DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

[Aramejczyk]

Ktoś powiedział: Wszystko ma swój początek i koniec...
Myślę, że taki początek będzie mieć moja przygoda z pszczelarstwem. Jaki będzie koniec tego nie wiem.
Ale po kolei. Całe moje dzieciństwo spędziłem w sąsiedztwie pasieki mojego ojca. Ale chyba nigdy mnie to jakoś nie interesowało. Najpierw byłem za mały, potem były motocykle, dziewczyny, kariera zawodowa. Teraz zawodowo się uspokoiło, znalazł się czas by wrócić do tematu pszczół.
Dlatego tutaj się znalazłem i tutaj upatruje nadziei na to, że forowicze rozświetlą mroki mojej niewiedzy.
Liczę na wyrozumiałość.
A.

[PiotrekF]

Witam szanownego Aramejczyka!

[Miodovit]

Aramejski to zdaje się "urzędowy" język opętanych. Obyś został opętany pszczelarstwem, a egzorcyści z Michałowa podpowiedzą ci jak żyć z tym opętaniem, bo wyzwalać nie będą.
Witaj Aramejczyku dobrze że z pustynnych Semickich regionów trafiłeś na zielone niwy Polan.

Pozdrawiam Miodovit.

[Damiancio1982]

Witaj.
Tu zawsze znajdziesz porade od wprawionych pszczelarzy.
Pozdrawiam