DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

hobbytoja · Gość

Młode, kilkudniowe robotnice, jak im gruczoły dojrzeją, zaczynają wytwarzać mleczko pszczele.
Karmią nim najmłodsze larwy i matkę, jest to genialny pokarm,
matka żyje na nim kilka lat (robotnica 35 dni), to tak jakby człowiek, karmiony mleczkiem żył ponad 300lat

i jeszcze jedno, dobra matka w czerwcu może złożyć wagowo więcej jaj, jak sama waży, niesamowity kop metaboliczny.

Skład chemiczny mleczka pszczelego

ZWIĄZKI ZAWARTOŚĆ (%) w s.m.
Woda 66-69%

Tłuszcze(kw. tłuszczowe, sterole, glicerydy, fosfolipidy) 12-15%

Cukry (glukoza, fruktoza, sacharoza, ryboza,cukry związane z białkami) 36-42%

Białka (albuminy, globuliny, hormony, enzymy: (np. juwenilne)fosfataza, kwaśna, proteinaza, amylaza,choliesteraza,katalaza) 24-30%

Biopierwiastki (Na,K,Mn, Al.,As,Hg i inne),

witaminy ( z gr. B, kw.pantotenowy, kwas foliowy, H, PP) 2-3%

mily_marian

Zeby wydobyc kilo mleczka pszczelego to trzeba zniszczyc 5000 tys. mateczników. Najwiencej mleczka w larwie matecznej jest w drugim dniu. Mleczko pszczele jest bardzo zdrowe jak sie spozywa przez parę dni to odczuwamy chenc do zycja regeneruje wszystkie witaminy jak jest nie dobur niweluje zmenczenie itp,Pozdrawiam

toseno · Gość

do czego się wykorzystuje mleczko pszczele? Czy ma właściwości lecznicze?

mily_marian · Wysłany: Śro 11:57, 18 Mar 2009 Temat postu:

Mleczlo pszczele ma bardzo duze własciwosci lecznicze i bakteriobujcze. Mleczko pszczele jak damy pod jezyk to bezposrednio wchodzi do obiegu kwiorosnego. Jest dobre na wzrok na zmenczenie. Mleczko pszczele to jest krulewskie pozywinienie. Zwalcza wszystkie choroby. Pozdrawiam

birkut · Gość

w kazdym mateczniku jest mleczko pszczoł nie musisz zabijac bo z komórki pszczelej go nie wydobędzisz (jest go znikoma ilosc i tylko pierwsze3 dni potem larwa robotnicy dostjae papke miodowo pyłkowa ) tylko matka jest karmiona cały czas mleczkiem , do wydobywania go z komórki są specjane ssawkimozna tez pipetą , ale jak napisał miły marian trzeba sie nastawic na chodwle matek i potem te larwy zniszczyc aby zabrac ten dar, przechowujemy w sterylnie czystym pojemniku w lodówce , cena? poszukaj w necie

Michał

Ile (może nawet mililitrów) jest tego mleczka w jednym mateczniku? Zakupiłem pipetę w aptece, czeka do wiosny i rójek, może uda się cokolwiek odessać, chociaż tak do wsmarowania.

mily_marian

Puzno wioosną miałem mateczniki rojowe wyciełem je ale zapomniałem wyzucić z nich larwe mateczna bo nadchodziła buża . Po zamknienciu ula zabrałem sie do komsumcji mleczka . Scisnełem dolna czensc matecznika zeby wyszło mleczko iwłozyłem te mleczko pod jezyk z wraz z larwą i naciskajac zebamy rozgniotłem tą larwe. Przyznam sie szczerze ze smakowała tak samo jak mleczko pszczele.Od tej chwili 2 dniowe larwy nie wyżucam tylko starsze wyrzucam. Pozdrawiam

marcinluter

mily_marian jesteś hardcore'm Very Happy

- ja raz spróbowałem mleczka ale bez larwy- nie smakowało mi takie troszkę kwaśne etc. ..

jurek · Gość

Mleczko pszczele ma odczyn kwaśny? Może zjadłeś przeterminowane Wink

marcinluter

Jurek taki specyficzny smak - nuta kwasku - tak bym to określił ...

Ander

Witam, korzystając z nastroju rojowego i mateczników postanowiłem odebrać mleczko pszczele. Tyle go było, że nie starczyło nawet na wsmarowanie w ręce. Ale dobre i to. Jeśli ktoś chciałby się też tak pobawić to poleciłbym jednak strzykawki z igłą, bo pipetą ciężko idzie. Zrobiłem kilka zdjęć, kiepskiej jakości: http://www.pasiekapszczelarska.fora.pl/viewimage.php?i=1346

sinka

przeczytałam gdzieś ,że ostatnio wykryto w mleczku pszczelim rowniez duza zawartosc kwasu hialuronowego ,czyli tego kwasy ktory nasz organizm przestaje wytwarzac w takiej ilosci jak wczesniej i robia sie zmarszczki .

Bartkowiak

Ja w tym roku podebrałem troszke mleczka pszczołom. Klienci się czasem pytają, to stwierdziłem, że troche trzba zebrać. Mój ojciec swego czasu pozyskiwał duże ilości tak że sprzet i tajniki miałem na wyciagniecie reki. Po 2 tygodniach wyszło coś ponad 1kg. Jak by ktoś był zainteresowany to 25pln/10gr. Po kilku dniach kuracji (pod jezyk po troszku) daje niezlego kopa. Dodaje sił i witalności, poprawia nastrój. Poprawia libido tak u mezczyzn jak i kobiet co sprawdzilismy z zonka na wlasnym przykladzie Smile

. Uważam, że ostatnimi laty jest to troche mało doceniany produkt pszczeli tym bardziej ze efekty sa wlasciwie od razu widoczne.