DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

maroko · Dołączył: 17 Wrz 2012 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Z miodem mam tyle wspólnego że kupiłem go od poleconego przez znajomego pszczelarza - praktycznie w ciemno. Podobno w stu procentach naturalny i dobry, ale na powierzchni (miód ma postać praktycznie stałą) widoczne są takie brązowe kropki. w środku kropek nie ma. I jedną czarną drobinkę znalazłem. Plus jakby zastygłe bąbelki. Co to jest? Szukałem trochę w google - czy to nieodfiltrowane drobiny wosku? Czy to coś złego?

pozdrawia i proszę o odpowiedź.

birkut · Gość

miód zaczyna krystalizację , bąbelki , to za wczesnie rozlewany do słoi , czarna drobinka, to moze być jakis farfocel , czyli zle przecedzony lub coś mu wpadlo i nie zauwazył

maroko · Dołączył: 17 Wrz 2012 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Alw ogólnie te brązowe kropki drobinki to nic złego i miód jest OK, tak?

CarIvan

Tak. Po prostu niedokładnie został przecedzony. Wink

Malon

Po zabraniu miodu do konwi, stawiam go na kilka dni celem wyrównania, wyciszenia po wirowaniu. Wszystkie "zanieczyszczenia" pęcherzyki powietrza, drobiny wosku i kitu które przeszły przez sito wypływają na powierzchnię.

Są sita o różnej wielkości oczek, jeśli jest zbyt geste miody z domieszką wrzosu nie przechodzą, muszę je podgrzewał farelkiem w czasie ocieku z wirówki.

Zbieram to oddzielnie na własne potrzeby. Oczywiście są odstoiniki do miodu, jak ma ktoś miodu mało, kilkanaście litrów, to lejąc do słoików z takiego odstoinika zostaje to wszystko na ścianach i można podać do karmienia.
Ale te drobiny, choć brzydko wyglądają nie są niczym trującym, nie dyskfalifikują miodu natomiast źle świadczą o pszczelarzu.
Adam

Robi_Robson · Gość

Niektóre miody bardzo szybko krystalizują .
Najbardziej chyba z roślin krzyżowych (rzepak , gorczyca itp)
Często w przypadku kilkudniowego spóźnienia miód częściowo (lub całkowicie ) krystalizuje się w plastrach .
Sam w tym roku część miodu musiałem zostawić w plastrach , bo skrystalizował.
Ten , który uda się wówczas wywirować krystalizuje w oczach .
Czasem już po 2 dniach można go smarować jak smalec .
Często pszczelarz rozlewa taki miód zaraz po wirowaniu , gdyż nie chce go podgrzewać , żeby nie stracił swoich cennych właściwości . A jak zostawi w odstojniku , to za 2 dni już go nie rozleje w słoiki.
Właśnie taki miód będzie miał dużo uwięzionych (zwłaszcza na wierzchu) pęcherzyków powietrza .
Taka jakby piana .
To jest pełnowartościowy miód .
moim zdaniem lepszy od tego , który był podgrzewany w odstojniku . lub na cedzidłach .