DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

StanleyK

Na przełomie Lipca, Sierpnia mam zamiar spędzić urlop wraz z rodziną w Bieszczedach. Czy jest tutaj na tym forum ktoś z tamtego regionu, aby mi doradził gdzie najlepiej pojechać (miejscowość itp.)??? będę wdzięczny za każde sugestie, aby miło i wesoło spędzić tam czas.

Pozdrawiam
Stanley

PiotrekF · Gość

Co prawda , nie jestem z tamtego rejonu ., ale (myślę) znam tamte strony w stopniu dostatecznym by .... móc coś doradzić lub zaproponować . (od czterdziestu lat tam .... a od dwudziestu dwa trzy razy w roku).
Jeśli ,Stanleyu , uznasz ,że mógłbym coś niecoś .... to podaj coś bliżej w tym temacie lub na PW. Bo dobrze było by wiedzieć jaka forma wypoczynku Cię interesuje/preferujesz, co chcesz pozwiedzać/zobaczyć ? ... itp informacje by można coś sensownie zaproponować/doradzić/polecić.
PF

dewu

kolego PiotreF, Ty nie utajniaj tematu. Jak masz jakieś ciekawe informacje to wal. Ja nie byłem w Bieszczadach i wypadałoby wreszcie tam się zjawić. Obiecuję to sobie już od długiego czasu i jakoś nie wychodzi. jak wskażesz coś ciekawego to może dam się sprowokować.

paulownia

a przy okazi można by paulownie odwiedzić nie zapominajcie o mnie Wink

PiotrekF · Gość

paulownia

nie jestem pewien ale ja mam chyba najbliżej z was do bieszczad a nigdy jeszcze nie byłem

[link widoczny dla zalogowanych]

Malon

paulownia wstyd, jedź na rekonesans. Pięknie jest jesienią, kolory w całej palecie barw, szczególnie miło wspominam poszukiwania pstrągów w potokach po północy. Co jakaś impreza zawsze wspominamy.
Adam

paulownia

a może byśmy się tak wspólnie z forum spotkali w ustalonym miejscu hmmm co wy na to ????

PiotrekF · Gość

paulownia

no fajnie było by się spotkać w takim gronie byłbym zaszczycony żeby spotkać się z wami w jednym miejscu i myślę że to jest pomysł godny przemyślenia w końcu nie mieszkamy nie wiadomo gdzie

StanleyK

PiotrekF · Gość

Stanleyu!
Jest taka miejscowość , osada raczej, gdzie to wszystko co napisałeś jest . Dodam tylko ,że jeszcze dodatkowo (no taki bonus) do Sanu miałbyś z tamtąd ok 200m . Można tam odbywać spacery po "starej ukraińskiej drodze" wzdłuż Sanu i cieszyć oko jego widokiem i dzikością . Wstając odpowiedni wcześnie rano można podglądać przeprawiające się przez rzekę stadka jeleni a nawet (przy dużym szczęściu ) wilka lub niedźwiedzia . Z podwórka widzi się połoninę Wetlińską (szczyt z kibelkiem Laughing

) . Za płotem zwołują się .... jak to sąsiedzi na ..... wczesnoporanne lub popołudniwe "czytanie" książek zakupionych na Ukrainie lub w pryw hurtowni (i w tym nikt -może oprócz małżonek- nie widzi coś złego lub nieodpowiedniego : myślę może dotyczyć Twojego warunku -odchamienia się Wink

). Po sąsiedzku (dosłownie przez ścianę) mieszka pszczelarz z małżonką pszczelarką . Swoją pasiekę mają ukrytą na skraju łąki w nadsańkich chaszczach, przy niej ławeczkę i stoliczek (z deski) gdzie właściciel przesiaduje ,popija herbatkę i spogląda na podopieczne.
W pobliskiej okolicy znajduje się największy wodospad w Bieszczadach nazywany Hylaty (Szepit). Również mieszka dość niezwykły człowiek (Piotr ma na imię), samotnik i rónież pszczelarz . Po przeprawieniu się na drugi brzeg Sanu ,spacerując stokówkami masz widoczki na ..... no pobliskie górki....
Zamieszkiwałbyś w oddzielnym budynku z łazienką kuchenką i dodatkowym wyjściem gddybyś "chyłkiem" chciał ... np. na "czytanie" został zaproszony - co wielce prawdopodobne , gdyż gościnni są (po zaakceptowaniu/zaznajomieniu). Posiłki - myślę nie było by najmnieszego problemu u gospodarzy ..... ewentualnie w Hotelu ok 3km
Największą zaletą tej okolicy jest .... pomimo panującego wtedy "szczytu" turystycznego cisza i spokój .
To tylko maleńka cząstka tego co "oferuje" to miejsce . By nieco pokazać, założę specjalnie dla Ciebie (dewu i innych chętnych) galerię i co jakiś czas "pokarzę" okolicę na fotce. W miarę pojawiania się pytań lub wątpliwości - postaram się odpowiedzieć lub "rozwiać"
Pozdrawiam PF

StanleyK

Piotr, dzięki za info myślę że to co napisałeś to już mnie napawa ochota by tam zajechać. Ta cisza i spokój, pasieka/ki właściciela, lub sąsiadów,gościnność oraz życzliwość miejscowej ludności do przyjezdnych i to czytanie rękopisów na ławeczce to coś dla mnie.
Jeżeli masz na nich namiary, to możesz mi je przesłać na moje pw.mile widziany byłby nr. telefonu by porozmawiać z właścicielami o możliwości wypoczynku u n nich i z wyprzedzeniem zabukować sobie to miejsce.

Pozdrawiam serdecznie
Stanley

daro · Gość

A po zabukowaniu miejsca przez Stanisława napisz na forum może i ktoś inny zajedzie.

paulownia

kolego właśnie o tym mówiłem żeby się wspólnie z naszego forum gdzieś spotkać ja już dziś szykuję beczkę