DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

batik89 · Dołączył: 07 Lip 2011 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Chciałbym się zapytać jakie internetowe sklepy pszczelarskie polecacie?

daro · Gość

Oba większe ze sobą współpracują a za reklamę sie płaci.

batik89 · Dołączył: 07 Lip 2011 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Że niby to jest odpowiedź na moje pytanie?

Administrator

Dużo ich nie ma. Mogę śmiało polecić Centrum Pszczelarskie Łukasiewicz (choć były kiedyś posty, które krytykowały zbyt wolne dochodzenie zamówionych paczek), Centrum Łysoń, Sułkowski. Jest jeszcze sklep Adamek z odzieżą pszczelarską, ale nigdy tam nie zamawialem, więc nie wiem. Poszukaj tych nazw w google.

daro · Gość

To forum nie jest moją własnością i nie mogę reklamować sklepów. Czy to tak trudno zrozumieć ? Najlepszą bluzę kupiłem na allegro od użytkownika kotebi.

minikron · Gość

Ubrania (bluzy, kombinezony, kapelusze itp.) kupuję tylko w firmie Adamek. Są bez porównania lepsze niż od Łysonia. Szczerze polecam.

daro · Gość

minikron cenię sobie kolegi fachowość więc może coś więcej? Łysonia i innych widziałem nie pasowały mi.Mam delikatny tyłek a materiały były cieniutkie.Bluzę kupiłem po wielkim wahaniu,ale jest super,materiał zwarty i naprawdę porządnie uszyta. Very Happy

Administrator

Wiecie co, wszystkie te kombinezony i kurtki są z bardzo cienkiego materiału i żądło normalnie przechodzi. JA pod kurtkę zawsze zakładam "coś więcej".
W ostatnią sobotę się zdziwiłem jak mnie w łeb ucięła jedna przez kapelusz, to już był szczyt wszystkiego.

daro · Gość

Więc koledze powiem że to nie jest cienizna.W innych jak bym się nie ubierał ale w ceber mnie zawsze dziabneła.W tej bluzie i koszuli fakt jeansowej, było ciemno na siatce i zwykle dostawałem strzał poprzez kapelusz w tej nie.Jutro pojadę w samej i zobaczę.Ale nie sądzę,materiał jest nie tylko gruby ale i ścisły a i koszt 77 z przesyłką nie szokuje.Za bluzę z suwakiem,naprawdę warto.

Administrator

Heh, no to zależy jeszcze gdzie się kupuje.
W tych sklepach co podawałem ceny są różne
od 60 zł jakoś materiał jest cienki, widzę w trakcie
przeglądów że się przekłuwają, ale dalej nie mogą bo
są te dodatkowe bluzy. Kiedyś pierwszy raz jakieś
4 lata temu jak kupiłem pierwszy kombinezon
poszedłem tylko w podkuszulku i spodenkach i na
to kombinezon. Wróciłem mocno pożądlony, materiał nie
był ścisły.

W sklepie pszczelarskim na mokotowie
w Warszawie bluza z kapeluszem, dosyć solidna 85 zł, materiał taki jak gumowany, filcowany, taki inny w dotyku.

Przecież mam tak ostre pszczoły, że ostatnio próbowalem zamontować w rękawicach (zaszyć) blaszki metalowe, żeby nie
mogły się przebić tymi żądłami.
Zobaczymy co się będzie jutro działo.

daro · Gość

To kolega kupi to co polecam.Materiał jest grubszy i ściślejszy niż solidny drelich.Na to co widziałem w sklepach szkoda pieniędzy mi było.To jest naprawdę dobre.A ja pracuję w skórkowych rękawicach.Porysują trochi,ręce ale żądła zostają w skórze.Gumy nie używam ŻADNEJ Very Happy

.Jeszcze nie uciekałem,choć musiałem przerwać bo nie było niczego widać.Nie raz jestem w stolycy i mogę pokazać.Ja bardzo zastanawiałem się nad zakupem, bo nie lubię wyrzucać pieniędzy.NIE ŻAL.

Robi_Robson · Gość

Pierwszy kombinezon kupiłem rok temu w Olsztynie w sklepie przy PZP za ok 120zł.
Nie wiem od jakiego był producenta , ale materiał cienki i strasznie niewygodnie uszyty .
Miało się wrażenie , że się rozerwie przy zakładaniu , lub zdejmowaniu .
Jak kiedyś pszczoły się wściekły , to przez chwilę czułem się jakbym poszedł do nich bez kombinezonu . Cięły przez materiał bez żadnego problemu.
W tym roku kupiłem w tym samym sklepie za niecałe 100zł bluzę od Łysonia
i muszę przyznać , że mimo ostatniej ekstremalnej przygody gdzie zarobiłem kilkadziesiąt żądeł , to przez bluzę tylko jedna mnie sięgnęła w łopatkę i trzy sztuki przez kapelusz w czoło u nasady włosów.
Poza tym kilka sięgnęło przez gumowe rękawiczki od Łukasiewicza.
Reszta waliła w najsłabsze punkty - w skarpetki . Very Happy

Jeśli chodzi o sklepy wysyłkowe , to zarówno u Łukasiewicza , jak i u Łysonia zrazilem się jeśli idzie o termin realizacji .
Wg. mnie terminy realizacji zamówienia ok 3 tygodnie są nie do przyjęcia .
Można tak kupić zimą ramki , lub książki , ale w sezonie zazwyczaj chcemy mieć zamówiony towar niezwłocznie .

mirek54

Czytam wasze posty i się dziwię.Pszczoły mam 30 lat i nie mam kombinezonu ,rękawic.Do uli idę zależnie od temperatury w koszuli spodenkach oczywiście kapelusz.Jak pszczoły żądlą to nie pracuję przy nich,z wyjątkiem spraw awaryjnych.Taką awarię właśnie miałem ,przewrócił się ul z mocnym rojem.Musiałem działać szybko inie były zadowolone o nie.Ul podniosłem bez rękawic bo nie mam, a i tak bym nie założył .

birkut · Gość

mój jedyny kombinezon jaki miałem to gdy pracowałem na warsztacie samochodowym

daro · Gość

Kolega niech spróbuje tam gdzie napisałem - naprawdę warto.To nie reklama tylko antyreklama tych co szyją z płócienka. Lepiej by majtki dla dziewczyn szyli.Co do pracy kiedy pszczoły są spokojne to tak jak z kalendarzem biodynamicznym - ciekawe kiedy dostalibyśmy pierwsze matki - w grudniu ?Moje główne źródło utrzymania nie jest pszczelarstwo i mimo że normalnie nie puchnę to nie mogę pozwolić sobie na przyjemność zrypania 4 liter. Tak jak ostatnio walczyłem z trutówkami i ciemno było przed kapeluszem -kolega przyjedzie kiedy i pomoże w tych spodenkach.Takie pisanie jest również szkodliwe dla tych co zaczynają , nie umieją pracować spokojnie, mają tik jak pszczoła usiądzie. A po co dać wbić sobie jedno więcej żądło ? Bluza ,rękawice skórzane - nic nie chroni w 100 % (tak jak antykoncepcja) ale dużo mniej jest razów.Mój kolega po pszczołach (ma 77 lat) jak ostatnio mnie zobaczył to klękał ze śmiechu.Wkurzył mnie i kupiłem mu w prezencie.Problem był ogromny by założył. Złożył i nie pamiętam jak wróciłem.Żubr czuje puszczę ja jej ducha do dziś.Nie zawsze ma rękawice, nie zawsze kapelusz, ale używa.