że niekoniecznie... A dysponuję topolowymi i świerkowymi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dudi
Gość






PostWysłany: Sob 8:03, 10 Sty 2015    Temat postu:

Jak dadzą radę w zimie to dadzą i w lecie tym bardziej że teraz coraz więcej osób stosuje dennice osiatkowane. A jeszcze jak maja stać pod drzewami. Ja bym sie skłaniał w stronę jednościennych, ale poczytaj jeszcze co i jak
Powrót do góry
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Skąd: Wschodnie Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:36, 11 Sty 2015    Temat postu:

maniek4 napisał:
haha:D No i czekam na następne posty. Bo na razie mam 1:1.
Na upały mam wysokie rozłożyste sosny które mają zapewnić cieńWink W godzinach okołopołudniowych słońce bezpośrednio nie będzie świecić po ulach... Sam nie wiem. Trzeba będzie jeszcze poczytać...

Tylko znowu czy deska świerkowa jest odpowiednim budulcem? Bo już między czasie wyczytałem że niekoniecznie... A dysponuję topolowymi i świerkowymi...

Deska świerkowa jest w marę dobrym budulcem , pod warunkiem, że nie ma za dużo sęków , a jeżeli już ma to powinny być to sęki jasne i w miarę nieduże. Sęki mające kolor czarny mają tendencje do wypadania w trakcie obróbki i użytkowania. Drewno topolowe jest gorszym budulcem na ule.
Pozdrawiam
Tadek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Nie 11:50, 11 Sty 2015    Temat postu:

Ja nie jestem przeciwnikiem uli jednościennych ani żadnych innych.Wręcz przeciwnie uważam że mają wiele zalet.Swoim postem chciałem tylko zwrócić uwagę że liczy się nie tylko zima ale również lato.
Rok 2014był pod znakiem budowy uli ze styroduru,pamiętam również lata mody styropianowej i pilśniowej były też płyt osb.
Podsumowując myślę ,że ule tradycyjne drewniane ocieplone cały czas są w modzie i pewnie spokojnie się wybronią i przed jednościennymi.Moje pasieki są w strefie klimatycznej 5b najcięższe warunki pogodowe dla pszczół w Polsce to i punkt widzenia deczko inny od wszystkich.
Wiem że pszczoły zimna się nie boją,wentylacja,wilgoć itd... ale ciężko mi uwierzyć aby organizm żywy,ciepłolubny(królowa słońca) lepiej znosił ponad trzydziestostopniowe mrozy w jakiejś tam zbitej,przemarzniętej skrzynce z deski. To tak jak ocieplony i nie ocieplony dom dla człowieka tu i tu przeżyje zimę ale gdzie łatwiej? Pozdrawiam Piotr.
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 13:36, 11 Sty 2015    Temat postu:

Robiąc "masówkę" w celu obniżenia kosztów wybrałbym ule jednościenne .
Ale z drugiej strony robiąc dla siebie po kilka uli rocznie mając materiał , maszyny ... to raczej wybrałbym ocieplane .
Tak jak Piotrek pisał w lato pszczoły z uli ocieplonych latają na pożytki , a pszczoły z nieocieplonych wylegają masowo zwieszając się brodami pod wylotkami i wentylują wnętrze ula .
W cieniu wystarczą jednoscienne , na słońcu przewaga izolowanych .

Tak naprawdę , to pszczoły można trzymać nawet w beczce po kapuście (Birkut tak trzyma) .
Najważniejsza jest dobrze działająca wentylacja .

Drewno topolowe też nadaje się na ule !
Poleca je Czesław Typański w książce "Pasieka Towarowa" .
Powrót do góry
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:51, 11 Sty 2015    Temat postu:

piotrpodhale napisał:

Podsumowując myślę ,że ule tradycyjne drewniane ocieplone cały czas są w modzie i pewnie spokojnie się wybronią i przed jednościennymi.Moje pasieki są w strefie klimatycznej 5b najcięższe warunki pogodowe dla pszczół w Polsce to i punkt widzenia deczko inny od wszystkich.
Wiem że pszczoły zimna się nie boją,wentylacja,wilgoć itd... ale ciężko mi uwierzyć aby organizm żywy,ciepłolubny(królowa słońca) lepiej znosił ponad trzydziestostopniowe mrozy w jakiejś tam zbitej,przemarzniętej skrzynce z deski. To tak jak ocieplony i nie ocieplony dom dla człowieka tu i tu przeżyje zimę ale gdzie łatwiej? Pozdrawiam Piotr.


Święta racja i podpisuję się pod tym postem, jeżeli można ???
Właściwie poza jednym sprostowaniem, że pszczoły bardzo, ale to bardzo boją się zimna i dlatego przez wieki wypracowały sposób żeby z tym zimnem walczyć,kosztem poświęcenia niekiedy w tym celu części swoich sióstr (które zostały gdzieś z boku), czerwiu, zapasów pokarmu itd, itp.
Myślę, że Piotr też o tym wie tylko użył takiego skrótu myślowego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Nie 22:37, 11 Sty 2015    Temat postu:

Tak tak bohtynku to skrót forumowy wszędzie piszą że pszczoły zimna się nie boją,a my wiemy że kochają ciepełko Laughing Laughing
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POWITANIE - PRZEDSTAW SIEBIE I SWOJĄ PASIEKĘ PSZCZELARZOM Z NASZEGO FORUM
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin