|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: powiat radomski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:10, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja mam Amstafa. Pasieka jest odgrodzona od psa i jak wychodzę furtką to on już czeka i obiega mnie w koło w polowaniu za pszczołami. Jednego razu uciekłam bo tak atakowały, jedna usiadła mi na plecach, kucnęłam i pies "zdjął" mi ją z pleców. Może będziecie się śmiać ale ten pies/rasa bardzo delikatnie to robi, nie ma obawy że zrobi człowiekowi krzywdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
UBOOT
Dołączył: 18 Mar 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:49, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Wrócę do tematu. Moja docelowa pasieka ma stać w pobliżu stadniny. Odległość między moją posesją a stadniną wynosi około 50 metrów. Zastanawiam się czy taka odległość jest już bezpieczna. Dodam, że wkoło mnie jak i stadniny jest las i jezioro. Wylotki będą skierowane bezpośrednio w stronę lasu a stadnina będzie za ,,plecami" uli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasonx
Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:55, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Nie lepiej pogadać z weterynarzem albo znaleźć jakieś forum weterynarzy tudzież o zwierzętach?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jasonx dnia Wto 16:18, 28 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
UBOOT
Dołączył: 18 Mar 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:11, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ba, żeby było to takie proste. Znajomy wet., odpowiedział, że według niego powinno być OK. Dla mnie odpowiedz, że raczej, chyba, czy powinno... to żadna odpowiedz.
Na innych forach czytałem, że ,,powinno" być OK. Tutaj, że nie.
Czy może ktoś z forumowiczów ma jakieś osobiste doświadczenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:48, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Bo nie ma dobrej odpowiedzi. Znam pszczelarzy posiadaczy koni. Problem nie w tym. Jak u siebie konia pożądlą to samemu się wie dlaczego i nie ma z tym problemu. Jak sąsiadowi to czy stoją 50 m czy 300 m od pasieki i tak zrobi się szum wokół tego. Widziałem pasiekę gdzie teść ma pszczoły a zięć konie. Teść musiał pszczoły o kilkaset metrów przenieść. Użądlenie to jeszcze nic. Weżmy sytuację kiedy dzieciak uczy się jezdzić konno i wtedy użądli konia pszczoła. Nie jest powiedziane że nie przyleciała z innej pasieki ale ule stojące blisko dają od razu winowajcę. Ja bym tak blisko nie stawiał. Nie że pot koński tylko żeby uniknąć ewentualnych oskarżeń potem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pią 23:12, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Jednoznacznej odpowiedzi nie ma .
Dużo zależy od temperamentu pszczół .
Ale ja bym tak blisko (50m.) nie ryzykował !
Jest tu na forum kolega Krynek , który ma pod Giżyckiem stadninę koni lipicańskich i od ubiegłego lata również pszczoły .
Może się wypowie jak to jest z sąsiedztwem koni i pszczół ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|