Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: powiat radomski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:37, 19 Lis 2012 Temat postu: Zasklepiony ale rzadki miód |
|
|
Długo by opisywać naszą przygodę z pszczołami. Oboje pracowaliśmy, więc to było tylko po pracy,do tego jeszcze rolnictwo. Dlatego też nie były dopilnowane odpowiednio. Teraz ja nie pracuję i postanowiłam przejąć część obowiązków. Jednak sporo muszę się dokształcić. Niestety mąż każe mi patrzeć i uczyć się. Nie udziela mi informacji, mówi że jemu nikt nic nie mówił. Teraz z racji późnej pory roku chciałam na początek zapytać dlaczego odbierany zasklepiony miód był rzadki, aby chlupnął w wirówce. Był ciemny, w kilku słoikach do dziś jest płynny bez zapachu fermentacji i pachnie miodem. Ostatni odbiór przed dokarmianiem już był normalnie gęsty. To zdarzyło się już drugi raz w naszej kilkunastoletniej pasiece. Na sąsiednich polach było około 10 ha gryki. Jednak w bliskiej odległości znajdują się jeszcze dwie pasieki i nie mieli tak rzadkiego miodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pon 20:06, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
zazwyczaj rzadki miód jest z akacji , moze macie własnie gdzies tam ich pewną ilosc?
Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Pon 20:07, 19 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:20, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
To świadczy o nieco większej zawartości wody, my jak się spieszyliśmy to też nam "chluśtał" w wirówce, niczym woda, pisał chyba Tomek, była obawa, że sfermentuje. I też to był taki ciemny - leśno gryczany.
Teraz jest normalnie gęsty, zaczął od dna krystalizować.
Zazwyczaj jest szybko lejący się jak się za wcześnie odbierze (niezasklepiony).
Z jakich Koleżanka okolic jest dokładniej, bo my też z radomskiego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: powiat radomski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:55, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie my czekaliśmy aż pszczoły zasklepią i to było 8 lipca 5 uli, 27 lipca 4 ule. Ponowny odbiór był na koniec sierpnia i początek września. Akacji też jest sporo i lasów. Ule mamy warszawskie zwykłe z nadstawkami. Ale sąsiedzi odbierali 3 razy, my tylko 2 i to jeszcze kiepskie zbiory. Mieszkamy w okolicy Iłży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:58, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Aaaaa, to my pasiekę (Michałów) mamy 20 km od Iłży (w stronę Lipska, Sienna), zapraszamy latem na praktyki i grilla.
Gryki w tych naszych okolicach od diabła i trochę, ten mankament, że zawsze jest za sucho i za gorąco i nektar szybko wysycha.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:01, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Administrator napisał: | Aaaaa, to my pasiekę (Michałów) mamy 20 km od Iłży (w stronę Lipska, Sienna), zapraszamy latem na praktyki i grilla.
Gryki w tych naszych okolicach od diabła i trochę, ten mankament, że zawsze jest za sucho i za gorąco i nektar szybko wysycha.
Tomek |
Oooo!!! - To moje rodzinne i stare kawalerskie strony!!! - i chyba sie wywalę jak powiecie ,że macie pasiekę w Krępie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:22, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Fakt, nie zauważyłem, że chodzi o zasklepiony. To dziwne, że niby dojrzały, ciemny a tak się wylewał. Zazwyczaj najpłynniejsze są te z akacji, czasem wielokwiatu. Może ten drugi był gęściejszy bo dłużej leżakował, nie wiem. U nas wirowany był niezasklepiony w trybie przyspieszonym, to wyjaśnienie jest. A u Was nie potrafię odpowiedzieć. A nie karmiliście czasem (nie świadomie) syropem w trakcie okresu produkcyjnego?
---
W samej Krępie nie, za Krępą, za Lipą Miklas właściwie. Musimy się chłopaki wreszcie zgrać latem na małe co nie co
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Pon 22:24, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Michał napisał: | Musimy się chłopaki wreszcie zgrać latem na małe co nie co |
"Chłopaki", heh
Jak będziecie robili tego grilla, to dajcie mi znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Pon 22:32, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Z tego co pamiętam początkiem lipca były upały że jasny gwint.Ja rozpocząłem wtedy wirowanie miód lał się jak woda chociaż był zasklepiony pomyślałem cholera co to?, odczekałem parę dni miód zgęstniał ochłodziło się i było ok . Ciekawe co na te praktyki Admina Pan Myszka
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:43, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Odbierany miód zasklepiony zaraz po odwirowaniu mógł być rzadki, bo może było gorąco i upał.Ale po wlaniu do słoików i ostudzeniu powinien być już gęściejszy.Chyba,że był nalewany z jakiegoś większego wiadra z góry, bez zamieszania.Miód gryczany przed rozlewaniem do słoików zawsze trzeba dokładnie zamieszać do samego dna.Gryczany lubi się rozwarstwiać i można z góry zlać patokę,która z trudnością krystalizuje.
Znam bardzo dobrze te strony:Krępa Kościelna,Górna,Nowa Wieś, Lipa Miklas,Ratyniec,Bożydar,Wiśniówek.Wychowywałem się na miodzie gryczanym w Krępie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: powiat radomski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:44, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Nie, nie dokarmiamy nawet wiosną, więc tym bardziej w trakcie sezonu. Jedynie po ostatnim odbiorze miodu przed zimowlą. Czy to Michałów za Pasztową Wolą? Dziękuję za zaproszenie, chętnie skorzystam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:47, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Myszka napisał: | Nie, nie dokarmiamy nawet wiosną, więc tym bardziej w trakcie sezonu. Jedynie po ostatnim odbiorze miodu przed zimowlą. Czy to Michałów za Pasztową Wolą? Dziękuję za zaproszenie, chętnie skorzystam. |
Tak.
Bohtyn, ja chodziłem do szkoły w Rzeczniowie, też się tam wychowałem, a Krępa to też moja była parafia, teraz tam urzęduje ks. Skuza.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: powiat radomski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:52, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Tak, bez mieszania lałam z wiadra do słoików. Wiem że gryczany krystalizuje się nierównomiernie. No to teraz wiem dlaczego mam jeszcze płynny miód, czy ta patoka to też miód?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Pon 22:58, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
patoka -miód płynny
krupiec -miód skrystalizowany
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:58, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Wszystkie te wioski zjeździłem dokładnie na rowerze jak w 67r jechałem czasami do Krępy ze szkoły z Technikum w Ostrowcu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|