Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Uszkodziłem matkę przy przeglądzie. Co robić?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POZOSTAŁE SPRAWY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wiktorf




Dołączył: 15 Kwi 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 22:13, 15 Kwi 2015    Temat postu: Uszkodziłem matkę przy przeglądzie. Co robić?

Witam. Dzisiaj podczas przeglądu najprawdopodobniej uszkodziłem matkę. 5 min. po przeglądzie zauważyłem jak pszczoły wynoszą matkę z ula i zrzucają ją z wylotka. Matka okazywała znaki życia, dlatego też położyłem matkę z powrotem na wylotek z nadzieją, że wejdzie i będzie " ok". Momentalnie obtoczyły ją pszczoły i po paru sekundach była z powrotem na ziemi.
Nie mam doświadczenia z takimi sytuacjami (zajmuję się pszczołami od 2 lat), dlatego nie wiem co robić.
Czy połączyć osieroconą rodzinę z inną?
Czy poczekać aż pszczoły odciągną matecznik i zrobią sobie nową matkę (wiem że są jednodniowe jajeczka).
Dodam że nie mam możliwości poddania nowej matki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
netto
Gość






PostWysłany: Śro 22:26, 15 Kwi 2015    Temat postu:

Połącz
Powrót do góry
daro
Gość






PostWysłany: Czw 7:43, 16 Kwi 2015    Temat postu:

I tu już. Jak masz silne inne do po dokładaj ramek z pszczołami.
Powrót do góry
Wiktorf




Dołączył: 15 Kwi 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 9:52, 16 Kwi 2015    Temat postu:

Wielkie dzięki. Już łączę!
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Czw 10:10, 16 Kwi 2015    Temat postu:

Pszczoły tak same z siebie potrafią podczas przegladu okłębic matkę .
Też przeżyłem to kilka dni temu .
Było spokojnie , prawie bez dymu , a nagle kilkanaście robotnic rzuciło się na matkę i ją okłębiły .
Zamknąłem ul i więcej nie zaglądałem .
Teraz jest zimno , ale jak się ociepli , to popatrzę , czy matka jest , czy raczej . . . są mateczniki Evil or Very Mad
Powrót do góry
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:01, 17 Kwi 2015    Temat postu:

Wiktorf napisał:
Wielkie dzięki. Już łączę!
Pozdrawiam.

A co jak to była cicha wymiana??? - najpierw trza sprawdzić za tydzień czy jest nadal młody czerw.
Grzebiecie w tych ulach teraz bez potrzeby, bebeszycie gniazda i tłuczecie te matki, przy nieudolnym łączeniu możecie potracić następne matki. Czego tam szukacie ??? - miodu ??? - teraz to go nie ma - nastroju rojowego ?? - teraz też go nie ma. Zajrzeć tylko z jednej strony do drugiej ramki czy jest czerw i ewentualnie dołożyć ramkę. Druga strona gniazda to lustrzane odbicie. Teraz to rodzina pszczela potrzebuje : spokoju, ciepełka, jedzonka i przestrzeni na rozwój - to wszystko można stwierdzić bez grzebania w gnieździe, wystarczy wgląd za zatwór jeżeli pszczoły się wylewają to należy dołożyć ramkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Sob 12:17, 18 Kwi 2015    Temat postu:

Shocked

Ostatnio zmieniony przez piotrpodhale dnia Sob 22:42, 05 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:04, 18 Kwi 2015    Temat postu:

Tak, tak zagłaskać stworzenia na amen też można.
Ciekawy jestem czy Ty teraz też rozgrzebujesz gniazdo pszczele od końca do końca w poszukiwaniu matki, czerwiu i zapasów.
Rójki to też są właśnie efektem takich właśnie przeglądów.
Pszczelarz powinien wyrobić sobie cechę cierpliwości w stosunku do pszczół.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Sob 14:35, 18 Kwi 2015    Temat postu:

[quote="bohtyn"]

Ostatnio zmieniony przez piotrpodhale dnia Sob 22:43, 05 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:58, 18 Kwi 2015    Temat postu:

Pszczoła w ulu, to nie krowa w oborze, no chyba, że dla urzędnika w Brukseli. Jak czytam niektóre wątki, to mam wrażenia, że większość początkujących pszczelarzy zabrałaby swoje pszczoły do domu pod pierzynę. Im mniej ingerujemy w życie tych owadów, tym dla nich lepiej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Sob 19:33, 18 Kwi 2015    Temat postu:

Wink

Ostatnio zmieniony przez piotrpodhale dnia Sob 22:44, 05 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
daro
Gość






PostWysłany: Sob 21:09, 18 Kwi 2015    Temat postu:

Jak już czepliście się bohtyna to wam powiem że to on ma rację nie wy.
O tę porę to grzebać w porach nie ulach. Dobry pszczelarz w zeszłym roku zrobił co mógł. Teraz cierpliwie czeka i jak wierzący modli się żeby było dobrze. Ja przekładałem z miesiąc temu 2 ule, tydzień dołożyłem ramkę . Po zajrzeniu przez folię wczoraj muszę dołożyć jeszcze w jednym ale na Boga nie sraczka , poczeka . A wy róbcie co chcecie. Rolling Eyes
Powrót do góry
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Sob 22:03, 18 Kwi 2015    Temat postu:

Evil or Very Mad

Ostatnio zmieniony przez piotrpodhale dnia Sob 22:44, 05 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy

PostWysłany: Sob 23:27, 18 Kwi 2015    Temat postu: Re: Uszkodziłem matkę przy przeglądzie. Co robić?

Wiktorf napisał:
Witam. Dzisiaj podczas przeglądu najprawdopodobniej uszkodziłem matkę. 5 min. po przeglądzie zauważyłem jak pszczoły wynoszą matkę z ula i zrzucają ją z wylotka. Matka okazywała znaki życia, dlatego też położyłem matkę z powrotem na wylotek z nadzieją, że wejdzie i będzie " ok". Momentalnie obtoczyły ją pszczoły i po paru sekundach była z powrotem na ziemi.
Nie mam doświadczenia z takimi sytuacjami (zajmuję się pszczołami od 2 lat), dlatego nie wiem co robić.
Czy połączyć osieroconą rodzinę z inną?
Czy poczekać aż pszczoły odciągną matecznik i zrobią sobie nową matkę (wiem że są jednodniowe jajeczka).
Dodam że nie mam możliwości poddania nowej matki.

No cóż, czy nie zaistniała opcja, przeniesienia obcej matki na garderobie lub narzędziu? Z inspekcji poprzedniego ula? Okłębienie, bez powodu własnej matk,i przez pszczoły w trakcie spokojnego przeglądu to wyjątkowa rzadkość, ale może się zdarzyć.
Co do grzebania, Bohtynie, Daro w mojej okolicy, morele i cześć brzoskwiń przekwitło, klony, czereśnie, mlecze w pełnym rozkwicie. Rzepak na skłonach w pąkach i pojawiają się pierwsze kwiaty.Trzy tygodnie temu, zrobiłem pełne przeglądy i leczenie. Gdybym tego nie zrobił, dodatkowo stracił bym co najmniej kilka rodzin (np. bezmatek). W czwartek 3 najsilniejsze rodziny otrzymały półnadstawki. W ulach czerw i nakrop. Dzisiaj + 9, zimno, przelotna mżawka. Jak się sprawdzi pogoda to w środę, dostanie 90% rodzin nadstawki. W zeszłym roku kręciłem miód chyba 3maja(można sprawdzić na galerii), ale w tym roku, jest już tygodniowe opóźnienie . W tej wymianie poglądów nie ma sytuacji czarno białej, każdy ma swoją rację. Młodzi adepci, muszą chyba czytać i wyciągać swoje wnioski. Trzydzieści lat temu, mój główny pożytek rzepak, zakwitał 5-8 maja. Taki klimat. Pozdrawiam. Cool
................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:59, 19 Kwi 2015    Temat postu: Re: Uszkodziłem matkę przy przeglądzie. Co robić?

boddan napisał:

Taki klimat. Pozdrawiam. Cool
................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Szczęściarz - u mnie w tych Górkach Świętokrzyskich jaszcze nic nie przekwitło, dopiero się zaczynało ale teraz znów przyhamowało. Jak wyjdzie słońce to pszczółki co pierwszy raz zauważyłem czepiają się jakiś niziutkich ,drobniutkich, żółtych kwiatuszków w trawie. Nie mogę znaleźć co to jest - nieudane zdjęcie w galerii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POZOSTAŁE SPRAWY
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin