DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

[Kornik]

Witam ! Tu Kornel. Pasjonat pszczelarstwa, smakosz miodów (głównie pitnych) - mała, domowa pasieka na Warmii.

[Administrator]

Witam Kornela na forum, zapraszam do brania udziału w dyskusjach i wymiany doświadczeń z pszczelarzami naszego forum. W sobotę za tydzień spotykamy się na czacie, będziemy rozmawiać o miodzie i o dwójniakach, trójniakach itd. Byłbym zaszczycony gdybyś pojawił się na tym spotkaniu. Więcej info w tabeli "CHAT". Pozdrawiam.

[krzych]

Chcę podziękować Mirkowi za podpowiedź. Mój znajomy powiedział, że będzie to nielada sztuką wyprowadzić te pszczoły. Mają one skłonność do powracania do miejsc dobrze znanych. Być może sposób Mirka będzie ok. Muszę jednak odszukać pewnego fachowca spod Gniezna. Jeszcze go nie znam ale mj znajomy polecił odszukanie go. Ponoć Związek Pszczelarski z Bydgoszczy zaopatruje się u tego pana w matki. Ktoś taki napewno może pomóc w tej kwestii.

[Sławek]

Witam i pozdrawiam wszystkich pszczelarzy. Mam na imię Sławek. Moją przygodę z pszczołami zacząłem w 2003 roku z dwoma ulami, które otrzymałem po dziadku (jeden wielkopolski a drugi jakiś niewymiarowy własnej roboty). Szybko przeszedłem na typ wielkopolski i obecnie posiadam 10 pni. Staram się zgłębiać swoją wiedzę i w przyszłości postaram się rozbudować swoją pasiekę.

[Ander]

Witam Cię Sławku na forum, gdybyś potrzebował pomocy, porad śmiało tutaj pisz, na pewno ktoś coś doradzi. W końcu po to jest forum. Ule wielkopolskie są bardzo wydajnymi ulami, występuje u nich bardzo ciekawa konstukcja, teraz jest właśnie moda na takie ule w pasiekach. Jednak mnie osobiście nigdy nie podpasowały te ule- operuję na warszawiakach poszerzanych. Zapraszam do aktywnego uczestnictwa w dyskusjach. Pozdrawiam- Andrzej Potolczyk.

[jozef]

Witam wszystkich pszczelarzy ,jestem pierwszy z pomorza czyli kaszub , pszczołami się zajmuje od 2001 r. mój ojciec miał , brat ma i ja mam , miałem z początku kundle a obecnie mam krainkę AGA i włoszkę , ulach warszawskich których się pozbyłem i pracuje na ulach własnego pomysłu

[Michał]

Witam Cię gorąco na forum. Znakomicie, że dołączyłeś do nas. Hmm na pewno będziemy wspaniale dyskutować o hodowli pszczół. Pozdrawiam i zapraszam do aktywnego uczestnictwa w dyskusjach i wpółtworzenia młodego forum. Michał.

[Obelnik]

Co to za ule odpowiedz w temacie ule.

[witold]

Witam, mam na imie Witold.Przygode z pszczolami rozpoczolem wiosna ubieglego roku traktujac to jako hobby ktore w bardzo krotkim czasie stalo sie moja pasja.Mam dwa ule typu dodant i planuje powiekszyc maxymalnie do pieciu rodzin.Najwiekszym jak dotad moim problemem sa dzikie zwierzeta z ktorymi prawdopodobnie radza sobie dobrze moje pszczolki.Nie mam mozliwosci korzystania z pomocy zaprzyjaznionych pszczelarzy lub zwiazkow pszczelarskich wiec ksiazki , internet i forum pszczelarskie sa dla mnie olbrzymia baza informacji.Dziekuje i pozdrawiam wszystkich ktorzy udzielaja rzetelnych informacji. POZDRAWIAM Witold

[Administrator]

Witam Cię na forum, będziemy starali się pomóc Tobie jak najwięcej, mamy nadzieję, że miło spędzisz na forum czas. Forum służy do wymiany doświadczeń, pomocy innym, jest jedną z najlepszych metod nauki o pszczelarstwie. Pozdrawiam- Tomek Jabłczyński Administrator

[Ben]

,,Pasieka Michałowa" pozdrawia ,,Pasiekę Michałów''!!!!
Witam .Pszczołami zajmuję sie kilka lat i mam sporo przemyśleń i trochę doświadczeń.Jezeli moge pomóc zawsze to zrobię ,często sam sie zastanawiam co i jak.Nie ważne ile masz uli tylko jakie serce do pszczół.Pozdrawiam Michał.

[Sabard]

Mieszkam w Bytowie woj Pomorskie. mam 61 lat , oraz 250 uli , a z pszczołami przebywam lat 51.
Wśród pszczelarzy są tacy normalni pszczelarze i pszczelarze wariaci którym nie zależy specjalnie na pieniążkach z miodu, lecz zawsze mają dziwaczne pomysły, coś im wiecznie nie psuje coś budują , przebudowują , czegoś szukają, a przy tym wydają na to masę pieniędzy. Ja właśnie należę do tych drugich.

W pszczelarstwie mocno czuję się w biologii rodziny pszczelej, w tym w chorobach pszczół i ich zwalczaniu, apiterapii, budowie uli i sprzętu pszczelarskiego z pojazdami włącznie.
Wszystko co mam zrobiłem sam. No i jak rasowy dziwak uważam że w ub roku zidentyfikowałem bez reszty zjawisko CCD i określiłem wszystkie okoliczności z tym związane, i oczywiście to opatentowałem. Nasi naukowcy oczywiście mają mnie za autentycznego wariata- i wzajemnie ja ich za nierobów.

Pozdrowionka SABARD.

[Malon]

Witam na naszym forum. Jesli faktycznie odkryłeś przyczynę CCD, Nobel wisi w powierzu Jeśli go już dostaniesz nie zapomnij o nas , będziemy Ci pomagali wydać kasę związaną z nagrodą.

[StanleyK]

[Gucio]

W imieniu Administracji Forum witam nowego Kolegę, bardzo dziękujemy za dołączenie do naszej działalności. Liczymy na szeroką pomoc ze strony fachowca i ciekawą wymianę doświadczeń. Zapraszamy na jutrzejsze spotkanie na czacie.