DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Gandalf

Coraz częściej widzę, że pszczoły siadają grupkami na ziemi, czystej ziemi jak nie w ogródku, to na kretowisku. Żeby było zabawniej nie ma tam kałuży, z której piją. Gdzieś na którymś forum, albo w jakiejś gazecie przeleciało mi przez oczy, że starsi pszczelarze mówią, że jak pszczoły siadają na ziemi to będą się roić. U mnie nie mają jak, odkłady porobione, ewentualnie zrywam mateczniki. Węzę jeszcze mają do odbudowania, ogólnie jest spokój i latają na pożytek (koniczyna, lipy, spadź, resztki gorczycy). Pomyślalem sobie, że może im brakuje konkretnych składników pokarmowych. Kiedyś w przeszłości do poidła wlewałem na prześcieradło białe torf, wszyscy wtedy mówili że to komplet mikro i makro elementów. Obecnie tak nie robię. Ale korzystając z okazji, że kończy mi się beevital zamówiłem kolejny razem z API HERB' em z Łukasiewicza. To taki preparat z witaminami, miesza się go razem z syropem cukrowym. Podam im to zaraz po miodobraniu. Nie wiem czy dobrze robię, ale opiszę jakie będą rezultaty.

Obelnik

Ja od lat stosuje w poidle kwaśny torf. Pomaga. Pozdrawiam