|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borys
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: W-wska Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:17, 31 Lip 2013 Temat postu: Młoda matka i leczenie Beevitalem |
|
|
Dzień dobry,
2 dni temu poddałem do silnej rodziny nowa młodą naturalnie unasiennioną matkę. Podpowiedzcie proszę, jak długo po takim zabiegu mogę przeleczyć rodzinę beevitalem hive clean by nie wpłynęło to negatywnie na czerwienie matki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gucio
Moderator
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Warszawa, Radom, Michałów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:18, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Młode matki są dość płochliwe. Raczej ucieczki czy okłębienia zdarzają się rzadko i w skrajnych wypadkach, ale odczekaj jeszcze z 5 dni i śmiało polewaj. Ważne, że nie było upału, a wyloty powinny być otwarte na wieczór na całą szerokość (zwiększona cyrkulacja powietrza). Jak są słabe pożytki i istnieje ryzyko rabunków to otwórz wylot na maxa tylko na noc, rano zwęzij. Pamiętaj tylko że samym Beevitalem leczenia nie poprowadzisz. Trzeba będzie k. września podać coś mocniejszego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DominikJ
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzóza Królewska
|
Wysłany: Czw 10:25, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
U siebie tez stosuję Beevital na wiosnę i w sierpniu, wzmacnia pszczółki, jednak ze względu na to że nie zabija warrozy stosuję po jesiennym zakarmieniu Apiwarol 2 tabletki na ul.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:15, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Określcie się jasno stosujący różne wymysły.
Dajecie leki czy coś trudne do określenia gówno, Czytają młodzi dają a jesienią płacz: dawałem a rodzina we wrześniu osypała się.
Daj teraz po litrze syropu tygodniowo, a efekt będzie widoczny.
U kogo w okoliczy kończy sie pożytek winien układać gnizado na zimowo i podać środki warrozobójcze / mam na myśli uznane leki lub kwasy/
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf
Administrator
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Dolina Amazonki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:38, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Koledzy, Uznane leki to Biowar500, Bayvarol, Apiwarol AS, Apiguard, Api Life Var, Thymovar. Działające jako tako to Apiwarol i ten nowy Apigard (ma najmniej ze wszystkich duszącego tymolu). Do najlepszego momentu zastosowania Apiwarolu jest jeszcze grubo ponad miesiąc (mam na myśli okres bezczerwiowy), a tu już nadchodzą sygnały, że warroza się namnaża i atakuje (ramka pracy u Robiego_Robsona czy sytuacja u kol. Myszki), stąd należy czymś delikatnym oczyszczać pszczoły i zrucać z nich roztocza, aby dożyły do tej kuracji Apiwarolem. Przypominam sytuacje z zeszłego roku, że ule były puste już w połowie września tuż przed dymieniem, albo w trakcie, produkty lecznicze używane są za późno - taki wniosek przewijał się bardzo często u nas na forum czy Ambrozji czy Pszczelarstwie, sam Apiwarol cudów nie zdziała za jednym odymieniem, pszczoły już są wtedy zmęczone i osłabione.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Skąd: Żukowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:04, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Kolego Gandalfie,
piszesz, że jeszcze za wcześnie na apiwarol, ponieważ w ulach jest jeszcze wiele czerwiu zasklepionego. Jednak wiele książek informuje, że im wczesniej rozpoczniemy walkę z warozą, tym lepiej. Poleca się walkę apiwarolem zaraz po ostatnim miodobraniu z lipy lub gryki, pod warunkiem, że nie korzystamy z późniejszych pożytków. Chodzi o to, aby pokolenie zimowe, było wychowywane bez warozy i wirusów przez nie przenoszonych.
Stąd właśnie pojawiła się metoda 4-ro krotnego odymiania apiwarolem co 4 dni. Oczywiście zgadam się, że odymianie nie wpłynie na warozę pod zasklepem, ale właśnie dlatego należy odymiać z tak dużą częstotliwością, aby wybić warozę, która w między czasie wyjdzie spod zasklepu, ale zanim ponownie wejdzie do komórki.
Inną metodą propagowaną przez Pana Mazurka, było stosowanie izolatorów 2-ramkowych (mowa o ulach wielkopolskich). Po ostatnim miodobraniu, zabierało się (bez matki) plastry z izolatora i podawało się do ula 1 krotnie apiwarol. Z zabranych w ten sposób plastrów tworzyło się szpital, czyli rodziny, w których dokonywano pełnego leczenia warozy.
Jest też druga strona medalu: Jeśli my się wcześnie pozbędziemy warozy, a nasi sąsiedzi pszczelarze, będą prowadzić hodowlę warozy na pszczołach, to wczesne leczenie nie ustrzeże nas od wtórnego zakażenia.
Chciałbym odnieść się jeszcze do informacji dotyczącej Beevitalu. Ktoś zamieścił na forum link do filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=ghL_4IqiIIQ
Osoba wypowiadająca się podczas tego filmu opowiada ( chemik) opowiada, że Beevital nie jest środkiem obojętnym dla pszczół. Proponuje przeprowadzenie testu, podczas którego ważymy ul przed i dzień po zabiegu podawania beevitalu. Wedle jego obserwacji po każdym kolejnym zastosowaniu tego preparatu waga rodziny pszczelej zmniejszała się o 300 gram. W związku z tym faktem odradza stosowanie tego leku.
Moim zdaniem zmniejszenie masy ula ma swoje podstawy:
- u pszczół wzmaga się instynkt czyściciela. Pszczoły wynoszą resztki wosku i inne śmieci z ula.
- wzmożona praca podczas czyszczenia zabiera energię. Oznacza to zwiększone spożycie miodu, w porównaniu do rodziny kontrolnej.
Nie mniej czy możemy mówić tu o wadze 0,3 kg?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf
Administrator
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Dolina Amazonki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:04, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Witaj nefar, dziękuję za konstruktywną i rzeczową dyskusję.
Owszem, zgodzę się, że im wcześniej podejmiemy walkę tym większy osiągniemy sukces, niestety wielu bierze się za późno za warrozę, licząc że apiwarol czy kw. szczawiowy na ostatnią chwilę załatwią całą sprawę. Zgodzę się z Tobą, że Apiwarol zadziała na dorosłe pszczoły o każdej porze czy to wiosna czy lato, proponujemy podobne środki, ale moja wypowiedź była bardziej skierowana do sytuacji, w której pszczelarze używają apiwarolu dopiero we wrześniu, jesienią jak nie ma tego czerwiu, tak jak na ulotce. Niewielu wpada na pomysł, że odymić o tej porze, czy w sierpniu, uważają to za stratę pieniędzy i leku, gdyż na ulotce jest w końcu okres bezczerwiowy, nie wpadną na pomysł, że apiwarol może chociaż pomóc dorosłym osobnikom. Wolą przeczekać. Ja wiem, że można go teraz użyć jeśli mamy podejrzenia nasilenia warrozy, jednak pisałem właśnie do sytuacji, gdzie większość używa leków dopiero k. września. Ponieważ amitraza nie jest zdrowa dla pszczół, jej przedawkowanie różnie się objawia (wstrzymanie czerwienia, utraty matek, podobne objawy są również po kwasie mrówkowym czy tymolu), stąd zaleciliśmy w kompendium środki zastępcze, równie dobrze działające na same pszczoły- sok z cytryn czy beevital h.c.
Jeszcze lepszym środkiem bo zabijającym warrozę pod zasklepem jest kwas mrówkowy. Lepiej polecać ten środek na tę porę. 3 czy 4 zabiegi jak opisywał darek4257 powinny wystarczyć.
Co do szkodliwości czy może ubytków po beevitalu, zapytam przewrotnie, który środek nie oddziałuje negatywnie na pszczoły? Każdy jest szkodliwy, czy to amitraza czy kwas mrówkowy. Jest wielu pszczelarzy którzy stosują, stosowali czeski Gabon, Perizin (jeśli Michały poczują się dotknięci to przepraszam), w warszawskim sklepie Stanpolu oferują Klartan własnej roboty, kiedyś przejeżdżałem, wracałem z delegacji to zajechałem, szczena mi opadła jak spytałem co stosują na to roztocze..
Myślę, że te 300 g to naprawdę nie jest wielka strata, a dzięki temu środkowi warroza spada oszołomiona na dennice. To logiczne, że zużywają więcej pokarmu, tak jak zimą gdy się zdenerwują po jakimś trwałym hałasie.
Z wyjaśnieniem zgodzę się jak najbardziej, pszczoły po tym bardzo się wiercą, rotują, sprzątają, beevital zwiększa higienizację w ulu.
Myślę, że oboje mamy mimo wszystko jeden wniosek - jak najwcześniej wytłuc warrozę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Skąd: Żukowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:16, 05 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
"Myślę, że oboje mamy mimo wszystko jeden wniosek - jak najwcześniej wytłuc warrozę." - zgadzam się z tym zdaniem w 100%.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|