|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daro
Gość
|
Wysłany: Czw 18:23, 05 Lip 2012 Temat postu: Kurze jaja z Nieba |
|
|
Kolego Robercie jak tam nie ucierpiałeś ? U mnie był grad ale auto ocalało .
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 19:45, 05 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
pewnie na dachu siedzi i dziury zatyka, ja jechałem w wtorek i przed bielskiem też coś takiego mnie łapnęło wszyscy na pobocze, jechac sie nie dało a jeszcze się boję spojżec na dach samochodu
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Czw 20:21, 05 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Kolego nawet w dzienniku mówili. Kurze jajka. Bisztynek. U mnie walił orzechami laskowymi a dekiel od studzienki tańczył kankana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MDR
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warmińsko - mazurskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:54, 05 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Też od razu pomyślałem o Robi_Robsonie ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 21:52, 05 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
dobrze ze udało mu sie sprzedac te stare ula bo zamiast jajeczk to miałby w nich jaja
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Pią 22:52, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Obejrzałem "galerię" - takie widoki pozostawiają wrażenie ...
kiedyś osobiście byłem jakby "uczestnikiem" takiej nawałnicy (ale bez gradu) , w odl. 2-ch m. widziało się ścianę wody , . Na następny dzień .... to dopiero były "widoki" ... zatopione trzy wioski przez które nawet strumyk nie przepływał (Śladow i inne okol Miechowa - jakby kto chciał sprawdzić). Pomimo "uczestnictwa" w ... i tak trudno sobie wyobrazić "to to".
PF
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bożena
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Skąd: Warmia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:52, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
U mnie było tylko oberwanie chmury, a do Bisztynka w linii prostej mam 5 km. Grad nas ominął, ale bałam się o styropiany, by wiatr ich nie przewrócił, choć są obciążone.Takiej ściany wody nie widziałam jeszcze, choć żyję już trochę lat,na szczęście wszystko dobrze, a woda powoli schodzi. Dzisiaj w cieniu temperatura + 35 stopni i była groźba ,,powtórki " tego, ale jakoś przeszło spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Sob 20:38, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
U mnie też na szczęście skończyło się na strachu i podtopieniach .
Pięć uli było zalanych jakieś 5-15cm. od poziomu stojaków .
Ale już je wywiozłem na grykę i jest git
Stoją sobie na mojej nowej lawecie
Trochę sprzętu się zatopiło w budynkach gospodarczych / garażach .
Trochę maszyn , narzędzi . Ale to rzecz nabyta.
Grunt , to że dach nad głową nienaruszony .
Powiedzmy prawie , bo gdzieś zaczęło kapać z sufitu i robi się zwarcie w instalacji . Ale to wszystko pikuś .
Zaglądnę tam jak wrócę od Piotra z Krakowa .
A jutro skoro świt lecę do Szklarskiej Poręby .
Mapy google pokazują mi 666 km.
Czeka mnie 10 dni bez pszczół i bez internetu .
Może przeżyję !?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Sob 21:19, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Informacje z Bisztynka na bieżąco można śledzić na stronie [link widoczny dla zalogowanych]
Redaktor Andrzej Grabowski dba o to , żeby zainteresowani mogli znaleźć na stronie zawsze aktualne informacje .
Odnajdziecie na tej stronie apel burmistrza Jana Wójcika o wsparcie dla poszkodowanych .
Jeśli kogoś stać na gest dobrej woli , to zapraszam do składania dobrowolnych datków dla poszkodowanych .
W Bisztynku teraz kożda pomoc jest ważna .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|